|
Znajdujące się tu informacje są swoistym rozszerzeniem wiedzy i nie są niezbędne do wejścia w świat gry. Jeśli zamierzasz jednak grać tą nacją, warto je sobie przyswoić, by uniknąć ewentualnych błędów, niedopowiedzeń lub niezręcznych sytuacji.
Spis treści
Rys historyczny
Początki
Księstwo Aenthil to jedno z czterech prawdopodobnie najstarszych państw elfów, obok Talsoi, Larionu i wysp Felnor. Elfy przybyły na te ziemie w erze nazwanej Hiswen, ok 8 tys lat temu, po tym, jak w ziemię uderzył obcy organizm.
Upadek Tavar (wówczas nazywanej Fea) zapoczątkowuje okres intensywnych walk elfów z postępującym spaczeniem materii, jakie powodowała wokół siebie. Do wojny z Fea przystąpiły wówczas wszystkie elfickie plemiona, w tym także niegraniczące z nią bezpośrednio elfy z Felnoru, działające poprzez system portali.
Na podstawie badań elfickich ruin z obecnego obszaru Styrii można wyprowadzić hipotezę, że mimo przedsięwziętych działań zapobiegawczych teren degeneracji stopniowo się powiększał, obejmując coraz szersze obszary. Jednocześnie zjawisko drastycznej mutacji tkanek dotykało coraz większą liczbę elfów, zmienianych w istoty, nazwane wówczas ulundo (po przemianie Tavar dały one początek nowej rasie humanoidów).
Elfy Aenthil na stałe jednak związały swój los z dziwnym i niebezpiecznym wówczas organizmem, na tysiąclecia podporządkowując swoje państwo i kulturę wielkiemu dziełu obrony świata przed spaczeniem Alta Tavar. Do obrony tej rubieży zaangażowali wszystkie swoje siły i, choć w kordonie ochronnym uczestniczyły także inne plemiona elfów, to właśnie Aenthil nadawali kształt temu przedsięwzięciu. To oni stworzyli kasty vayle i nyar, wyspecjalizowane w walce z Puszczą, oni opracowali Morque Ando - Czarne Kamienie, potężne magiczne punkty, których sieć umocniła granicę.
Ten stan rzeczy zdeterminował mentalność leśnych elfów tak bardzo, że nawet po przemianie Tavar pozostała ona dla nich głównym punktem odniesienia i największym z wrogów. W czasie, gdy Aenthil zaangażowani byli w walkę z Tavar, świat zmienia się drastycznie - w wyniku dramatycznych wojen i spowodowanych przez nie kataklizmów zalane zostają rozległe równiny na zachodzie i południu. Ocean pochłania rozkwitające cywilizacje ludzi (starożytną Styrię, Chanat, Qasyran) oraz elfickie wyspy Felnor i krasnoludzki Mortheim. Rozpoczyna się okres topnienia lodowców, na północ od Aenthil po cofającym się lądolodzie szaleje gigantyczna rzeka, która później przekształci się w Sankarę. Wkrótce też, od wschodniej strony, przybywają na Północ pierwsze plemiona ludzkie.
Kontakty z ludźmi
Pierwszym państwem założonym przez ludzi był Ofir. Po początkowych walkach Aenthil było pierwszym elfickim państwem, które podpisało pokój z ludźmi. Stało się to w 14 roku gwiezdnym 25 loa (1132 r. p.w.e). Przez kolejne loa Aenthil wspierało Ofir w budowie ich państwa, nierzadko udzielając ludziom bezcennych tajników elfickiej wiedzy. Laro wyraźnie się temu sprzeciwiało, opóźniając podpisanie pokoju aż do 7 roku gwiezdnego 113 loa (515 rok ofirski), kiedy to księżna Savra zawarła pokój ze strategosem Matheusem.
W okrążeniu państw elfickich wciąż trwała Wielka Puszcza, Alta Tavar, trzymana w ryzach przez Morque Ando.
Po pierwszych przyjaznych kontaktach przyszły także pierwsze konflikty z ludźmi, a dokładniej z Wergundią Elmeryka. W 9 roku gwiezdnym 129 loa (821r. według rachuby ludzkiej) zaatakował on kraj elfów leśnych i, mimo ich brawurowej obrony i wygranej w wąwozie Samaria, zepchnął starszy lud za dopływ Sankary, rzekę Dakme. Sama bitwa w wąwozie Samaria przeszła do legendy i w czasach pokoju wielokrotnie śpiewało się o niezrównanym talencie zarówno Lutha’yaro, łuczników, jak i Nolwe’yaro, magów, którzy ponoć wykorzystali wtedy własną magię do zrzucenia na wroga skalnych ścian wąwozu.
Podobną legendą cieszyła się talsojsko-fiordyjska bitwa morska na głębinie Meite (3r. 131 loa, 853 rok ludzki). Talsojów wspomagały wtedy sprzymierzone siły wergundzkie, a Fiordyjczycy zostali rozniesieni.
W 18 obrocie gwiezdnym 131 loa ery Saiwa nastąpił kres dawnego państwa Aenthil (868 rok ofirski). Siły Alta Tavar wyrwały się spod kontroli. Wzmocniona, udzieloną przez zmanipulowanych ludzi, mocą, Tavar zyskała dostęp do gigantycznych zasobów many w Telfambie (najpotężniejsza znana intersekcja). Dzięki temu dokonało się przeobrażenie - istota z obcego świata narodziła się na nowo, stając się boginią w tym świecie.
Jej gniew za tysiąclecia uwięzienia był jednak potężny. Siły ulundo, przeobrażonych przez nią, zmutowanych stworzeń, uderzyły na północ, docierając aż do stolicy w niespełna 10 obrotów gwiazd. Miasto padło, grzebiąc w swoich gruzach księcia Adarnila i wielu bohaterów. Ci, którzy ocaleli, wycofali się na zachód, na ziemie pobratymców z Talsoi. Tam, w górach Ilweran w miejscu, które nazwali Hehta-nore, czyli Ziemią Wygnania, stworzyli enklawę, gdzie próbowano ocalić, odbudować i uleczyć to, co zostało z ich kraju, zebrać siły i sojuszników, by w przyszłości odebrać swoją ziemię. Nyerelume oznacza Czas Smutku i tak elfy z Aenthil określiły lata mijające na wygnaniu. Bogini, w którą przeobraziła się Puszcza znana jest obecnie jako Tavar, patronka Styrii. Na ziemiach dawnej Wielkiej Puszczy, ale także na odebranych elfom ziemiach, powstało nowe państwo - Nowa Styria. Hetanor, czyli elfie państwo na wygnaniu, długie lata pozostawało w stanie wojny nie tylko z Nową Styrią,, ale również z pobratymcami z Laro. Na dawne, archaiczne konflikty nałożył się nowy powód do nienawiści - przejęcie przez Laro spornego rejonu wokół twierdzy Telfamba, najsilniejszej intersekcji magicznej w znanym świecie.
Po upadku stolicy rozpoczął się okres zwany Nyerelume (Czas Smutku), na krótko przerwany w siódmym roku 133 loa (895r. ludzki) odzyskaniem utraconego miasta. Tragedia Aenthil, a potem okres Hehtanore, na trwałe ukształtował emocje i myśli całego pokolenia elfów, stając się głównym wyznacznikiem ich dążeń.
Wielka Wojna
Na terenie enklawy, którą elfy Talsoi odstąpiły pobratymcom, powstał ostatecznie Hehtanor, tymczasowe elfickie państwo, które nie ustawało w wysiłkach dyplomatycznych, aby zdobyć sojuszników przeciwko Nowej Styrii.
W 870 roku księżna Helethai, następczyni poległego Adarnila, podpisała porozumienie z Olafem, księciem-protektorem Wergundii. Dla Federacji Styria stała się poważnym zagrożeniem, zwłaszcza po piorunujących efektach błyskawicznego uderzenia na Ofir w 882 roku. Niedawny wróg Aenthil zmienił się więc w sojusznika, na którym elfy oparły swoje nadzieje odzyskania ojczyzny. Nadzieje te spełniły się w 895 r. wraz z wybuchem Wielkiej Wojny. Wergundzkie tymeny potężnym uderzeniem odrzuciły siły styryjskie daleko na południe, jednocześnie pozbawiając je wsparcia nowej bogini. Miasto Aenthil zostało odzyskane.
Było to jednak krótkotrwałe zwycięstwo.
Kontruderzenie, jakie nastąpiło ze strony Styrii, zmusiło Wergundię do cofnięcia się niemalże do linii Sankary, zaś elfy - do ponownego opuszczenia swojej zrujnowanej i krwawiącej ojczyzny. Pogłębiło to jeszcze bardziej dramat elfów Aenthil, determinując ich kolejne działania.
12 rok 133 loa (900) i lata bezpośrednio go poprzedzające przyniosły krótkotrwałą zmianę priorytetów. Wszystkie trzy kraje (Hetanor, Wergundia i Talsoi), dotąd skupione tylko na walce przeciwko Nowej Styrii, zaczęły rozglądać się za nowymi sposobami ekspansji i tym samym możliwościami do ataku na Styrię. Umożliwiły to odkrycia nowych ziem na południe od terenu dawnej Alta Tavar, na terenach nazywanych Zapołudniem. W tamtym kierunku ruszyły liczne wergundzkie, talsojskie i laryjskie ekspedycje kolonizacyjne. Tam też powstało, założone przez elfy z Hetanoru i Talsoi, tzw. Cesarstwo Świtu - Leth Caer, kolonia na Bagnach Moreinn, dzieło przywódcy i wizjonera, elfa Elidisa Caernotha.
Wkrótce na północy, po trwającej pięć lat wojnie, podpisano wreszcie zawieszenie broni pomiędzy Hehta-nore, Wergundią i Nową Styrią. Traktat ten (zwany Porozumieniem Nelramarskim) stanowił podstawę przyszłego Trójprzymierza. Zmiany na południu tymczasem zupełnie zachwiały układem sił, zmuszając państwa do zweryfikowania własnych priorytetów. Nowo skolonizowane ziemie okazały się być zamieszkane, nie przez rozbitych na szczepy prymitywnych dzikusów, a przez starożytny lud, który po odzyskaniu pamięci zjednoczył się i ruszył przeciwko kolonizatorom.
Hetanor zyskał na znaczeniu, jako partner w Trójprzymierzu, jednocześnie prowadząc własną, niebezpieczną grę. W miesiącu Nóquelle, gdy podpisywano Trójprzymierze, Hetanor był już zdecydowany na zmianę strony, w podziemiach Vekowaru zawiązując tajne porozumienie z ludem Qa. Tulya’Astendet Meliaor, wysłannik księżnej Helethai, zobowiązał się wtedy do współpracy z Ludem Szamanki i już zimą Tulya’Astendet powrócił do Hetanoru, wraz z Tulya’Setilionem, gdzie ostatecznie przekonał księżną i resztę Tulya’yaro do związania się z Qa.
Lata 13-15 133 loa to czas, gdy państwa Północy wydają się jednoczyć przeciwko Qa i Hetanor początkowo staje się częścią tych poczynań. Kolejny rok przyniósł wydarzenia wielkiej wagi dla elfów Aenthil. W okresie Minyen (wiosennej równonocy) w Hetanorze księżna Helethai przekazuje na Eailinge swoją decyzję co do wypowiedzenia układu Trójprzymierza. 7 Ertulie (kwietnia) armia Hetanoru ruszyła w kierunku zaskoczonych Styryjczyków, zmieniając całkowicie warunki wojny. Sojusz Hetanoru z Ludem Qa stanowił także tło dla innego dramatu. Gdy ogłaszana jest decyzja księżnej, natychmiast wzbudza ona sprzeciw kast kapłańskich – Envyn i Tawanien’yaro. Powszechnie wiadomo jest, że Qa wymagają czci dla ich własnych bóstw (tzw. Starych Bogów) i zwalczają kult panteonu Północy, na co kapłani Silvy i Herby nie mogli pozwolić. Wkrótce okazuje się jednak, że muszą ratować się ucieczką. Elfy z kast Tavanien i Envyn na zawsze opuszczają swoich pobratymców. Spora ich część próbuje, z różnym skutkiem, przebić się do Leth Caer, inni próbują dostać się do, wciąż jeszcze walczącej, Wergundii. Od tej pory uzdrowicielki Tavanien można będzie spotkać we wszystkich niemal krajach Północy, ale nie w samym Aenthil, aż do Święta Pojednania w 947 roku. Równo trzy miesiące od Przewrotu Sojuszy, 7 Nólaire (lipca) 16 roku 133 loa armia Hetanoru wkroczyła do zrujnowanego miasta Aenthil. Tym samym kończy się trwający niemal dwa loa Nyerelume. Tego samego dnia rozłam w Eailinge staje się faktem, żaden przedstawiciel Tawanien’yaro nie pojawia się na sali obrad. Do historii przechodzi pytanie przywódcy Nyarr’yaro: „Gdzie jest inueinor Tawanien?” i odpowiedź Envyn’Eruana: „Jeszcze nie przybyła”. Ta wymiana zdań staje się później nagminna w wykonaniu owych dwóch kast na niemal wszystkich, nawet nieoficjalnych posiedzeniach.
Na jesieni niewiele brakuje do kolejnego sukcesu Aenthil (wreszcie odrzucającego nazwę Hetanor). Wojska Zapołudnia zdobywają laryjską Telfambę (przyczynę większości ostatnich konfliktów między Aenthil i Laro), lecz po przekazaniu jej Ohtat’yaro, Laro znów odbijają fortecę, tym samym konflikt między elfickimi plemionami wybucha od nowa.
W 17 roku 133 loa elfy z Aenthil przekraczają Sankarę wraz z armią Zapołudnia, w swoim mniemaniu unieważniając podboje Elmeryka (wojny z 9r. 129 loa). Aenthil umacnia się u boku Qa.
Druga Wojna o Północ
W związku z początkiem Wojny siły Aenthil dołączyły do walki po stronie Zapołudnia zmagając się z powstaniem w Talsoi na wschodzie, walkami pod Erwick na wschodzie i inwazją na Wergundię na Północy. Podczas zimowego szczytu politycznego nie przyjęto przygotowanej przez Tulya’Toruviel Meliaor propozycji przejścia Aenthil na stronę Północy, księżna Helethai utrzymałą władzę, a samą pomysłodawczynię kolejnej zmiany sojuszy spotkał proces i wyrok za zdradę.
Wojska Aenthil brały udział w kilku teatrach tej wojny.
Talsoi – w państwie morskich pobratymców Aenthil stanowili główną siłę okupacyjną. Dowodziła nimi znana z niechęci do morza ohtat'Silitea Venita. Choć w pierwszej fazie wojny Aenthil utracili kontrolę nad miastem Talsoi, to po nadejściu armii Utzyao większość punktów na wybrzeżu zostało odzyskane, a partyzantka talsojska zdziesiątkowana i zepchnięta w interior. Władza nad obszarem stanęła pod znakiem zapytania po tym, gdy talsojscy powstańcy proklamowali przystąpienie Talsoi do Federacji Wergundzkiej, a armia Federacji stanęła na granicy kraju. W efekcie Traktatu Vistanijskiego Aenthil wycofali się z Talsoi w całości.
Parve – w pierwszej fazie wojny armia Aenthil wkroczyła na teren wergundzkiej prowincji Parve, rozpoczynając akcję pacyfikacji skierowanej głównie przeciwko ludności cywilnej. Epizod z powodu ogromnego okrucieństwa odbił się głośnym echem na Północy – obozowiska stacjonujących tam oddziałów wergundzkich były zasypywane poobcinanymi cywilom częściami ciała. Epizod ten zdecydował o wielkiej niechęci do Aenthil wśród wielu Wergundów.
Styrgrad – złożona z ohtat i lutha armia Aenthil dołączyła do oblegającej stolicę Styrii Utzyao, przez ponad rok biorąc udział w walkach w pierścieniu oblężenia. Próba ataku w kierunku Telfamby oraz próba odbicia powstańcom miasta Gereja zakończyły się niepowodzeniem, ostatecznie oblężenie przerwano na mocy Traktatu Vistanijskiego.
Traktat Vistanijski zagwarantował Aenthil granice z czasów Trójprzymierza, to oznaczało utratę wszelkich wpływów w Talsoi, wszelkich zdobyczy na rzecz Styrii i Wergundii, które stały się dla Aenthil najbliższymi sąsiadami.
Wojna wzmocniła sojusz Aenthil z Zapołudniem, pogłębiła natomiast niechęć z pobratymcami z Larionu i Talsoi, a także z ludzkimi sąsiadami. W Aenthil najpotężniejszą kastą, obok ohtat, stali się lomin'yaro, gwarantujący skuteczność kraju w meandrach polityki międzynarodowej. Wojna skonsolidowała społeczność, choć pamięć o dawnych bogach nie przeminęła, to nowy panteon zyskiwał coraz więcej wyznawców, a nowy porządek świata – akceptację. Przed elfami z Aenthil stanęło nowe zadanie – powrotu do społeczności Północy nie tylko formalnie i politycznie, ale także mentalnie. Pamięć o okrucieństwach wojny tego nie ułatwiała.
Nowa polityka kraju
Wycofanie Qa daleko na południe dla wielu polityków Aenthil było niemal równoznaczne ze zdradą. Pomimo faktu podpisania bardzo szczegółowego paktu o wzajemnej pomocy militarnej wielu uważało, że Aenthil jest zostało sprzedane na pastwę Północy. Ksieżna Helethai po raz kolejny zmieniła profil polityki. Do łask przywrócono tulya'Toruviel Meliaor, największą orędowniczkę pojednania Aenthil z Północą - wzięła ona udział w rytuale w Bibractborgu, nawiązując tam zresztą relacje dyplomatycznie z reprezentantami niedawnych wrogów.
Największą obsesją Aenthil stało się poczucie okrążenia i otoczenia przez wrogów, stąd rozpczęto wielką akcję zmiany tych ostatnich w sojuszników, jednak bynajmniej nie zrezygnowano z utrzymania uzbrojonej po zęby armii. Z jednej strony twarzą Aenthil stawała się Toruviel Meliaor, a z drugiej miejsce w Ealinge oraz stanowiska zyskali weterani wojny w Talsoi, tacy jak ohtat'Gellan Formine, który stanął na czele kasty oraz Astevei Rev i Silitea Venita. Uznano, że Aenthil w nowych warunkach musi stać się po pierwsze samowystarczalne, po drugie musi doprowadzić do sytuacji, gdzie nikomu nie będzie się opłacało atakować jego terenu, bo natychmiast spowoduje to reakcję innych. Stąd powstała koncepcja "państwa-drogi" – ze względu na położenie trakty przez Aenthil mogły skrócić szlaki handlowe między krajami, czyniąc opłacalnym dobre kontakty z krajem elfów. Z drugiej strony Aenthil zamykające granice skutecznie mogło blokować dowolnego sąsiada. Z trzeciej – agresja z dowolnej strony miała szansę spotkać się z reakcją innych sąsiadów. Oczywiście Aenthil graniczyło wyłącznie z dwoma państwami, Styrią i Wergundią, ale rozpoczęto rozmowy z Ofirem, Laro i Talsoi na temat szlaku wschód-zachód, alternatywnego dla szlaku Sankary i szlaku Wedry.
Cieniem na nowych relacjach międzypaństwowych położyła się seria zabójstw dyplomatów Aenthil i innych krajów, podejmujących te rozmowy. Najgłośniejszym echem odbiła się sprawa zabicia ohtat'Silitei Venity, chwilę wcześniej mianowanej dowódcą Zachodniej Granicy Aenthil. Sprawców nigdy nie wykryto.
W kontrze do postępu
Wykorzystując swoje centralne położenie, księstwo leśnych elfów zmierzało do stania się łącznikiem pomiędzy wschodem i zachodem, północą i południem, łącznikiem, który będzie potrzebny wszystkim stronom i niemożliwy do pominięcia.
Już w 940 r. Aenthil rozpoczęło budowę Złotego i Srebrnego Traktu, jak nazwano owe drogi, łączące odpowiednio Ligmell w Salicji z Mesin w Styrii oraz styryjski Perbatasan z talsojskim Ilweran.
Gdy 2 lata później wybuchł konflikt o Visnohorę, cała sytuacja była Aenthil wybitnie nie na rękę. Księżna Helethai użyła wszelkich sił dyplomatycznych, próbując doprowadzić do konsensusu między księciem protektorem, a Iltepe Moe. Przyjęta strategia łącznika była nie do połączenia z kolejnym starciem mocarstw.
Dyplomatyczne wysiłki mające przeciwdziałać wybuchowi nowego konfliktu na Północy poniekąd przyniosły sukces. Kryzys Visnohorski zakończył się ostatecznie dwuletnim oblężeniem Visnohory, a potem eskalacją wojny domowej w Wergundii, co dla Aenthil, jak raz, było całkiem korzystną okolicznością.
Jednak w międzyczasie wydarzyła się wyprawa do Agade i konferencja w Dormenos.
Od czasu powrotu do ojczyzny i zerwania z kultem starych bogów w Aenthil rozkwitła religia czcicieli Ei. Kapłani i druidzi taure’yaro byli obecni w życiu Aentil od początku jego dziejów, jednak w dobie triumfu Nowej Magii stali się dużo bardziej widoczni. W święto Annan-loe (Długa Noc, święto zimowego przesilenia ) pierwszego roku 136 loa taure’Mylaeri przestawiła przez Ealinge wizję zagrożenia, jakie zawisło nad Eą.
Tajne, dotychczas, informacje, znane jedynie księżnej oraz przywódcom kast, usłyszeli wszyscy - w wizji taure’yaro postępujące zużycie energii Ei, many, powodowało wyjałowienie i wyschnięcie “żył ziemi”, nazywanych powszechnie siatką geomantyczną. Dalsze posługiwanie się magią w formie stałej, nieustannie zużywającą energię Ei, doprowadzi w krótkim czasie do katastrofy. Co ważniejsze, wizję tę podzielały koweny druidzkie całego świata i została, ona kilka miesięcy później, przedstawiona na pierwszym Kongresie Wolnych Narodów.
O stan rzeczy druidzi jasno obwiniali Kompanię Nowej Magii, to jednak oznaczało uwikłanie w światową politykę, odbierając wystąpieniu wiarygodność - powszechnie zostało uznane za realizację polityki Aenthil, mającą na celu storpedowanie coraz powszechniejszych portali oraz nowo uruchomionego szlaku handlowego rzeką Wedrą.
Tym niemniej, Aenthil radykalnie zamknęło granice dla Nowej Magii, a nawet posunęło się dalej - na terenie kraju zakazana została każdego rodzaju magia. Kasty, takie jak nolwe czy vayle, zostały zmuszone do korzystania z pomocy kapłanów Ei. Jednocześnie, od początku nowego loa, Aenthil musiało zmagać się z napływem uchodźców, uciekających z Wegundii przed wojną i głodem wywołanym serią katastrof naturalnych. Istotnym problemem w międzynarodowych relacjach Aenthil byli także taure’yaro, wraz z pozostałymi nurtami druidzkimi, otwarcie wypowiadający się przeciwko ulundo i Felnorowi jako przeciwnym naturze abominacjom.
Symboliczny powrót Tawanien
Po wyjątkowych uroczystościach w Leth Caer, nazwanych Świętem Wybaczenia i Pojednania, przebywające na wygnaniu kapłanki Tawanien przyjęły zaproszenie do powrotu do domu. Nie zamierzały porzucić swojej nowej ojczyzny, z którą się już zżyły, ale najwyższHa kapłanka w 948 roku wzięła udział w Ealinge jako gość honorowy zgromadzenia, jako Pele’Hinya, Powracające Dziecię.
Był to wielki moment w historii Aenthil, symbolicznie zamykający bolesny okres Neyerelume.
Sytuacja Obecna
Rok 950 miał duży wpływ na mentalność Aenhil. To był rok, w którym pokonano Swarta-Szakala, nieprzyjaciela Ei. Stało sie to po walce, do której razem stanęli Aenthil i Styryjczycy, pomimo dzielącej ich wrogości. Wiele dawnych ran okazało się mieć swoje źródło w knowaniach eskhara, które rzucały ziarno nienawiści pomiędzy smiertelnych. Owej nocy pokonane zostało także inne zagrożenie - pokonane dzięki ofierze bogini. Tej samej, której Aenthil nienawidzili z głębi serc i której nigdy nie zapomnieli masakry swego miasta… Prócz uchronienia Ei od zagłady ofiara Tavar okazala się mieć dodatkowe skutki. W przedziwny sposób więc znów przeplotły się wina i przebaczenie, poświęcenie i krzywda, i wielu elfów w ową lipcową noc zrozumiało, że nienawiść jest jak brud w ranie, której nie pozwala sie nigdy zagoić. Na pewno zrozumiała to tulya’Toruviel, której hołd złożony bogini Tavar odbił się szerokim echem w stolicy.
Księżna Helethai nie zdecydowała się na cofnięcie edyktów zakazujących Nowej Magii, ale złagodzono ich wymowę. Otwarto częściowo granice, pozwalając na dostęp do przygranicznych mogił, gdzie odprawiono rytualne pochówki. PRzede wszystkim jednak, pod naciskiem wewnętrznym, przywrócono prawa vayle’ i nolwe’yaro, wyznaczając im nową rolę - magia elficka musiała nadążyć za Nową Magia, inaczej bowiem Aenthil skazałoby się na marginalizację i zacofanie.
Państwo i społeczeństwo
Kasty i ich historia
Obecnie Eailinge zbiera się w pałacu w Aenthil, w okrągłej komnacie, do której z kolei przyległe są mniejsze, także w kształcie okręgów. W każdej takiej sali zbiera się zwykle jedna kasta, radząc nad swoimi problemami, pytając duchów przodków o radę i przekazując decyzje przywódcy. Jest to ceremonia na poły polityczna, na poły mistyczna. Wyjątkiem od tej tradycji są najczęściej kasty kapłańskie, radzące w świątyniach i tam pytające o radę bogów.
Do komnat rady członkowie kast przychodzą nie tylko przed właściwym Eailinge. Zwykle są to tętniące życiem miejsca, gdzie często przebywają zwłaszcza magowie. Pod pałacem znajduje się bowiem także intersekcja, stanowiące podstawę nie tylko ewentualnej obrony miasta, ale też codziennych magicznych działań.
Dawni bohaterowie elfów – o kim każdy elf uczy się na historii
- Valis – żyjący dwie Ery temu (końcówka ery Hiswen) twórca Morque Ando, kamieni będących wrotami Wielkiej Puszczy Południowej, jeden z pomysłodawców Vayle’yaro. Ponoć nazwa kasty (choć oznaczająca także „Strażnicy”) wzięła się od jego imienia.
- Tanwe’Ranya – w poprzedniej Erze (Helcei) zapoczątkowała używanie tatuaży ochronnych podczas wykonywania rytuałów magicznych, ulepszając dzięki temu system magii. Założycielka Tanwe’yaro
- Rast'anar Zabójca – żyjący na początku obecnej Ery (Saiwa) jeden z największych geniuszy sztuki wojennej elfów. Jako pierwszy wprowadził magów jako integralną część armii. Pogromca ludzi i rasista, głosił wyższość rasy elfickiej nad ludzką. Pochodził z Ohtat’yaro, lecz ceniony jest przede wszystkim wśród Nolwe’yaro, którym swoimi decyzjami dał znaczącą pozycję wśród elfów.
- Ari'naen – żyjąca na początku drugiego tysiąclecia naszej Ery (Saiwa) uzdrowicielka z Envyn’yaro, wobec rosnącego konfliktu z Laro głosicielka pojednania wszystkich elfów.
Obecne kasty Aenthil i ich przywódcy
Od czasu zawarcia przez księżną Helethai sojuszu z Ludem Zapołudnia (Lud Qa), niemal we wszystkich kastach obserwowało się się rosnące napięcia i podziały. Po zakończeniu wojny wciąż zdarza się, że elfy, zwłaszcza z kast kapłańskich, nie zgadzają się z kultem „Opiekunów” i emigrują do krain Północy, z czasem jest ich jednak coraz mniej.
Ohtat’yaro
Kasta zrzeszająca najlepszych wojowników Aenthil, walczących w imię księstwa. Elfy, które wstępują w szeregi Ohtat’yaro od dziecka wykazują niezwykłe zdolności, takie jak zwinność, opanowanie czy – często – oburęczność. Są przez wiele lat szkolone w sztuce walki bronią białą i niewielu jest szermierzy zdolnych dorównać im w polu.
Rola w państwie
Ohtat’yaro od zawsze pozostają wierni kolejnym władcom księstwa. Kasta ta cieszy się niezachwianym zaufaniem zarówno władców, jak i Tulya’yaro, dyplomatów, którym często służy za eskortę. Poza tym oczywiście stanowi trzon armii Aenthil.
Przywódcy i bardziej znani
Przez długie loa wojownikom z Ohtat’yaro przewodził osobiście książę Adarnil z rodu Aenien, on to też wsławił się dowodzeniem podczas wojny z Wergundią i słynnej bitwy w wąwozie Samaria.
Po utracie Aenthil i śmierci księcia dowództwo w kaście objął jeden z dotychczasowych generałów, Saneril Jidare, odtąd, aż po dziś dzień niepodzielnie panujący nad Ohtat’yaro. Podlega on oczywiście księżnej, reprezentując jednak swoją kastę na Eailinge. Saneril znany jest z bezkompromisowości, ale też niezwykłej lojalności rodowi Aenien.
Wśród innych Ohtat’yaro można wyróżnić zarówno doradców Ohtat’Sanerila, jak i pomniejszych dowódców stacjonujących na ważniejszych placówkach. Wielu z nich objęło swoje stanowiska po śmierci swoich poprzedników w wojnach ze Styrią.
Ważniejsi Ohtat
- Aldaril z rodu Seretaon – obecny dowódca gwardii pałacowej i zwierzchnik sił obrony stolicy. To do niego należy zapewnienie bezpieczeństwa księżnej i dworu w razie ataku. Zastąpił na stanowisku Iranila z rodu Idril.
- Nivarad Naith – niegdyś jeden z ważniejszych dowódców frontu styryjskiego, ponoć po wyzwoleniu z niewoli styryjskiej przyjął sobie za punkt honoru zniszczyć każdego napotkanego Styryjczyka. Wdzięczny za owo wyzwolenie współpracuje gorliwie zarówno z samą księżną Helethai, jak i z Tulya’Setilionem, jednym z jej doradców. Często spotykany na książęcym dworze.
- Penatis Idril – szlachcic i dowódca trzymający wartę w placówce Tarminas na północy księstwa. Weteran spod Samarii, wciąż chowa w sercu urazę do Wergundów, co brzmi niewiarygodnie, zważając na fakt, że był jednym z sygnatariuszy pierwszego zawieszenia broni. Co ciekawe, mimo swojej rangi, niemal nie pokazuje się w stolicy.
- Morion Agarwaen – dowódca Ohtat’yaro w walkach na wschodzie, weteran licznych walk z Laro. Jeden z niewielu wojowników Aenthil, który został niegdyś dopuszczony do oficjalnego pojedynku z Laryjczykiem.
- ohtat'Silitea Venita – dowodząca walkami Aenthil w Talsoi
Znaki szczególne
Tatuaże Ohtat’yaro są nieco bardziej kanciaste niż u reszty kast, a z każdą wygraną bitwą dodaje się do nich kolejne symbole. Poza tym Ohtat’yaro wyróżniają się raczej swoimi zdolnościami, niż wyglądem. Jedynie na najważniejsze uroczystości ubierają się w krwistą czerwień, a tylko ich dowódca nosi ten kolor także na co dzień.
Lutha’yaro
Kasta zrzeszająca najlepszych łuczników Aenthil. Członkowie Lutha używają zazwyczaj długich łuków lub łuków refleksyjnych. Do mistrzostwa w używaniu broni dystansowej członkowie tej kasty dochodzą latami. Często towarzyszą Ohtat’yaro na polu walki. O łucznikach z Aenthil można usłyszeć różne legendy, ponieważ uchodzą oni za jednych z najlepszych na świecie. Najsłynniejszy z nich, żyjący przed kilkuset laty Beleg z rodu Altanien, ponoć był w stanie ustrzelić szybującego wysoko pod niebem skowronka.
Przywódcy i bardziej znani
Przed Nyerelume, Czasem Smutku, kastą dowodził Tharion Arfindel, legendarny niemal dowódca Złotych Łuków, najbardziej elitarnego oddziału armii Aenthil. Po upadku stolicy jego stanowisko, jak i dowództwo nad Złotymi Łukami przejął Ceruvion z rodu Narien
Znaki szczególne
Sami Lutha’yaro ubierają się zwykle w kolory maskujące, wolą też spokojniejsze części miast i całego państwa, nie angażują się w politykę. Dlatego też stosunkowo niewiele mówi się o tej kaście poza wielkimi bitwami. Do boju zakładają lekkie pancerze, najczęściej skórzane. Poza łukami często wyposażeni są w sztylety lub krótkie miecze, a kastowe tatuaże przypominają niewielkie, ozdobione kropkami zawijasy, zwykle ozdabiające okolice oczu.
Wyjątkową formacją Lutha’yaro są Złote Łuki, czyli Luthalaure. Jest to najbardziej elitarny oddział łuczników na świecie, członkostwo w nim jest marzeniem każdego elfickiego strzelca. Luthalaure mają jednak bardzo wysokie wymagania, a ostatni pobór w szeregi oddziału nastąpił po pierwszym upadku Aenthil (18 rok 131 loa). Jak sama nazwa wskazuje, łuki tego elitarnego oddziału pokryte są cieniutką warstewką złota. Także pancerze Luthalaure wyróżniają się na tle ich kastowych braci. Może właśnie ta zauważalność Złotych Łuków jest powodem, dla którego wiele zwycięstw Lutha’yaro i całego Aenthil przypisywanych jest właśnie temu oddziałowi. Wśród licznych legend, a właściwie plotek, o Złotych Łukach pojawia się także ta, że w rzeczywistości rekrutują oni dzieci z talentem magicznym, które uczą kontrolować wiatr, by dalej i celniej donosił ich strzały. Jakkolwiek jest to tylko plotka, niezwykła celność Luthalaure pozostaje niezaprzeczalnym faktem.
Tulya’yaro
Kasta zrzeszająca doskonałych dyplomatów. Są to osoby przygotowywane przez wiele lat do sprawowanej funkcji, bardzo dobrze wykształcone w sztuce dyplomacji, obeznane w prawie i ekonomii, starające się ze wszystkich sił wzmocnić pozycję Aenthil na świecie. Tulya obecnie starają się gromadzić sojuszników korzystając ze wszystkich swoich wpływów, dlatego można spotkać ich podróżujących po całym świecie, choć znacznie rzadziej w krainach pozostających w otwartej wojnie z ludem południa. Do niedawna priorytetem kasty było przede wszystkim odzyskanie Aenthil, w chwili obecnej głównymi problemami są narastające wśród elfów podziały.
Przywódcy i bardziej znani
Tulya’yaro nieprzerwanie, od ponad trzystu lat, dowodzi Helethai, córka Adarnila z rodu Aenien, księżna Aenthil. Jeszcze za życia swego ojca to ona prowadziła politykę zagraniczną księstwa, gdy więc przejęła władzę w państwie, nikt nie ośmielił się zaproponować innego kandydata na przywódcę kasty (choć w przeszłości zdarzało się, że funkcje monarchy i przywódcy kasty były rozdzielane). W tej chwili więc to Helethai jest głosem kasty na Eailinge, co wpływa też na prestiż samych Tulya’yaro.
Ważniejsi Tulya
- Setilion z rodu Irbet – obecny Przyboczny księżnej, nieoficjalnie druga osoba w państwie, oficjalnie jeden z najbardziej cenionych elfów w Aenthil. Brał udział zarówno w porozumieniach trójstronnych, jak i w rozmowach odnośnie odzyskania stolicy. Z niewiadomych przyczyn szczerze nienawidzony w Wergundii. Ponoć ma zatargi z niektórymi Vayle, ale są to prawdopodobnie prywatne animozje.
- Astendet z rodu Meliaor – główny autor sojuszu z ludem południa, jak również osoba, która najczęściej kontaktuje się z południowcami. Gdyby nie to, że księżna jest równocześnie przywódczynią kasty, tytuł zapewne przypadłby właśnie jemu.
- Toruviel z rodu Meliaor – młoda córka Astendeta, błyskawicznie pnąca się po szczeblach kariery. W przeszłości widywana w krainach północy oraz południa, niezwykle zaangażowana w proces odzyskania Aenthil. Choć nie zajmuje jeszcze stanowisk dorównujących tym piastowanym przez ojca, wróżona jest jej wielka kariera. Zwolenniczka filozofii Ari'naen. Po fiasku rozmów w Srebrnej Rzece skazana za zdradę.
- Tirianus Taeleth – niegdyś służył Silvie jako Jej (prawdopodobnie jedyny) kapłan bojowy, cieszył się także niezwykłym zaufaniem księżnej, służąc jej jako doradca i przyboczny. Znany z głośnej wyprawy do Ofiru i udziału w powstaniu messyńskim (880), a także z uczestnictwa w walkach pod Telfambą. W ostatnich latach sprzeciwiwszy się polityce księżnej, zaangażował się we wsparcie dla Cesarstwa Świtu i walkę o Leth Caer. Był jednym z inicjatorów ostrej polityki wobec Qa, która zahamowała ich próby pokojowego przejęcia Miasta. Jako jeden z nielicznych przedstawicieli swojego ludu, nie wahał się współpracować ze Styrią przeciwko Zapołudniu i jego dominacji nad Północą. Obecnie jeden z najsilniejszych polityków Aenthil na wygnaniu.
Znaki szczególne
Tulya’yaro są stanowczo najbardziej dworską z kast. To wśród nich obserwuje się najlepsze wychowanie i najpiękniejsze stroje. Ich kastowe tatuaże także są finezyjne, zbliżone do liści. Im więcej listków na twarzy, tym zwykle więcej doświadczenia.
Lomin’yaro
Kasta, o której nie mówi się głośno. Zrzesza najlepszych szpiegów księstwa, prawdziwych mistrzów w sztuce zdobywania informacji. Członkowie Lomin’yaro są związani przysięgą, którą składają na swój honor i krew swojego rodu podczas specjalnej, tajnej ceremonii. Sam przebieg tej ceremonii jest znany tylko członkom kasty, ale chodzą słuchy, że ważną częścią przysięgi jest magiczne związanie z innym Lominem, noszącym tytuł Przewodnika.
Przywódcy i bardziej znani
Jedynym znanym z imienia członkiem Lomin’yaro jest Onfis z rodu In’Tebri, przywódca kasty. O samej jego osobie krążą najróżniejsze plotki, których większość można zapewne włożyć między bajki. Lomin’Onfis przed karierą w Aenthil był ponoć szpiegiem wergundzkim. Zdradził jednak, zamierzając się na samego Elmeryka i podobno niewiele chybiając. Inne wersje opowiadają, że mimo jego przyjaźni z kapłanami, dwukrotnie wracał zza grobu, niechciany w zaświatach. Zdarzają się także opinie, że nie jest tym, za kogo się podaje, a imię i ród są w rzeczywistości fałszywe. Wśród zwolenników teorii spiskowych mówi się nawet o jego laryjskim pochodzeniu.
Znaki szczególne
Brak. Lomin’yaro często przyjmują fikcyjne członkostwo w innej kaście, wraz z jej tatuażami i zwyczajami. Praktycznie nie da się (poza testem specjalistycznych uzdolnień) rozróżnić dobrego Lomina od Ohtata czy nawet adepta magii.
Tanwe’yaro
Kasta tatuatorów znających tajniki wykonywania rysunków, które na drodze rytuału znanego tylko członkom Tanwe’yaro zostają niejako zaklęte energią. Po przeprowadzeniu tego rytuału tatuaże zostają obdarzone mocą zależną od wzoru. Najlepsi z tatuatorów są bardzo szanowani w społeczeństwie elfów, gdyż każdy ich błąd mógłby mieć bardzo poważne konsekwencje.
Przywódcy i bardziej znani
Pierwszą przywódczynią kasty była Tanwe’Ranya, do dziś stanowiąca niedościgniony ideał dla adeptów kasty. W chwili obecnej Tanwe’yaro przewodzi jej prawnuczka, Dolien z rodu Maranier. Jest to prawdopodobnie jedyna elficka kasta, w której przywództwo jest praktycznie dziedziczne i jedna z niewielu, gdzie rządzą kobiety.
Znaki szczególne
Ręce najczęściej poplamione tuszem lub też całe ozdobione tatuażami. Także twarze Tanwe’yaro w ogromnej części pokryte są magicznymi wzorami o różnych kształtach. Zwykle przeważają w nich jednak spirale mające na celu koncentrację mocy.
Envyn'yaro
Kasta uzdrowicieli posługujących się tajnikami jednej z najstarszych nauk, związanej z naturą i równowagą. Envyn'yaro leczą, używając ziołowych mikstur, zaklęć opartych na żywiole życia i znajomości mechanizmów działania organizmu. Jako jedni z niewielu na świecie posiadają umiejętności leczenia groźnych, zakaźnych chorób. Potrafią przenieść część swojej energii do źródła, które nabiera mocy leczniczej i zazwyczaj jest ono centrum siedziby uzdrowicieli. Uzdrowiciele Envyn'yaro szczególną czcią darzą Ardete, patronującego uzdrowicielom.
Rys historyczny
Historia kasty usiana jest wojnami i okresami smutku, w których to Envyn’yaro byli najbardziej potrzebni. W 868 roku wg kalendarza Ofiru doszło jednak do najstraszniejszego, po upadku Aenthil, zdarzenia w historii Envyn. W twierdzy Telfamba Vayle’Tiariel w imię własnych pobudek dopuścił się rzezi najważniejszego sanktuarium kasty. Od tamtego momentu między Vayle i Envyn’yaro panują niezwykle chłodne stosunki.
W ciągu ostatnich loa Envyn’yaro całą swoją działalność skupiali na pomocy ofiarom wojen ze Styrią. Sprawa zmieniła się jednak po inwazji Ludu Południa. Kapłani stanęli w obliczu nowego wroga, tzw. Starych Bogów, zagrażających bóstwom północy, w tym ich umiłowanej Herbie.
Ostatnie dziewiętnaście lat stanowi dla kasty pasmo nieszczęść. Politka księżnej i jej sojusz z Ludem Południa spowodowała natychmiastową reakcję Evyn’Ilyi oraz przywódczyni Tawanien’yaro. Rozmowy jednak nie doszły do skutku, a same przełożone zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach niedługo po Minyen 904. Kolejnego dnia ruszyły armie elfickie.
Od tamtego czasu widoczny był podział wśród Envyn. Niektórzy członkowie kasty porzucili dawnych bogów, polegając jedynie na czysto medycznych zdolnościach, nie czerpiąc już z ich mocy. Inni, wierni bogom północy, po odzyskaniu Aenthil zaczęli masowo opuszczać księstwo. Część skierowała się w kierunku Miasta na Bagnach, część natomiast znalazła schronienie w krajach północy. Ci, którzy zostali, w niedługim czasie wyrzekli się dawnej wiary.
Przywódcy i bardziej znani
Przed rozłamem w kaście panowała Envyn’Ilya z rodu Laivin, sędziwa kapłanka. Niestety, po jej niewyjaśnionym zniknięciu tuż przed odzyskaniem Aenthil nie zdołano jej odnaleźć. Jej obowiązki przejął jej brat, Eruan z rodu Laivin.
Znaki szczególne
Envyn często noszą symbole swoich bóstw wytatuowane na przedramionach lub grzbietach dłoni. Na twarzy zaś praktycznie nie noszą tatuaży, z wyjątkiem ścisłego przywództwa kasty. Jeśli już jednak się tatuują, najczęściej są to okręgi lub półokręgi uzupełnione kropkami.
Nolwe'yaro
Kasta zrzeszająca magów. Elfia magia znacznie odbiega od tej, którą są w stanie praktykować ludzie. Jedynie adepci pobierają energię z żywiołów podobnie jak ludzcy magowie. Mistrzowie elfiej magii potrafią sprzęgać się ze źródłami magicznych emanacji, tzw. intersekcjami i używać całej energii w nich zgromadzonej. Jest to bardzo trudna sztuka, której adepci nauczani są przez długie loa. Nolwe’yaro przez długie lata kryli się w cieniu Vayle’ów, swych wielkich braci. Mimo to jednak zachowali od nich niezależność, zwłaszcza w sprawach niedotyczących walki na południu.
Przywódcy i bardziej znani
Obecnie, nieprzerwanie od wielu loa, przywódcą Nolwe jest Faeron Płomienny, zdaniem wielu jeden z najpotężniejszych magów ostatniego tysiąclecia. Jak większość Nolwe’yaro specjalizuje się on w szalenie destrukcyjnej magii, ale nie stroni też od jej użytkowych aspektów, wspomagając elfickich rzemieślników. Legendy mówią, że był on jednym z pierwszych elfickich magów poza Vayle’yaro, który rozpoczął zaklinanie mocy w kryształach.
Vayle’yaro (niegrywalni)
Czasem nazwę tej kasty tłumaczy się to jako "Strażnicy", co ma silny związek z ich pierwotną rolą, czyli strażą przy południowej granicy Aenthil. Mówi się że to dziełem Vayle’yaro były Czarne Kamienie, Morque Ando, strzegące południowych rubieży. Choć pierwotnie Vayle byli tylko odłamem Nolwe, specjalnym oddziałem do walki z ekspansywną Puszczą, od dobrych kilkulanstu loa stanowią oni osobną kastę, jedną z najmożniejszych i najpotężniejszych w całym Aenthil. Nawet obecnie, po wszystkich zdarzeniach dotyczących Tavar, Vayle'yaro nieprzerwanie pełnią służbę na południowej granicy, jako najdoskonalsze narzędzie elfów do walki z ulundo i Nową Styrią. Choć kasta ta posiada wiele specjalizacji, niemal każdy z Vayle potrafi posługiwać się niesłychanie potężnymi barierami magicznymi, niegdyś powstrzymującymi Puszczę, a dziś strzegącymi najważniejszych miejsc i artefaktów księstwa. Jest to jeden z wielu powodów, poza ich niesłychaną potęgą, dla którego każdy elf trzy razy się zastanowi, nim zdecyduje się podnieść rękę na któregokolwiek z Vayle’yaro.
Przywódcy i ważniejsze miejsca
W chwili obecnej kastą dowodzi Vayle'Aryadril z rodu Turmalion, który zastąpił na tym stanowisku Vayle’Tiariela. Aryadril sprawuje swój urząd z odbudowanego budynku Cormenna, Kręgu, położonego w Aenthil i pełniącego funkcję zarówno miejsca spotkań, jak i akademii.
Innymi miejscami, gdzie Valye przebywali lub przebywają są zwykle miejsca potężnych intersekcji. Najsłynniejszą z nich jest oczywiście twierdza Telfamba w Górach Mgieł, obecnie ponownie pod kontrolą Laryjczyków. W sercu każdego Vayle tkwi swego rodzaju tęsknota do tego miejsca i jego mocy.
Innym z takich miejsc jest tak zwane Czarcie Wzgórze (Raucambo) w sąsiedztwie miejscowości Teredhion na północnym pograniczu. Znajdująca się tam intersekcja magii powietrza, stanowi jedną z najpotężniejszych w kraju. Wokół niej wciąż odbudowywany jest stary posterunek kasty.
Vayle’yaro są kastą niezwykle zamkniętą i, być może, stąd wynikają ich nieliczne i chłodne stosunki z innymi kastami. Największą niechęcią darzą magów uzdrowiciele z Envyn’yaro, wciąż mając Vayle’om za złe czyny ich poprzedniego przywódcy (Vayle’Tiariel kierując się własnym interesem wybił wtedy świątynię Envyn pod Telfambą).
Ważniejsi Vayle
- Daerdis z rodu Bermatil – elfka, jedna z tych, które najlepiej radzą sobie z magią ochronną. Podczas wojny wraz z Vayle’Rochiriel wsławiła się bohaterską obroną jednej z siedzib kasty. Jest bratanicą jednego z wielkich magów, ale nie tylko dzięki pochodzeniu zyskuje sobie coraz większe poparcie w kaście.
- Cundor z rodu Maranier – zwany także Pogromcą Ulundo, mag specjalizujący się wyjątkowo z zwalczaniu istot powołanych do życia przez Tavar. Jego imię szerokim echem w swoim czasie odbiło się od Hetanoru aż po Styrgrad.
- Finiel z rodu Meredith – pierwsza z tych, którzy zostali dopuszczeni w szeregi kasty już po upadku Aenthil, specjalizująca się w magii powietrza. W tej chwili dowodząca oddziałem przy intersekcji na Czarcim Wzgórzu.
Znaki szczególne
Cechą charakterystyczną jest kryształ Loure umieszczony na czole, będący znakiem przynależności do klanu. Kryształ przyznaje się pełnoprawnemu członkowi klanu, który w specjalnym rytuale wykaże się odpowiednimi zdolnościami magicznymi. Loure jest największym rezerwuarem mocy każdego Vayle. Jako że Vayle nie są przyzwyczajeni do braku własnych sił magicznych, wyczerpanie Loure może prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji włącznie z szokiem i śmiercią maga.
Nyar'yaro
Kasta zrzeszająca zwiadowców, za czasów świetności Aenthil wyspecjalizowanych w wyczuwaniu emanacji Puszczy związanych z tzw. falami (momentami, kiedy energia Tavar próbowała przełamać ograniczające ją bariery). Obecnie członkowie Nyar'yaro są niezastąpieni w walce z oddziałami Nowej Styrii. Potrafią wyczuwać ulundo, zazwyczaj stojące na czele oddziałów oraz jako jedni z nielicznych, potrafią je pokonać. Dodatkowo zwiadowcy potrafią bezszelestnie poruszać się po lasach i często przeprowadzają oddziały przez najniebezpieczniejsze odcinki. W chwili obecnej Nyar’yaro znajdziemy nie tylko u boku aenthilskiej armii, ale także rozproszonych po lasach i puszczach. Wielu z nich, zaginionych w ciągu pierwszych wojen ze Styrią, nigdy nie powróciło do swych domów. Po leśnych osadach zaś krążą legendy o nieznanych oddziałach przemykających przez puszczę.
Przywódcy i bardziej znani
Niewątpliwie najbardziej znanym przywódcą Nyar’yaro był piastujący tę godność przed pokoleniem Avenar z rodu Thellon. Niestety, niedługo po upadku Czarnych Kamieni słuch po nim zaginął. Obecnie nad żyjącymi w Aenthil członkami kasty władzę sprawuje Elohir z rodu Naith.
Ważniejsi Nyar
- Rumil z rodu Morsis – jeden z najbardziej utalentowanych zwiadowców, prywatnie przyjaciel Elohira, typowany na przyszłego przywódcę kasty. Znany jest także pod przydomkiem Rysia, ze względu na niezwykłą cichość, z jaką się porusza i niespotykany talent do widzenia w ciemnościach.
- Erestor z rodu Durfinien – jeden z najstarszych Nyar’yaro, służy radą każdemu, kto o nią poprosi. W chwili obecnej czuwa nad rekrutacją i szkoleniem nowych członków kasty.
- Urwena z rodu Agarwaen – jedna z niewielu kobiet w szeregach Nyar’yaro. Porzuciła rodzinną tradycję wojowników po tym, jak jej wuj, Thalion, zginął zabity w lesie przez nacierających Wergundów (9 rok 129 loa). Ponoć stwierdziła wtedy, że sama nauczy się w ten sposób podchodzić ludzi.
Ciekawostki i znaki szczególne
Niegdyś Nyar’yaro byli kastą zrzeszającą także nielicznych Laryjczyków. W ich szeregach wielką sławą okryła się Nyar’Indariel, zabójczyni Vayle’Tiariela po zdradzie telfambskiej.
Nyar’yaro bardzo często praktycznie pozbawieni są tatuaży, ubierają się lekko, a jeśli chodzi o pancerz, używają niemal wyłącznie elementów skórzanych, które nie mogą zdradzić ich obecności. Często ich stroje przypominają praktyczne stroje ludzi lasu, a jedynym elementem odróżniających od nich Nyar jest ich elfickość i niezwykłe zdolności zwiadowcze.
Hevian’yaro
Jest to najmłodsza z elfickich kast, powstała na miejscu luki stworzonej niejako przez Tawanien’yaro. Kasta ta skupia kapłanów Opiekunów. Wielu z jej obecnych przedstawicieli przebywało przez pewien czas na Zapołudniu, pobierając tam nauki od kapłanów Qa. Za moment oficjalnego powstania kasty uważa się zimę roku 936 kiedy to delegacja Aenthil powróciła ze szczytu dyplomatycznego i oświadczyła, że ludy Północy również przyjęły Opiekunów.
Hevian’yaro dopasowują swoje tatuaże w zależności od tego z Piątki, komu przede wszystkim się oddali w służbie. Cechą szczególną jest tatuaż w kształcie wieczornika damskiego - kwiata o czterech płatkach, widocznie zbiegających się ku środkowi.
Meris: nieuporządkowane wzory zaczynające się po lewej stronie twarzy i przechodzące na jej prawą stronę, zazwyczaj w okolicy oczu lub ust.
Iureus: jednolity wzór idący pionowo w górę, zaczynający się na brodzie, kończący się na lini włosów.
Ardate: prostej struktury tatuaże pokrywające ręce, ku chwale najbardziej podstawowego narzędzia tworzenia.
Velea: bardzo zawiłe tatuaże pokrywające dokładnie połowę twarzy, kryjąc ją niejako w cieniu.
Kea’yaro
Nie tylko wielkimi wojownikami i potężnymi magami stoi Aenthil. To też wspaniali rzemieślnicy i artyści. To tutaj przekazywane są tajniki filigranowej wręcz architektury, to tutaj szkoleni są mistrzowie dłuta, to tutaj wreszcie uczą się wirtuozi muzyki. Jednak tak naprawdę Kea’yaro jest domem dla wszystkich, którzy tworzą rzeczy piękne, rzeczy potrzebne, rzeczy niezwykłe i spotykane na co dzień. Młodzi czeladnicy przyuczają się u swoich mistrzów, jednak nigdy u swoich krewnych - elfy z Aenthil wierzą, że tylko poznając nową szkołę twórca rozwija swoje umiejętności i niepowtarzalny styl. Aby uzyskać tytuł mistrza trzeba zaprezentować swój majstersztyk przed reprezentacją kasty. Ich tatuaże zawsze związane są właśnie z przedstawionym dziełem - mają one przypominać każdemu kto je zobaczy, czym twórca się zajmuje i jakim dziełem zyskał uznanie kasty. Przez to nie ma ustalonego wzorca tatuaży i wszystkie wzory są unikatowe.
Tawanien’yaro
Istniejąca niegdyś kasta, skupiająca kapłanki dawnej bogini lasu, jednak praktycznie wszyscy jej przedstawiciele udali się na wygnanie po przyjęciu opiekunów i kasta samoistnie się rozwiązała. W 948 roku nastąpił przełom, a najwyższa kapłanka wzięła udział Ealinge jako gość honorowy zgromadzenia jako Pele'Hinya, Powracające Dziecię.
Taure'yaro
Jedna z wielu kast kapłańskich Aenthil. Kult samej Ei wśród leśnych elfów był popularny od początku ich dziejów, zwyczajowo jednak kasta nie angażowała się w wydarzenia i politykę, oddając się rytuałom i medytacji.
Rola, jaką sobie przypisywali, polegała przede wszystkim na wsłuchiwaniu się w puls naturalnych rzek energii, płynących we wnętrzu Ei, odczytując z nich wiedzę o kondycji i zdrowiu samej natury. Częścią taure’yaro byli także elficcy druidzi.
Kasta reprezentuje bezwzględnie punkt widzenia natury, stąd szczególną niechęć żywi do wszystkiego, co uznaje za niezgodną z naturą abominację - nekromancji, eskhar czy potworów, ale także ulundo, elfów z Felnoru czy innych tworów niezgodnych z wolą Ei. Taure’yaro odmawiają uznania za bóstwo bogini Tavar, jako niepochodzącej z Ei.
Ważni przedstawiciele
Na czele kasty od czasów Adarnila stoi taure’Mylaeri z rodu Cilivren, wiekowa mistyczka i kapłanka Ei. Przedstawicielem taure’yaro poza Aenthil zwykle jest taure’Laime z rodu Eylon, znana ze swojej surowości i bezwzględności, elficka druidka.
Cechy szczególne
Taure’yaro noszą charakterystyczne ozdoby z rogów i kości zwierząt, twarze ozdabiają rytualnymi rysunkami i tatuażem w postaci wzorów z drobniutkich kropek. Im wyżej postawiona osoba w kaście, tym bardziej rozbudowane jest nakrycie głowy, bardzo często połączone z różnego rodzaju rytualnym woalami na twarz, a rysunek na twarzy - bardziej intensywny.
Jeśli masz jakieś pytania, skontaktuj się z nami na
info@silberberg.pl