W roku 946, zgodnie z postanowieniami konferencji w Birce, Kompania Nowej Magii złożyła Kompanii Handlowej Szlaku Wedry ofertę wejścia w skład organizacji jako jedna z filii Dworu Udziałowców CdNM. W związku z rosnącymi kosztami przekopu oraz stratami przynoszonymi przez ogromne cła nałożone przez Kaganat Samnijski, organizacja była zmuszona przyjąć ofertę Kompanii Nowej Magii, dzięki czemu trwające od końca wojny prace nad kanałem zostały zakończone wiosną 947 r. Po przejęciu przez KNM kontroli nad Południowym Stepem (KNM zaoferowała Samni gigantyczny okup w formie tradycyjnego trybutu za wykupienie tego obszaru) szlak handlowy na Wedrze został uroczyście otwarty
'''==Kataklizm'''==
W 950 r. nastąpił najpoważniejszy kryzys w dotyczczasowej historii Kompanii. W efekcie
gwałtownego rozbicia bariery wokół Ei w świat uderzyły masy energii, określone “geomantycznym tsunami”. Nikt nie był przygotowany na to, co nastąpi, a ci, którzy - w słusznej desperacji - spowodowali ów skutek, nie zdążyli nikogo powiadomić.
Zaleceniem zarządu było, aby współpracować i iść na ugody z rządami, władcami i mieszkańcami wszystkich dotkniętych terenów.
Nieco ironicznie - najskuteczniejszym narzędziem usuwania szkód po katastrofie Nowej Magii była … Nowa Magia. Tak więc lata po Kryzysie Geomantycznym oznaczały dla Kompanii niezwykle pracowity okres odbudowy utraconego zaufania i nadszarpniętego wizerunku, był to też okres weryfikacji zbudowanych wcześniej systemów wpływu i nacisku na państwa. Skoro w wyniku wielkiego chaosu po upadku bariery nikt nie wypowiedział nikomu wojny, wydawać się mogło, że owe narzędzia zweryfikowały się pozytywnie.
==Po kataklizmie==
Rok 952 został okrzyknięty przez zarząd Kompanii jednym z najwspanialszych lat istnienia organizacji. Wiązało się to bezpośrednio z oficjalnym końcem kryzysu wywołanego kataklizmem, ale co wnikliwsi obserwatorzy mogli dostrzec, że kataklizm dostarczył Kompanii chwili kryzysu, w której mogli wykazać się niezwykłą zaradnością. Choć niewątpliwie odbudowa infrastruktury oraz zaufania była kosztowną inwestycją, dyrektorzy bez wątpienia spodziewali się, iż zwróci się ona z nawiązką w nadchodzących latach.
By daleko nie szukać jedną z takich inwestycji była sama wyprawa mająca na celu wyjaśnić zagadkową sprawę strefy po wybuchu eaformatora Wysokich Ziem. Zaangażowanie znanych i szanowanych nazwisk jak również, zapewne kosztownego, oddziału styryjczyków było bowiem gambitem, który nie każdy odważyłby się podjąć. Jednak pomimo licznych kryzysów humanitarnych, politycznych jak i tych wynikających z samego sedna problemu, kompanijni weterani okazali się odpowiednimi ludźmi na odpowiednich stanowiskach, a problem został rozwiązany w rekordowym czasie.
Nie można też zapomnieć, że na pozytywny odbiór całej sprawy wpłynął również rozgłos jaki nadała organizacja pisarska Vignetta. Dzięki niej wiele plotek i spekulacji dotyczących niekompetencji Kompanii Nowej Magii zostało bezwzględnie zdementowane, a uczestnicy wydarzeń oraz członkowie grupy wysłanej przez Kompanię zostali przedstawieni światu, ukazując swoje zdeterminowane i skore do poświęceń, lecz jednak ludzkie oblicze.
W ten sposób można podsumować wydarzenia roku 952, których spekulowane skutki przyjdzie weryfikować w następnych latach. Należy jednak zaznaczyć, że oficjalny kryzys wizerunkowy zmniejsza się wprost proporcjonalnie do rosnących kolejek przed filiami rekrutacyjnymi.