Akademia, jak na teralskie warunki, jest sporym kompleksem budynków. Jego serce stanowi olbrzymi amfiteatr, którego scena umieszczona jest w 15 metrowym obniżeniu, będącym kiedyś starą kopalnią odkrywkową. Tam odbywają się treningi, rytuały przejścia, a czasem pokazy uczonej tu sztuki. W podziemiach natomiast znajduje się kilka sal, ale przede wszystkim cele z złapanymi przez Tropicieli potworami, służącymi obecnie jako materiał treningowy.
Akademia stała się ważnym elementem dla Terali, w Czasie Ciemności pomimo nieustannej kurateli Qa była też wylęgarnią konspiratorów i buntowników. Akademia Łowców od początku stawia nie tylko na fizyczny aspekt szkolenia, równie ważna jest część poświęcona wiedzy. Akademia gromadzi pisma i skrypty na temat potworów, ale także dotyczące przyrody i historii Terali. Stara się tym sposobem zaszczepić w uczniach miłość do Terali.
Akademia podzielona jest na dziedziny wedle specjalizacji, w jakich szkolą się adepci.
Dziedzina Eksterminatorów, czyli zabójców potworów. Jej Wielkim Mistrzem był sam Derwan, przypisując sobie tytuł Wielkiego Łowczego Jastrzębieckigo, dopóki wiek i obowiązki polityczne nie zmusiły go do rezygnacji z tej funkcji.
Dziedzina Badawcza- nie szkolą się w niej łowcy, a naukowcy, a twórcy eliksirów, rytuałów i narzędzi łowieckich, często też oni zajmują się badaniem zwłok potworów.
Przez 4 (920-924) lata funkcjonowała tak zwana “Wieża Egzorcystów”, w której Wielkim Mistrzem był qasyrański Egzorcysta Quarhodron jednak podczas jednych z zajęć coś wymknęło się spod kontroli. Z środka wieży zaczęły wydobywać się krzyki, a nikt kto tam później wszedł, nigdy nie wyszedł. Derwan postanowił zapieczętować wieżę,
Dziedzinę Egzorcystów, czyli łowców szkolonych do walki z istotami eterycznymi, otwarto z powrotem w roku 936 po odzyskaniu wolności.