Rok później Wielki Mistrz naprawił jednak swój wcześniejszy błąd. W rytualnym pojedynku pokonał wodza Turula, choć stracił przy tym jednak swoją prawą dłoń. Zwycięstwo dało mu władzę nad większością lojalnych zwyczajowy orków, dzięki czemu mógł sprowadzić w góry paladynów Modwita i rozprzestrzenić tam wkrótce kult tego boga. Część orków jednak, wierna Swartowi-Szakalowi, wraz z Turulem udała się na wygnanie do swoich pobratymców z plemienia Gruat w górach Silber. Gruat od dawna oddawali cześć Szakalowi i skupiali wokół siebie licznych jego wyznawców.
== Wiosna w Messynie ==
Wkrótce dowodzeni przez dar Tollera orkowie stali się poważną siłą, która pozostawała w dyspozycji Wergundii, był to jednak niestabilny i wymagający sojusznik. Idąc na rękę panującym w plemieniu nastrojom dar Toller pozwolił na rajd w kierunku bogatych dolin Ofiru - zrealizował tym jednocześnie kilka celów, wspomógł powstanie niewolników, umożliwiając dużej części powstańców ucieczkę w góry, oraz utwierdził swoją pozycję jako wodza usatysfakcjonowanych zdobyczami wojowników.
Z przyczyn oczywistych konieczne było drastyczne odcięcie się od tej akcji, Federacja na forum międzynarodowym ogłosiła, że nie ma nic wspólnego z tym rajdem, a dar Toller nie pełni w strukturach wergundzkich żadnej funkcji. Sam Tergor ustąpił z funkcji wielkiego mistrza Zakonu Mieczowego, nie chcąc obciążać go konsekwencjami swoich decyzji.
== Jesień w Terali ==
Gdy rozpoczął się konflikt o Visnohorę, orkowie stali się dla Wergundii niezwykle użyteczni. Ich wyprzedzający atak na całe przedgórze Maegros zdezorganizował obronę południowego Tryntu i rozbroił armię Derwana Jastrzębca. Choć ten atak wiązał się z licznymi ofiarami wśród ludności cywilnej, pozwolił Wergundii na uniknięcie bezpośredniej wojny z obydwoma tymi krajami. Jednocześnie orkowie zadowoleni wrócili do swoich górskich siedzib, a sojusz został umocniony.
[[Kategoria:Wątki świata gry]]