Sukursje, Uzurpatorzy, Hodowane armie
Wątki świata gry: Sukursje, Uzurpatorzy, Hodowane armie |
---|
Początek wątku: 2013 |
Status: zamknięty |
Powiązania: Tavar - dziwna bogini |
W roku fabularnym 880 w Ofirze kończyła się wojna, wywołana najazdem styryjskim i przejściem Itharos na wiarę w Tavar. Najdłużej walczyła Messyna, wyrywając się spod zależności od itharyjskiego sąsiada. W tle tej wojny wyszły na jaw tzw. dokumenty z Kovendare, odkryte w ruinach dawnej świątyni – światem wstrząsnęła wiadomość, że szanowana i znana organizacja handlowa Liga Kupiecka oszukiwała swoich międzynarodowych kontrahentów.
W dodatku nie był to jeszcze koniec afery. Przed senatem Messyny stanął młody chłopak, przedstawiający się synem wielkiego radży z Pethabanu. Wezwał on Messynę, a także każdy z pozostałych krajów z tej strony Assury, do pomocy przeciwko Lidze Kupieckiej, która po drugiej stronie pustyni urządziła sobie własne małe imperium, przejmując kontrolę nad tamtejszym państwem. Chłopak dramatycznie opisywał koszmarne stwory, hodowane przez okupantów oraz trucizny, na które nie ma lekarstwa, którymi szantażowani są władcy. Wszystkie jego słowa znalazły potwierdzenie w dokumentach z Kovendare.
Wiadomość ta zelektryzowała wszystkie dwory, tym bardziej, iż potwierdziła się także informacja, że Liga dysponuje stworzonymi u północnych brzegów Wielkiego Słonego Jeziora cysternami z zasobem wody. Dzięki temu możliwe stało się przebycie Assury przez duże oddziały ludzi...
Gdy informację potwierdzili szpiedzy, sytuacja zaczęła wyglądać dla Ligi bardzo źle, tak jakby cała organizacja szykowała się do jakiegoś światowego przewrotu i militarnych nacisków na kraje.
Pierwsza sukursja
W grudniu 880 r. w świątyni Widy w Dormenos spotkali się władcy wszystkich znaczących państw. Władcy ogłosili rekrutację do wielkiej wyprawy przeciwko „złym siłom” działającym w Pethabanie, potocznie określanym mianem Uzurpatorów. Wyprawa wyruszyć miała latem, szlakiem odebranym Lidze Kupieckiej. Rekrutowano poszukiwaczy przygód, najemników, żołnierzy. Tylko niewielkie oddziały regularnego wojska były dołączane do szeregów ekspedycji – każdy obawiał się osłabienia swoich sił i zdrady ze strony tymczasowych sojuszników. Wyprawę poparli kapłani Widy i Zakon Toledański, jak również paladyni z zakonu Hwita i Rega. W zamian za możliwość dołączenia swoich poszukiwaczy i prawo do znalezionych artefaktów, centrala Smoczej Kompanii udostępniła mapy. Do wyprawy dołączyły także oddziały z Ormurinu oraz Konfraternia Uzdrowicieli.
Rada Nadzorcza Ligi, aby uniknąć całkowitego zniszczenia, odcięła się od swoich przedstawicieli z Ofiru i całkowicie ustąpiła przed żądaniami, ponosząc gigantyczne straty i płacąc ogromne odszkodowania. Bezprecedensowa wyprawa ratunkowa, nazwana Wielką lub Pierwszą Sukursją, wyruszyła do Pethabanu z początkiem maja 881 roku. Historię tej niesłychanej wyprawy spisano w licznych pamiętnikach i relacjach (największa znana relacja to "Czyny Wergundów", spisana przez anonimowego pisarza armii z Akwirgranu), powstały o niej pieśni i opowieści. Dość powiedzieć, że przeprawa przez Assura Makan okazała się nie być tak łatwa, jak niektórzy sądzili. Pomimo zabezpieczenia źródeł wody i paszy dla zwierząt, do pierwszej stacji dotarła mniej niż połowa z ośmiu tysięcy ochotników. Agenci Ligi Kupieckiej (teraz już określani jako Uzurpatorzy, których sama Liga ostatecznie się wyparła) podporządkowali sobie cały kraj z pomocą trucizny i wyhodowanych z jej pomocą obrzydliwych stworów. Armia sukursyjna po czteromiesięcznym oblężeniu ostatecznie zdobyła ich główną twierdzę.
Skutki sukursji
Tak oto w wyniku Wielkiej Sukursji rozpoczęła się nowa era - szerokich kontaktów z Pethabanem, zwanym we własnym języku krainą Bharat. Zanim ostatecznie uporano się z buntownikami, upłynęło ponad dziesięć lat, w czasie których wysyłano jeszcze jedną wielką i wiele mniejszych ekspedycji wojennych, handlowych i poszukiwawczych. Wiedza o Pethabanie i zamieszkujących go ludach stała się powszechna.
Wielu uczestników Pierwszej i kolejnych Sukursji pozostało na dłużej w Pethabanie, mówiło się nawet, że do dziś "opieka" nad zgromadzeniem maharadżów, którą roztaczały zachodnie wojska, oznacza ni mniej ni więcej tylko dyskretną okupację krainy.
Przywiezione stamtąd bogactwa i sława wojenna wyniosły wielu na szczyty władzy i wstrząsnęły ułożonymi stosunkami świata polityki. Oraz równowagą rynku - z powodu sprowadzenia ogromnych ilości złota, jego cena gwałtownie spadła, wpływając na zubożenie tradycyjnych ośrodków jego wydobycia, zwłaszcza na płw. Shamaroth. Zaburzona zostały w ten sposób równowaga w podziemiach, skąd licznie wyemigrowały krasnoludy – wzmocniło to ich goblińskich rywali.
Były jeszcze inne, mniej powszechne, ale bardzo dokuczliwe konsekwencje sukursji. Gdy dwa dotychczas oddzielone naturalną granicą wielkie społeczeństwa nagle zetknęły się ze sobą, spowodowało to mało kontrolowany przepływ... chorób, na które odizolowane społeczeństwa nie były uodpornione. W wielu miejscach tak świata zachodniego jak i Pethabanu wybuchły gwałtowne epidemie. Ostatnia z wielkich fal chorób miała miejsce w teralskiej Karantanii, w roku 895 - z racji miejsca nazwana posocznicą teralską.