Shamaroth: Różnice pomiędzy wersjami

(Przekierowanie do Kesham)
Znacznik: Nowe przekierowanie
 
m
 
(Nie pokazano 2 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika)
Linia 1: Linia 1:
#PATRZ [[Kesham]]
+
[[Plik:Mapa_shamaroth.jpg|upright=|thumb|right|Mapa półwyspu Shamaroth]]
 +
'''Shamaroth''' (to nazwa krainy, [[Kesham|'''Kesham''']] to nazwa państwa [[Krasnoludy|krasnoludów]]) – kraina krasnoludów, rozciąga się na północy nie tylko na powierzchni górzystego półwyspu, ale także wiele kilometrów w jego głąb.
 +
Wśród ludzi krążą legendy o wielkich podziemnych twierdzach krasnoludów, o setkach mil podziemnych korytarzy prowadzących w głąb kontynentu, o podziemnych komnatach, wypełnionych oślepiającym światłem, wpuszczanym na ogromne głębokości systemem kryształowych luster, a nawet o podziemnych wodospadach i sadzawkach, połączonych z wodami powierzchniowymi serią śluz i pomp. Zwykło się mówić, że cały półwysep Shamaroth jest wydrążony w środku jak tryntyjski ser, jednak żaden nie-krasnolud nigdy nie przekroczył bram podziemnego świata. Ludzie nie wiedzą, że te cuda, jakie wytworzyła ich wyobraźnia, bledną wobec tego, co naprawdę kryje w sobie wnętrze półwyspu.
 +
 
 +
== Powierzchnia ==
 +
Półwysep niemalże w całości pokryty jest niedostępnymi łańcuchami górskimi, pozostałą część zajmują skaliste wzgórza i rumowiska. W środkowej części półwyspu znajdują się dwa jeziora (Angisvatn na północnym wschodzie i Midrvatn w samym centrum). Ewenementem jest ich głębokość - w najgłębszym miejscu poziom wód nie przekracza wysokości człowieka. Przez Shamaroth płyną również trzy rzeki - Anuura, Pioc Anuu oraz Hefthyn, przy czym ta ostatnia płynie również pod ziemią.
 +
Krasnoludy nie budują na powierzchni miast, jednak z uwagi na politykę międzynarodową oraz handel powstało kilka twierdz-bram powierzchniowych, które są swego rodzaju buforem transportowym wszelkich dóbr handlowych z powierzchni do Avgrunnheimu i z powrotem. Najbardziej znane to Rattensham, Rindarunn, Daireimst i Daramishaghn.
 +
 
 +
== Avgrunnheim ==
 +
Większość ludzi doskonale zdaje sobie sprawę z istnienia górskich jaskiń, co bardziej wyedukowani słyszeli o wielkich krasnoludzkich siedliszczach pod powierzchnią ziemi. Jednak niewielu z mieszkańców powierzchni zdaje sobie sprawę z rozciągającego się pod ich stopami ogromnego systemu jaskiń i korytarzy, podziemnego ekosystemu, który tworzy świat równoległy do tego pod błękitem nieboskłonu.
 +
=== Nazwa ===
 +
Miejsce to ma wiele imion nadanych mu przez różne zamieszkujące go rasy. Krasnoludy zwą je Avgrunnheim, od imienia bogini gór i skał. Ta podziemia kraina różni się znacząco od świata pod Słońcem, który w pewnym sensie jest litą powierzchnią. Avgrunnheim składa się z setek przeplatających się między sobą korytarzy i pieczar, które unoszą się i opadają tworząc zawiłe labirynty. Z tego względu świat pod światem został podzielony na poziomy zależne od głębokości. Każdy to pięćset metrów poniżej poziomu morza. Jaskinie powyżej poziomu wód, niezależnie od wysokości uważane są za jeden poziom, przedsionek Avgrunnheimu.
 +
=== Poziomy ===
 +
Najwyższy poziom podziemi, a zarazem korytarze najłatwiejsze do znalezienia, to górskie jaskinie, przejścia położone powyżej poziomu morza. Na tym poziomie krasnoludy wzniosły potężne, ufortyfikowane wrota prowadzące do ich podziemnych domen. W pozostałych częściach świata wejścia do Avgrunnheimu nie różnią się niczym od zwykłych jaskiń i sztolni.
 +
Prawdziwy świat podziemi zaczyna się niżej, w jaskiniach pod powierzchnią morza. To właśnie tutaj koncentruje się większość podziemnego życia. Od krasnoludzkich fortec, przez goblińskie osady i miasta podziemnych elfów aż po gniazda dziwacznych podziemnych istot. Krasnoludy dzięki swemu mistrzostwu kamieniarstwa wykuli własne, przepastne korytarze oświetlane runicznymi lampami i wypełnione szumiącym dźwiękiem wagonów sunących po stalowych torach. Prócz tego pośród plątaniny mniejszych i większych korytarzy istnieje kilkanaście przejście dość przepastnych, by mogły je pokonywać całe armie. Owe potężne drogi rozciągają się na całe podziemia, docierając do wszystkich jego części i poziomów. Na ich skrzyżowaniach istnieją jedne z największych naturalnych kawern. Prawdziwe naturalne katedry rozciągające się na setki metrów w szerz i dziesiątki wzwyż. Często znaleźć tu można wielkie podziemne jeziora, nad brzegami których pochylają się gałęzie podziemnych drzew. Największym ze wszystkich skrzyżowań, miejscem gdzie wedle wszelkiej wiedzy zbiegają się wszystkie podziemne drogi jest gigantycznych rozmiarów jaskinia, która dziś stanowi jedno z największych miast Avgrunnheimu - Irthis’ava - założone przez Podziemne Elfy.
 +
Natura podziemnych dróg w znaczący sposób wpływa na życie w Avgunnheimie. Elfy i Golbiny nieustannie ścierają się ze sobą walcząc o kontrolę nad drogami i oazami występującymi na skrzyżowaniach. Korytarze wykuwane przez krasnoludy pozwalają im uniknąć większości tych konfliktów, jednak owa wygoda ma swoją cenę. Krasnoludy są w większości odcięte od miejsc wegetacji pod ziemią, przez co nie są w stanie hodować jedzenia i muszą kupować je od ludów powierzchni. Choć jest to słabość, wiele krasnoludów zdecydowanie przychylniej patrzy na zbożowy chleb, warzywa i wieprzowinę niż na rosnące pod ziemią grzyby, mięsiste i pełne wody liście oraz łykowate, słodkawe mięso dziwacznych podziemnych istot spożywane przez inne rasy.
 +
Tak malują się główne jaskinie Avgrunnheimu, które są domem dla większości jej mieszkańców. Kraina pod nimi drastycznie zmienia swój wizerunek. Próżno tu szukać tętniących życiem oaz, a wielkie podziemne drogi stanowią rzadkość, ustępując plątaninom niewielkich korytarzy i ciasnych przejść. Ten ciemny świat echa stanowi obcą krainę, zamieszkiwaną przez bioluminescencyjne bestie przywodzące na myśl ryby głębinowe. Owe stworzenia polują kusząc światłem i ciepłem, by nagle rzucić się na zahipnotyzowaną ofiarę. Nikt o zdrowych zmysłach nie zapuszczałby się w te rejony, gdyby nie ich bogactwa. Niewyobrażalne złoża żelaza, złota, srebra i diamentów. Wszystko to można znaleźć na tej głębokości. Z tego powodu nieliczne bezpieczne korytarze są nieustannymi świadkami krwawej wojny między rasami podziemia, które starają się zabezpieczyć najbogatsze i najłatwiejsze do wydobycia żyły. Prym w tych potyczkach wiodą krasnoludy, którym zdecydowanie pomaga usytuowanie największych z żył niedaleko od ich siedliszcz.
 +
Na tym samym poziomie znajdują się też ogromne rezerwuary magmy. Rzeki i jeziora ognia topią skałę na swojej drodze i drążą w ten sposób nowe tunele. Największym i najsłynniejszym jeziorem lawy jest Deineloch znajdujące się w Shamarothcie.
 +
Poniżej labiryntowej krainy znajdują się ostatnie znane poziomy Avgrunnheimu, najbardziej tajemnicze, wypełnione zjawiskami, których natury zmysły istot powierzchni nie są w stanie wytłumaczyć. Nikt nie wie jak wielkie jest dokładnie Podziemie, dokąd sięgają tunele i co się w nich znajduję. Powyższy opis to najbardziej znane korytarze, miejsca do których inteligentne istoty odważyły się zapuścić i powróciły by o tym opowiedzieć. Jednak kto wie, co kryje się poza światłem pochodni.
 +
 
 +
[[Kategoria:Krainy]]

Aktualna wersja na dzień 14:42, 4 lut 2020

Mapa półwyspu Shamaroth

Shamaroth (to nazwa krainy, Kesham to nazwa państwa krasnoludów) – kraina krasnoludów, rozciąga się na północy nie tylko na powierzchni górzystego półwyspu, ale także wiele kilometrów w jego głąb. Wśród ludzi krążą legendy o wielkich podziemnych twierdzach krasnoludów, o setkach mil podziemnych korytarzy prowadzących w głąb kontynentu, o podziemnych komnatach, wypełnionych oślepiającym światłem, wpuszczanym na ogromne głębokości systemem kryształowych luster, a nawet o podziemnych wodospadach i sadzawkach, połączonych z wodami powierzchniowymi serią śluz i pomp. Zwykło się mówić, że cały półwysep Shamaroth jest wydrążony w środku jak tryntyjski ser, jednak żaden nie-krasnolud nigdy nie przekroczył bram podziemnego świata. Ludzie nie wiedzą, że te cuda, jakie wytworzyła ich wyobraźnia, bledną wobec tego, co naprawdę kryje w sobie wnętrze półwyspu.

Powierzchnia

Półwysep niemalże w całości pokryty jest niedostępnymi łańcuchami górskimi, pozostałą część zajmują skaliste wzgórza i rumowiska. W środkowej części półwyspu znajdują się dwa jeziora (Angisvatn na północnym wschodzie i Midrvatn w samym centrum). Ewenementem jest ich głębokość - w najgłębszym miejscu poziom wód nie przekracza wysokości człowieka. Przez Shamaroth płyną również trzy rzeki - Anuura, Pioc Anuu oraz Hefthyn, przy czym ta ostatnia płynie również pod ziemią. Krasnoludy nie budują na powierzchni miast, jednak z uwagi na politykę międzynarodową oraz handel powstało kilka twierdz-bram powierzchniowych, które są swego rodzaju buforem transportowym wszelkich dóbr handlowych z powierzchni do Avgrunnheimu i z powrotem. Najbardziej znane to Rattensham, Rindarunn, Daireimst i Daramishaghn.

Avgrunnheim

Większość ludzi doskonale zdaje sobie sprawę z istnienia górskich jaskiń, co bardziej wyedukowani słyszeli o wielkich krasnoludzkich siedliszczach pod powierzchnią ziemi. Jednak niewielu z mieszkańców powierzchni zdaje sobie sprawę z rozciągającego się pod ich stopami ogromnego systemu jaskiń i korytarzy, podziemnego ekosystemu, który tworzy świat równoległy do tego pod błękitem nieboskłonu.

Nazwa

Miejsce to ma wiele imion nadanych mu przez różne zamieszkujące go rasy. Krasnoludy zwą je Avgrunnheim, od imienia bogini gór i skał. Ta podziemia kraina różni się znacząco od świata pod Słońcem, który w pewnym sensie jest litą powierzchnią. Avgrunnheim składa się z setek przeplatających się między sobą korytarzy i pieczar, które unoszą się i opadają tworząc zawiłe labirynty. Z tego względu świat pod światem został podzielony na poziomy zależne od głębokości. Każdy to pięćset metrów poniżej poziomu morza. Jaskinie powyżej poziomu wód, niezależnie od wysokości uważane są za jeden poziom, przedsionek Avgrunnheimu.

Poziomy

Najwyższy poziom podziemi, a zarazem korytarze najłatwiejsze do znalezienia, to górskie jaskinie, przejścia położone powyżej poziomu morza. Na tym poziomie krasnoludy wzniosły potężne, ufortyfikowane wrota prowadzące do ich podziemnych domen. W pozostałych częściach świata wejścia do Avgrunnheimu nie różnią się niczym od zwykłych jaskiń i sztolni. Prawdziwy świat podziemi zaczyna się niżej, w jaskiniach pod powierzchnią morza. To właśnie tutaj koncentruje się większość podziemnego życia. Od krasnoludzkich fortec, przez goblińskie osady i miasta podziemnych elfów aż po gniazda dziwacznych podziemnych istot. Krasnoludy dzięki swemu mistrzostwu kamieniarstwa wykuli własne, przepastne korytarze oświetlane runicznymi lampami i wypełnione szumiącym dźwiękiem wagonów sunących po stalowych torach. Prócz tego pośród plątaniny mniejszych i większych korytarzy istnieje kilkanaście przejście dość przepastnych, by mogły je pokonywać całe armie. Owe potężne drogi rozciągają się na całe podziemia, docierając do wszystkich jego części i poziomów. Na ich skrzyżowaniach istnieją jedne z największych naturalnych kawern. Prawdziwe naturalne katedry rozciągające się na setki metrów w szerz i dziesiątki wzwyż. Często znaleźć tu można wielkie podziemne jeziora, nad brzegami których pochylają się gałęzie podziemnych drzew. Największym ze wszystkich skrzyżowań, miejscem gdzie wedle wszelkiej wiedzy zbiegają się wszystkie podziemne drogi jest gigantycznych rozmiarów jaskinia, która dziś stanowi jedno z największych miast Avgrunnheimu - Irthis’ava - założone przez Podziemne Elfy. Natura podziemnych dróg w znaczący sposób wpływa na życie w Avgunnheimie. Elfy i Golbiny nieustannie ścierają się ze sobą walcząc o kontrolę nad drogami i oazami występującymi na skrzyżowaniach. Korytarze wykuwane przez krasnoludy pozwalają im uniknąć większości tych konfliktów, jednak owa wygoda ma swoją cenę. Krasnoludy są w większości odcięte od miejsc wegetacji pod ziemią, przez co nie są w stanie hodować jedzenia i muszą kupować je od ludów powierzchni. Choć jest to słabość, wiele krasnoludów zdecydowanie przychylniej patrzy na zbożowy chleb, warzywa i wieprzowinę niż na rosnące pod ziemią grzyby, mięsiste i pełne wody liście oraz łykowate, słodkawe mięso dziwacznych podziemnych istot spożywane przez inne rasy. Tak malują się główne jaskinie Avgrunnheimu, które są domem dla większości jej mieszkańców. Kraina pod nimi drastycznie zmienia swój wizerunek. Próżno tu szukać tętniących życiem oaz, a wielkie podziemne drogi stanowią rzadkość, ustępując plątaninom niewielkich korytarzy i ciasnych przejść. Ten ciemny świat echa stanowi obcą krainę, zamieszkiwaną przez bioluminescencyjne bestie przywodzące na myśl ryby głębinowe. Owe stworzenia polują kusząc światłem i ciepłem, by nagle rzucić się na zahipnotyzowaną ofiarę. Nikt o zdrowych zmysłach nie zapuszczałby się w te rejony, gdyby nie ich bogactwa. Niewyobrażalne złoża żelaza, złota, srebra i diamentów. Wszystko to można znaleźć na tej głębokości. Z tego powodu nieliczne bezpieczne korytarze są nieustannymi świadkami krwawej wojny między rasami podziemia, które starają się zabezpieczyć najbogatsze i najłatwiejsze do wydobycia żyły. Prym w tych potyczkach wiodą krasnoludy, którym zdecydowanie pomaga usytuowanie największych z żył niedaleko od ich siedliszcz. Na tym samym poziomie znajdują się też ogromne rezerwuary magmy. Rzeki i jeziora ognia topią skałę na swojej drodze i drążą w ten sposób nowe tunele. Największym i najsłynniejszym jeziorem lawy jest Deineloch znajdujące się w Shamarothcie. Poniżej labiryntowej krainy znajdują się ostatnie znane poziomy Avgrunnheimu, najbardziej tajemnicze, wypełnione zjawiskami, których natury zmysły istot powierzchni nie są w stanie wytłumaczyć. Nikt nie wie jak wielkie jest dokładnie Podziemie, dokąd sięgają tunele i co się w nich znajduję. Powyższy opis to najbardziej znane korytarze, miejsca do których inteligentne istoty odważyły się zapuścić i powróciły by o tym opowiedzieć. Jednak kto wie, co kryje się poza światłem pochodni.