Linia 107: | Linia 107: | ||
==== Wergundowie – braterstwo broni ==== | ==== Wergundowie – braterstwo broni ==== | ||
Niegdyś wrogowie, żołnierze wergundzcy od samego początku wojny walczyli ze Styryjczyjami ramię w ramię na ziemi styryjskiej. W bitwach pod Erwick, w obronie Gerei, w obronie Styrgradu poległo kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy tymenów. Oba kraje zacieśniły relacje, podpisując kolejne układy o wspólnej obronie w razie kolejnej agresji Qasyran. | Niegdyś wrogowie, żołnierze wergundzcy od samego początku wojny walczyli ze Styryjczyjami ramię w ramię na ziemi styryjskiej. W bitwach pod Erwick, w obronie Gerei, w obronie Styrgradu poległo kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy tymenów. Oba kraje zacieśniły relacje, podpisując kolejne układy o wspólnej obronie w razie kolejnej agresji Qasyran. | ||
− | Na mocy układu sojuszniczego na granicy z Qasyran stanęły fortyfikacje obsadzone przez wojska wergundzko-styryjskie, Styria oddała także Wergundii w dzierżawę wieczystą miasto i port | + | Na mocy układu sojuszniczego na granicy z Qasyran stanęły fortyfikacje obsadzone przez wojska wergundzko-styryjskie, Styria oddała także Wergundii w dzierżawę wieczystą miasto i port Hawren. |
Między Styryjczykami i Wergundami powstała szczególna relacja na poziomie międzyludzkim, podtrzymywana przez ponad 200 tysięcy weteranów walk o Styrgrad i innych bitew. | Między Styryjczykami i Wergundami powstała szczególna relacja na poziomie międzyludzkim, podtrzymywana przez ponad 200 tysięcy weteranów walk o Styrgrad i innych bitew. | ||
Podczas odbudowy stolicy na głównym placu Odearetty, dzielnicy książęcej, stanął obelisk z wyrytym symbolem tarczy i miecza, oraz wergundzką Falą Sankary. | Podczas odbudowy stolicy na głównym placu Odearetty, dzielnicy książęcej, stanął obelisk z wyrytym symbolem tarczy i miecza, oraz wergundzką Falą Sankary. |
Aktualna wersja na dzień 15:10, 10 lip 2024
|
Znajdujące się tu informacje są swoistym rozszerzeniem wiedzy i nie są niezbędne do wejścia w świat gry. Jeśli zamierzasz jednak grać tą nacją, warto je sobie przyswoić, by uniknąć ewentualnych błędów, niedopowiedzeń lub niezręcznych sytuacji.
Spis treści
- 1 Rys historyczny
- 2 Sytuacja Obecna
- 3 Państwo i społeczeństwo
- 4 Wojsko
Rys historyczny
Wielka Puszcza Południowa (Alta Tavar)
Tak nazywano niegdyś pierwotny las, porastający tereny na południe od krain elfów. W przeciwieństwie do lasów północy, była to wilgotna, podmokła dżungla, porośnięta przez nieznane zupełnie w innych częściach świata rośliny i zamieszkana przez nieforemne istoty o wyglądzie rodem z najstraszniejszych koszmarów. Ludziom wówczas znana była tylko pobieżnie, bowiem nikt nie wrócił żywy z wyprawy dalszej niż milę w głąb. Północna granica puszczy obstawiona była magicznymi budowlami elfów, hamującymi w dużej części jej rozrost, aż do roku 868, kiedy to bariery te pękły. Wówczas cały świat dowiedział się, czym była Alta Tavar – istotą najprawdopodobniej z innego świata, rozbitkiem, który upadł na naszą ziemię w zamierzchłych czasach, a upadając, rozbił się na części. Największą częścią była właśnie Puszcza. Istota owa, nieprzystosowana do praw naszego świata, wywierała zabójczy wpływ na istoty żywe, mutując, mieszając i zniekształcając materię. Tak powstały istoty, zamieszkujące Puszczę, ulundo (elf. potwór)– z ciał elfów i ludzi, zmieszanych z drzewem, kamieniem czy wodą.
W wyniku wydarzeń, zwanych Chaosem Bogów (868-870 r), istota obca przekształciła się, narodziła od nowa i dostosowała do funkcjonowania w naszym świecie, odzyskując właściwą sobie moc, stając się nową boginią. Przyjęła imię Tavar. Nowe bóstwo zniszczyło trzymające ją dotychczas na uwięzi państwo elfów, Aenthil, przejęło jego ziemię i utworzyło własny kraj, który oddało pod władanie swoim pierwszym wyznawcom. Potem bogini podjęła trud zebrania wszystkich części swojego jestestwa, co doprowadziło do wojny z Ofirem (870)
Powstanie państwa
Styria (przedtem Nowa Styria) to państwo, utworzone na ziemiach dawnej Wielkiej Puszczy, a także na terenach zdobytych od Aenthil w roku 868. Jest to państwo utworzone sztucznie (tj. najpierw powstała tam władza, a potem dopiero – mieszkańcy.
W wyniku ponadnaturalnych wydarzeń okresu Chaosu Bogów, bogini Tavar oddała zdobytą przez siebie ziemię we władanie swoim pierwszym wyznawcom. Byli to ludzie ocaleni z tonącej ziemi tysiące lat temu, w sposób magiczny przeniesieni na te tereny ze swojej ojczyzny przez swojego władcę i ukochanego wodza, Sephresa, dziedzica władców styryjskich. Pierwotnie tworzyli miasto Ys na północy, ono jednak upadło, a uciekinierzy po długich walkach znaleźli wsparcie u nowo narodzonej bogini.
Dołączył do tej grupy uratowany przez nich od śmierci możnowładca wergundzki, Lambert Ostin. Zadeklarował się on być również Styryjczykiem i rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę akcję sprowadzania na ziemie Tavar osadników. Byli to ludzie tacy, jak sam Ostin – awanturnicy, banici, wygnańcy, ci, dla których na ludnych terenach Wergundii i Ofiru zabrakło ziemi i miejsca, ludzie śmiali, twardzi i samodzielni. W przeciągu kilku lat do Styrii przybyło ich kilka tysięcy.
Po odejściu Tavar do świata bogów, jej opieka nad Styrią nie ustawała, jedynym jednak jej nakazem było, aby na terenach jej podległych nie używano magii w postaci klasycznej, opartej na żywiołach, dlatego w Styrii wykształciła się nowa szkoła magiczna, oparta na mocy bogini Tavar, dostępna tylko dla jej wyznawców. Magię tą uzupełnia moc kapłanów oraz alchemia i nauka.
Pomimo przejścia bogini w wymiar boski, autentyczne przywiązanie mieszkańców Nowej Styrii do jej osoby nie ustawało, powszechnie nazywali siebie "dziećmi Tavar" lub "ludem bogini". Sam książę Sephres, władca Nowej Styrii, rzadko osobiście ukazuje się ludziom. Jako mag o ogromnej mocy, wspomagał prowadzone przez swoich żołnierzy walki, poza tym jednak rezydował w niedostępnym miejscu na południe od Czarnych Kamieni, gdzie nakazał dostarczyć wszystkie pozostałości archiwów ze zdobytego Aenthil. Jego wiedza i mądrość była siłą napędową rozwoju Styrii. Nowe, potężne państwo, utworzone z udziałem sił co najmniej niezrozumiałych dla większości ludzi, budziło oczywisty strach i respekt, zwłaszcza po klęsce Ofiru i w połączeniu z plotkami, głoszącymi, że ponad połowa jego przywódców to ożywieni nieumarli.
Wojna o Koronę Ofiru
Styria weszła do światowej polityki w tym samym momencie, gdy jej armie weszły w granice Ofiru. Gdy oligoi odmówiło żądaniu bogini – zwrotu Korony Ofiru, głównego insygnium koronacyjnego, które było artefaktem wykonanym z materii samej Tavar – ta pchnęła swoje dopiero co powołane wojsko do ataku na ten kraj. Pierwsze uderzenie zostało skierowane na Itharos, gdzie pod murami miasta Tavar sprowokowała do zejścia na ziemię boskiego patrona Ofiru. Ponieważ w sferze ziemskiej każda istota, nawet boska, jest śmiertelna, w pojedynku, od którego pękała ziemia, Tavar zabiła Izosa na oczach jego wyznawców. Zszokowane Itharos poddało się, przyjmując kult Tavar w zamian upadłego boga słońca i przyłączyło się do Styrii w walce przeciwko swoim pobratymcom.
Styryjska armia zniszczyła te miasta, które – jak Messyna – stawiły opór, w pozostałych jedynie odbierając to, po co przyszła, elementy Korony Ofiru. Po czym wycofała się na swoje ziemie, pozostawiając zgliszcza i nienawiść Ofirczyków.
Wielka Wojna
Styria nie trwała także w oczekiwaniu, aż dotychczasowe potęgi zgniotą jej kruchą, młodą niepodległość. Prezentując pełnię sił militarnych w wojnie o Koronę Ofiru, władcy Styrii wiedzieli, że prędzej czy później nastąpi kontruderzenie. Rzeczywiście w 896 roku Wergundia, wyprzedzając o krok przeciwnika, uderzyła na południe, odpychając wojska styryjskie aż za Aenthil, jednak kontrofensywa była tak potężna, że Wergundia cofając się zatrzymała się dopiero na Sankarze. Tak zwana Wielka Wojna, która ukazała porównywalną potęgę armii obu mocarstw (Styrii i Wergundii), zakończyła się w 900 roku Pokojem Vekowarskim i zawarciem przymierza między walczącymi ze sobą krajami, nazwanego później Trójprzymierzem (Styria, Wergundia i Aenthil)
I Wojna o Północ
Jeszcze za czasów Wielkiej Wojny Styria, podobnie jak inne państwa północy, wysyłała swoje misje zwiadowcze na teren zwany Zapołudniem – był on niezabezpieczonym zapleczem tego kraju, dziką granicą, której Styria nie mogła ignorować. Efekt wejścia na ów teren przerósł jednak wszelkie oczekiwania. Na Zapołudniu odrodziła się potęga, która w przeciągu kilkunastu lat zniszczyła wielkie imperia północy. Zwycięstwa na północy były niczym w obliczu nowego rodzącego się na południe od Styrii zagrożenia. Zrekonstruowane po wiekach państwo Qa uderzyło z całą potęgą, na którą nie poradziły nawet sojusznicze od niedawna tymeny wergundzkie.
Być może zjednoczone armie Trójprzymierza zdołałyby powstrzymać inwazję, gdyby nie zdradziecko wbity nóż w plecy – w walkach nad brzegami Loranis, prawie u przedmieść Styrgradu, Aenthil ujawniło dawno przygotowaną zdradę, przechodząc na stronę Zapołudnia. Armie Północy cudem (i pracą wywiadu) ocalały, ale cofały się na całej linii. Styria musiała wycofać sie z większości niegdyś posiadanych ziem, w tym także Aenthil, do skrawka ziemi u stóp Gór Kalidor, który ostatecznie także straciła. Po zwycięstwie imperium Qa w Wojnie o Północ Styria pozostała krajem bez terytorium, a jego władcy zostali przyjęci jako wygnańcy w ciasnej enklawie w Górach Larion.
Z racji położenia, ale także z powodu historycznej (wręcz starożytnej) nienawiści, jaką żywili Qa do wszystkiego co styryjskie, to Styria właśnie przyjęła największy impet i siłę uderzenia. Pomimo świetnie prowadzonej kampanii wojennej, w której styryjską pertamę wspierały wergundzkie tymeny, pomimo sprawnej pracy wywiadu, która uratowała armię przed całkowitą klęską w obliczu zdrady Aenthil, pomimo bohaterskiej obrony Styrgradu i desperackiej walki na wszystkich frontach, Styria przegrała wojnę. Arcyksiążę Sefres został ewakuowany na teren Laro, gdzie udało się wynegocjować możliwość przebywania władców ze zniszczonej Styrii. Na teren Laro wycofały się ostatnie oddziały wojskowe, sztab i wywiad. Około przełomu roku 915/916 po dramatycznej walce o przyczółek w Górach Kalidor, Styria jako państwo przestała istnieć.
Czas Ciemności
W pokonanym i zniszczonym kraju Qa rozpoczęli regularną akcję niszczenia wszystkiego, co styryjskie. Ludność dotknęły ciężkie represje i prześladowania, wielu uciekło w lasy, zwłaszcza ulundo, których zabijano bez litości. Wszelkie przejawy, nawiązujące do dziedzictwa Starej Styrii, tej z czasów przed potopem, były tępione i niszczone, ludzi pod byle pretekstem. Tak o sytuacji w kraju pisano w jedyn z raportów wywiadu z 915 r.:
Ostatnie edykty wroga zarządzały wyjęcie spod prawa wszystkich, którzy nie są naznaczeni. Pojmani w czasie wojny nasi żołnierze pertamy i gwardii przetrzymywani są w obozach jenieckich, których lokalizacje są ściśle utajniane. Zauważono natomiast liczne transporty jeńców na południe, skąd nie wracali, możliwe, że zostali tam zabici albo też wykorzystuje się ich do pracy przy minerale co jest równoznaczne z zabiciem. (...)Ludność obłożono licznymi obowiązkami i podatkami, tak wysokimi, że wkrótce wszyscy Styryjczycy pozostali w kraju zostaną wywłaszczeni. Wprowadzono także liczne mniej znaczące dla kondycji,a bardziej dla morale zarządzenia, jak np. oddawanie honorów każdemu mijanemu na ulicy Qa. Część ludności wprost została zamieniona w niewolników, handel ludźmi jest pod rządami najeźdźców dozwolony i aprobowany. Wolność można stracić za byle przewinienie, a możliwości wydostania się z niewoli są żadne(...).
Na prowincji jednak sytuacja jest o tyle inna, ze siły wojskowe wroga, a właściwie głównie ich maruderzy, nie przestrzegają żadnych praw, nawet swoich własnych, tym samym ludność prowincji wystawiona jest na łaskę i niełaskę uzbrojonych oddziałów. Często dochodzi tam do mordów, kradzieży, palenia wsi, problemem staje się także uprowadzanie ludzi dla zysku. od kiedy Qa wprowadzili legalne niewolnictwo, sprzedaż porwanych staje się intratnym interesem. tych osadników, którzy odważają się bronić, oskarża się o bunt i najczęściej zabija. Liczne obszary stają się zupełnie wyludnione z tego powodu. (...)
Ogromna liczba Styryjczyków, zwłaszcza zaprzysiężonych, a także pozostałości naszych oddziałów wojskowych, które nie zdołały się wycofać wraz z frontem, zdołała uciec do lasów, gdzie gromadzą się w partyzanckie komanda. Nie ma jednak między nimi koordynacji, jednolitego dowodzenia ani porozumienia względem wspólnych działań. Działania ograniczają sie głównie do przetrwania.
Styryjska społeczność w takich warunkach stanęła na krawędzi zagłady. Ogromna część osadników, wszyscy ulundo i żołnierze z rozbitych formacji tentary (armii) wycofali się do lasów, tworząc tam oddziały partyzanckie, wspierane z zewnątrz przez działających z terenu Laro i Leth Caer agentów SSW (Styryjskiej Służby Wywiadowczej).
Na wygnaniu to, co ocalono ze Styrii, także uległo wielkim zmianom. Na początku 916 r. w niewyjaśnionych okolicznościach zniknął arcyksiążę Sefres. Plotki twierdziły że został zamordowany przez skrytobójców Qa, albo, że z powodu braku mocy Tavar przestały działać zaklęcia, które trzymały lisza przy życiu. Styryjczycy jednak trzymali tę sprawę w ścisłej tajemnicy.
Niedługo później zaczęła działać inspirowana spoza granic styryjska akcja odwetowa, seria skrytobójczych, ale tez spektakularnych zamachów na oficjeli i kapłanów Qa, niejednokrotnie celowo okrutnych, działała też siatka, która dostarczała broni i ewakuowała ludzi, a w razie czego mogła uderzyć niespodziewanie w wybranym miejscu. Były to specjalne oddziały dywersyjne, szkolone i kierowane na teren Styrii z Caer, nazwane wkrótce Czarną Tercją. Szybko zyskały one mroczną sławę, a na wspomnienie o nich strach padał nawet w Qasyran.
W roku 920 niemalże udało się przeprowadzić zamach na władczynię Imperium Qa, Neyestecae, niestety nieudany zakończył się serią okrutnych represji, którym poddano ludność Styrii. W odwecie za to kilka lat później zamachowcy wysadzili w powietrze piramidę głównej świątyni Qa w Styrgradzie, ceną za to było wyburzenie przez Qa większości styryjskiej stolicy i wygnanie mieszkańców. Po trzech dekadach niewoli sytuacja w Styrii była coraz bardziej dramatyczna...
Przetrwanie i odrodzenie
W roku 915, w wyniku straszliwej klęski wojennej Styria ostatecznie straciła niepodległość. W wojnie zniszczona została styryjska armia, w wyniku okupacji przez Qa uległa degradacji gospodarka i kultura, zdziesiątkowana została ludność. Był jednak jeden czynnik, który Styria ocaliła, a który swoimi działaniami ostatecznie doprowadził do zjednoczenia i odrodzenia całej Północy. Był to styryjski wywiad, SSW. Dzięki działaniom wywiadu powstał Sztab Konspiracji Północy, tajny organizm polityczno-wywiadowczy, którego emisariusze zjednoczyli Północ w walce o wolność, doprowadzając do wybuchu postania we Wschodniej Wergundii, a następnie na całej północy.
W Styrii ze względu na warunki nie było możliwe sformowanie regularnej armii, więc wykorzystując możliwości Styria przystąpiła do koordynacji działań partyzanckich na całym swoim rozległym terenie. Oprócz tego na bazie badań nad tzw. Wirusem Zapołudnia stworzono formację, będącą odpowiedzią na qasyrańskich Nieśmiertelnych. Czarna Tercja cechowała się niezwykłą sprawnością fizyczną i stopniem regeneracji organizmu, doskonale wyszkolonych żołnierzy wysyłano następnie na najtrudniejsze, karkołomne misje, realizując precyzyjne uderzenia na zapleczu wroga.
Odrodzenie 935 r.
II Wojna o Północ rozpoczęła się w wergundzkim Silberburgu, gdzie żołnierze Czarnej Tercji dostarczyli dane do stworzenia broni przeciwko Nieśmiertelnym. Równocześnie na teren samej Styrii weszli żołnierze Tercji Kalidoryjskiej, szkolonej w Laro i przygotowanej do walki formacji, mającej być zalążkiem odradzającej się styryjskiej pertamy (armii).
Kolejnym punktem desantu oddziałów Czarnej Tercji było miasto Gereja, gdzie powoli zaczął się proces odradzania państwa. Stamtąd przeprowadzono wstępne uderzenie, które pozwoliło wyzwolić część Styrgradu i zająć przeprawę na Loranis. Całą energię styryjskie dowództwo włożyło w postawienie na nogi oddziałów partyzanckich w kraju, aby spowolnić marsz wielkiej armii Zapołudnia, Utzyao, której pół miliona wojowników zmierzało na północ.
Drugim priorytetem działań były precyzyjnie wycelowane uderzenia żołnierzy Czarnej Tercji – pod koniec lata udany zamach w Monta Argenta pozbawił życia przywódczynię państwa Qa, szamankę Neyestecae, zimą zlikwidowano jej przypuszczalnego następcę, głównodowodzącego wojsk Zapołudnia, Seitiriego.
Wojna o wolność
Styria podjęła wojnę o wyzwolenie swojej ziemi, ale jej żołnierze uczestniczyli w walkach na niemal każdym froncie.
- Visnohora – wtargnięcie oddziału specjalnego wewnątrz niezdobytej fortecy i zamordowanie głównodowodzącego Qasyran, Seitiriego, pozbawiło Qa dowództwa już u progu wojny
- Kocioł pod Erwick - skomplikowana bitwa na pograniczu Styrii i Wergundii, trwająca od jesieni 935 do wiosny 937 r. Ostatecznie siły wergundzko-laryjsko-styryjskie pokonały opór armii Qasyran, kosztem niemal całkowitego zniszczenia miasta Perbatasan.
- Styrgrad - walki o stolicę Styrii zaczęły się jeszcze jesienią 935 r., kiedy w rejonie sąsiedniego miasta Gereja siły styryjskie rozpoczęły budowanie regularnych oddziałow. Miasto zostało zdobyte przez powstańców i regularne siły styryjskie 14 listopada 936 roku.
- Przełęcz Cor - żołnierze Czarnych Diabłów przyczynili się do otwarcia przejścia w stronę Terali i późniejszego zdobycia Arden
- ruiny Birki – desant na terenie ruin zniszczonego miasta pozwolił zdobyć plany techniczne bomb minerałowych, dzięki czemu możliwe stało się ich unieszkodliwianie.
Po wybuchu powstania 935 wojna gwałtownie objęła wszystkie kraje i w przeciągu kilku miesięcy sprowadziła północne armie Qa do defensywy, skazanej na klęskę. Mając świadomość, że wojna pochłonie gigantyczne środki, na konferencji w Srebrnej Rzece Qa zaproponowali kompromis, który okazał się ie do przyjęcia dla Północy. W efekcie półmilionowa armia Utzyao („armia wewnętrzna”)ruszyła na północ. Podzielona została na trzy brygady wedle plemion Qasyran, które w nich przeważały - Cuauchtli (Orła), Tecuixin (aligatora) i Cuitlachtli (Wilka). Droga na północ – kilka tysięcy kilometrów – potrwała z przerwami ponad rok. Aby opóźnić armię, Talsoi poświęcili swoją flotę w Czarnym Szkwale, styryjscy partyzanci wysadzili każdy most na Loraniss, a wergundzcy paladyni zamienili wybrzeże w ufortyfikowaną linię umocnień. Ale Utzyao w końcu dotarli.
Styrgrad
Brygada Krokodyla (Tecuixin) dotarła pod Styrgrad w liczbie 260 tys., przez wiele miesięcy szykując gigantyczną przeprawę na tratwach i łodziach. Na drugim brzegu do obrony miasta szykowało się ponad 100 tys, styryjskich ochotników (w większości bardzo słabo uzbrojonych), a także ponad 80 tys. wojowników trzech wergundzkich tymenów, z samym księciem Severo na czele. Pomimo wielkich ofiar w ludziach desant przeszedł. Do wojsk oblegających dołączyło 50 tys. doskonałych wojowników z Aenthil i jednostki sprzymierzone goblinów. Obrońców wsparły elfy podziemne pod dowództwem Mei’Aran Tlais’Orthogok. Siły stanęły w równowadze – przewagę liczebną (300 tys. vs 200 tys.) atakujących skutecznie niwelowały potężne mury fortecy Strygradu oraz doskonały system tuneli kontrminerskich pod miastem. Oblężenie Styrgradu trwało ponad rok.
Losy Styrgradu uzależnione były od obecności tam wergundzkich tymenów, dlatego los styryjskiej stolicy zawisł na włosku wraz bitwą o Akwirgran. Dopiero po odstąpieniu sił Qa z Wergundii na pomoc oblężonemu miastu ruszył wergundzki V tymen oraz styryjska partyzantka i oddziały z Larionu. Tymczasem armia oblegająca miasto została osłabiona oddelegowaniem części armii do Talsoi i próbą ataku na Telfambę. Pojawiła się nawet szansa przerwania oblężenia.
Światło wolności – Traktat Vistanijski
Sytuacja Styrii u progu negocjacji pokojowych nie prezentowała się dobrze i sojusznicy byli gotowi kontynuować obronę stolicy za wszelką cenę. Jednak w efekcie kilku mniejszych zwycięstw wojsk Sojuszu, w trakcie pertraktacji Zapołudnie zgodziło się wycofać wojska daleko na południe aż za linię Hawren-Perdagan- Kavelia. Styria, której groziło niemalże unicestwienie, niespodziewanie odzyskała większość terenów państwa. Tym samym Traktat Vistanijski potwierdził istnienie państwa, którego egzystencja stała pod znakiem zapytania, przywracając jej niemalże granice sprzed inwazji Zapołudnia.
Sojusz Leth Caer ze styryjską boginią Tavar
Ocaleni przed pogromem bogowie północy schronili się na ziemi, Tavar znalazła schronienie w elfickiej enklawie potężnie ufortyfikowanej magią. Ironią losu było, że pokolenie wcześnie utworzyły ją elfy, uciekające ze zniszczonego przez Styrię Aenthil. Dzieło wielkiego pojednania dopełnił, w każdym razie póki co, władca Caer i jeden z zabójców Neyestecae, cesarz Elidis, przyjmując dar i stając się wybrańcem bogini. Zaowocowało to silnym sojuszem Caer ze Styrią i wzmocnieniem elfiej enklawy. Podczas negocjacji Traktatu Vistanijskiego cesarz Leth Caer, Elidis, zdecydował się na abdykację z urzędu, aby wzmocnić pozycję Północy. Dzięki niemu udało się uzgodnić granicę Styrii daleko na południu, na linii Havren, podczas gdy początkowo rozmawiano w ogóle o odebraniu jej Styrgradu. Cesarz Elidis odmówił propozycji postawienia w Styrgradzie pomnika jego osoby ("pomniki stawia się martwym"), został natomiast oficjalnie uznany Zaprzysiężonym i honorowym obywatelem Styrgradu.
Wergundowie – braterstwo broni
Niegdyś wrogowie, żołnierze wergundzcy od samego początku wojny walczyli ze Styryjczyjami ramię w ramię na ziemi styryjskiej. W bitwach pod Erwick, w obronie Gerei, w obronie Styrgradu poległo kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy tymenów. Oba kraje zacieśniły relacje, podpisując kolejne układy o wspólnej obronie w razie kolejnej agresji Qasyran. Na mocy układu sojuszniczego na granicy z Qasyran stanęły fortyfikacje obsadzone przez wojska wergundzko-styryjskie, Styria oddała także Wergundii w dzierżawę wieczystą miasto i port Hawren. Między Styryjczykami i Wergundami powstała szczególna relacja na poziomie międzyludzkim, podtrzymywana przez ponad 200 tysięcy weteranów walk o Styrgrad i innych bitew. Podczas odbudowy stolicy na głównym placu Odearetty, dzielnicy książęcej, stanął obelisk z wyrytym symbolem tarczy i miecza, oraz wergundzką Falą Sankary. Obelisk opisano tekstem, który także, podpisany przez Radę Regencyjną, wysłany został do Wergundzkiej Rady Książęcej z prośbą o publiczne ogłoszenie.
Zwyciężyliśmy, Styrgrad ocalał, Styria ocalała. Osłaniana wergundzką tarczą.Na poziomie międzypaństwowym, na poziomie mistycznym i boskim, ale nade wszystko na poziomie zwyczajnie ludzkim składamy podziękowanie i wyrazy wdzięczności państwu Federacji Wergundzkiej, ale także z osobna, każdemu z żołnierzy, którzy walczyli w obronie naszego kraju, a nade wszystko każdej z rodzin żołnierzy, którzy za wolność Styrii oddali życie, od Erwick , przez wszystkie bitwy i potyczki, przez rok oblężenia Styrgradu, aż do dzisiaj. Nie ma ceny za Wasz dar. Nie odda tego żaden marmur pomnika, choć one powstaną. Zaden płomień znicza, choć one zapłoną. Żadna pieśń pochwalna czy żałobna, choć one zabrzmią. Wasza krew wsiąkła w ziemię styryjską i przyniesie owoce wieczystej pamięci, która niech będzie kamieniem węgielnym, na którym odbudujemy nasz kraj.
Bogini pamiętać będzie zawsze i my, wierni jej imieniu, nigdy nie zapomnimy.
Odbudowa
Zawarcie pokoju zastało Styrię zrujnowaną i zniszczoną. Długoletnia wojna, a wcześniej okupacja wiążąca się z ludobójstwem i całkowitą grabieżą wszystkiego, co dało się rozgrabić, zamieniła Styrię w kraj gruzów i mogił. W najgorszym stanie był Styrgrad i Perbatasan, zniszczone niemal do fundamentów. Naród ten powstał jednak z wygnańców, ludzi, którzy wiedzą, co znaczy zaczynać z niczego. Jeszcze zanim wojska Qasyran opuściły tereny Styrii, rozpoczęto odbudowę. Zgromadzone wielotysięczne oddziały wojskowe wykorzystano do prac przy odgruzowywaniu, ale także przy powiększaniu areału pól uprawnych, gdyż krajowi groziła klęska głodu. Prawie niezniszczone wyszły z wojny kopalnie Kavelii, dzięki czemu wznowiono wydobycie srebra.
Politycznie
Dawna Rada Regencyjna przetrwała w okrojonym składzie, wielu hetmanów bowiem poległo podczas wojny. Lambert Ostin, zachowując część władzy naczelnika państwa, ponownie powołał w jej skład hetmanów Roberta Sterlinga, Kevena Bleisa, Ilarię Alcaron, Enid, Wulfryka, Khalil-chana, szefa wywiadu Oktawiana Leandrosa i arcykapłana Tiamata. W związku z pojawiającymi się informacjami o tym, że Arcyksiążę Sephres jednak żył, wstrzymano się od wyboru nowego arcyksięcia.
Sytuacja po wojnie
Styria była bodajże najbardziej dotkniętym przez wojnę krajem. Utraciła połowę terytorium i około 15% populacji, reszta była zniszczona i wypalona. Jednak niemal natychmiast po wycofaniu się Qa spod Styrgradu rozpoczęto odbudowę miasta i porządkowanie tego, co zostało, z czego najbardziej palącą sprawą było pogrzebanie wielu tysięcy zabitych w oblężeniu i uporządkowanie setek mogił powojennych.
Zdecydowano o odbudowie głównych węzłów cywilizacyjnych, najwięszych miast i przepraw przez Loranis, w przypadku mniejszych miast w wielu przypadkach zdecydowano, że budowa nowych osad będzie mniej pracochłonna niż odbudowa ruin.
Na południe od rzeki rozpoczęto wielką akcję osadniczą. Działki ziemi były przydzielane za darmo lub za symboliczną opłatą, warunkiem było podpisanie umowy z państwem styryjskim. Umowa zakładała, że obowiązkiem osadników jest stworzenie w określonym czasie określonej ilości budynków, wykarczowanie lasu pod pola uprawne, hodowlę lub też rozwój rzemieślniczy. Kościół Jedynej aktywnie wspierał odbudowę kraju wielką akcją charytatywną. Sierocińce, szpitale, domy opieki oraz świątynie powstawały masowo, w większości pracą ochotników. Kilka lat po wojnie największe miasta wciąż stanowiły w większości sterty gruzów. Odbudowa przebiegała powoli, a ruiny nie zapewniały wystarczającej ilości żywności. Większość społeczeństwa była przeraźliwie biedna, tym niemniej ogólne morale nie było złe.
System władzy
Wkrótce po wojnie ogłoszone zostały wieści, przyniesione przez Elidisa Caerntoha, o śmierci arcyksięcia Sephresa. Ci, którzy go znali, wiedzieli, że po tysiącach lat dla starego dziedzica to mogła być wręcz ulga, tym niemniej ostatnie lata życia minęły mu w niewoli i udręczeniu. Styria stanęła przed dylematem wyboru władcy, albo wręcz formy władzy. Ciałem decyzyjnym była rządząca de facto od dawna Rada Regencyjna, ale jej obrady, ogłaszane publicznie, były obserwowane i oceniane przez ulicę. Zdecydowano ostatecznie, że nie ma nikogo, kto mógłby zastąpić kogoś o takim duchu jak Sephers, a jedynym kogo Styryjczycy chcieliby widzieć na swoim tronie, jest sama Tavar. W ten sposób Styria realnie stała się teokracją. W imieniu bogini władzę miała sprawować nadal Rada Regencyjna. W jej skład wchodzi wszyscy hetmani, a więc Lambert Ostin jako naczelny dowódca armii, hetmani każdej z tercji – Robert Sterling, Kerven Bleis, Ilaria Alcaron, hetman wywiadu Oktawian Leandros, komandor główny Czarnej Tercji, starożytni, którzy przeżyli wojnę, Enid, Wulfryk, Khalid, arcykapłani Inubis i Tiamat, a także uznany za nieformalnego przywódcę społeczności ulundo khor'zighira Ethelen Tau. Rada utrzymała zatem bezpośrednią kontrolę nad trzema filarami państwa – armią, wywiadem i kościołem. Radzie z kolei podporządkowano sekretarzy, odpowiadających za określone sfery działania państwa, skarb, prawo, rolnictwo i pozostałe. Decyzja o intronizacji Tavar została przyjęta entuzjastycznie przez styryjską ulicę.
Granica z Qa
Zgodnie z trektatem z Federacją Wergundzką południowa granica kraju została obsadzona częściowo przez wergundzkie tymeny, a częściowo styryjskie tercje. Wzdłuż granicy rozpoczęto budowę szeregu umocnień, które w planach wkróte miały stać się nowoczesnymi fortyfikacjami, chwilowo jednak w wielu miejscach były to niewielkie drewniane i ziemne forty, stanowiące jednocześnie na Nowych Ziemiach centra władzy i styryjskiego prawa. W obrębie armii styryjskiej (pertamy) powołano nową formację, wyspecjalizowaną do zadań rozpoznawczych i patrolowych na granicy. Ta swoista Straż Pogranicza otrzymała także częściowo uprawnienia stróżów prawa, pod ich pieczą znajdował się system gońców pocztowych, a podstawowym zadaniem stało się zapewnienie porządku i bezpieczeństwa styryjskim mieszkańcom pogranicza.
Kavelia
Wkrótce po wojnie i odkryciach związanych z siatką geomantyczną na rynkach gwałtownie wzrosła cena metali aktywnych magicznie oraz kamieni szlachetnych. To były doskonałe wiadomości dla regionu Kaveli. Leżąca u podnóża gór Larion kraina jeszcze przed wojną była kwitnącym ośrodkiem górnictwa metali. Gdy tylko pojawiła się koniunktura, wartość działek w Kavelii gwałtownie wzrosła. Pojawili się inwestorzy ze Styrii i spoza niej. W przeciągu roku ilość odwiertów poszukiwawczych wzrosła o ponad 1000%, a liczba czynnych kopalń o 150%, przekraczając stan sprzed inwazji Qa. Styria wsparła inwestycje w regionie zwolnieniami podatlowymi, sytuacja nie była jednak łatwa. Podobnie jak całe Nowe Ziemie, czyli południe obecnej Styrii, tak i Kavelia, były dzikie i niezorganizowane, kwitła przestępczość, a życie osadników było trudne.
Boom w Kavelii w 940 r. stał się jednym z kół zamachowych styryjskiej gospodarki. W regionie ruszyły pełną parą inwestycje górnicze, znajdując zbyt na błyskawicznie rozrastającym się rynku nowoczesnej magii. Ta ostatnia stała się zresztą drugim z kolei fundamentem odbudowy zrujnowanego kraju. Po zmianie struktury Kompanii Nowej Magii Styria podpisała z kompanią umowę o dzierżawę Węzła Kotalaud, dzięki czemu na przestrzeni kolejnych dwóch lat miasto rozrosło się w nowoczesną metropolię. Nowoczesna magia została także użyta do odbudowy Styrgradu i trzebienia puszczy, w której rozpoczęto akcję osadniczą.
Styria zaangażowała się także we współpracę z Felnorem, sprzedając tam zboże i sadzonki. Na wyspy wyjechali licznie specjaliści, ale także zwykli rolnicy, oferując wyjałowionej ziemi swoje umiejętności. Wielu z nich po kilku latach wróciło do Styrii z olbrzymimi pieniędzmi.
Kavelia, Felnor oraz Kompania Nowej Magii generowały nową klasę ludności - nowoczesnych magnatów, ludzi, którzy na udanych inwestycjach dorobili się gigantycznych majątków. Byli oni bardzo często elementem wspomagającym rozwój kraju, w majątkach Marco da Cardanii czy Enrique Nuneza znajdywało zatrudnienie tysiące Styryjczyków, magnaci inwestowali w wynalazki i nowe rozwiązania, wspomagając skarb wysokimi podatkami.
Powojenne życie w Styrii nie było łatwe, ludność wciąż zmagała się z ciężarem odbudowy, jednak z roku na rok pojawiało się coraz więcej perspektyw i możliwości rozwoju. To odbijało się w nastrojach mieszkańców, wśród których zapanował swoisty entuzjazm i optymizm. W roku 943 stopa przyrostu naturalnego w kraju przekroczyła 2%.
W obliczu kryzysu wokół Visnohory Styria wyraźnie stanęła po stronie Wergundii, jednak wraz z Ofirem, Aenthil oraz Larionem prowadziła intensywne wysiłki dyplomatyczne na rzecz pokojowego rozstrzygnięcia - zwłaszcza na rzecz powstrzymania wojny wergundzko-tryntyjskiej.
W prowincji Kelahiran stworzona została enklawa ulundo, gdzie nadal pracowano nad rytuałem Narodzin. Kelahiran posiadało zbudowane stałe połączenie z felnoryjska wyspą Sakkarą, gdzie odkryto obszar wpływu Tavar, nietknięty dotychczas przemianą, wraz z ulundo, które dopiero teraz zyskały łączność z boginią. Było to miejsce unikatowe dla ulundo, o niesłychanej energii, nigdy nie skażone wpływem Swarta-Szakala i felnoryjskiej magii. Dla styryjskich ulundo stało się miejscem pielgrzymek, swoistą świątynią i sanktuarium, jednocząc i wzmacniając ich społeczność.
Czas Zamętu
W latach 942-950 seria katastrof naturalnych zahamowała zapowiadający się nieźle rozwój kraju. W 945 roku w efekcie potężnych, niespotykanych dotychczas w tej skali, opadów, wylała rzeka Loranis, zalewając rozległe tereny pól uprawnych oraz miasto Perdagan, stolicę dystryktu o tej samej nazwie.
Rok później, wiosną, po niesłychanie śnieżnej zimie, topniejące czapy śnieżne i zatory lodowe spowodowały serię powodzi wzdłuż Yro, przede wszystkim w Kalidorei i Kavelii. Jeszcze w tym samym roku potężne trzęsienie ziemi spowodowało duże straty w dystrykcie Kavelii, w rozwijającym się tam przemyśle wydobywczym.
Decentralizacja kraju
Rządząca Styrią Rada Regencyjna od 945 roku nie miała już w składzie swoich założycieli - tych, których nazywano Towarzyszami Sefresa, styryjskich nieumarłych. Ostatni z nich, Enid, Wulfryk i Khalil, wycofali się z życia publicznego, wybierając rolę doradców, pustelników, lub też jak Inubis - rolę mędrca kościoła Jedynej. Zwierzchnikiem Rady pozostawał Lambert Ostin, devi terphilin bogini i najwyższy dowódca styryjskich tercjos, a poza nim w jej skład wchodzili przywódcy Kościoła Jedynej oraz dowódcy każdej z tercji (w tym okresie Styria dysponowała sześcioma tercjami - tercją kalidorejską, gerejską, styrgradzką, południową i czarną oraz Frontierą, czyli tercją pograniczną), a także gubernatorzy dystryktów (ośmiu) oraz przywódcy mniejszości ulundo.
Zmiany ustrojowe - w kierunku republiki
Specyficzna sytuacja Styrii powodowała, że władza centralna stopniowo zaczynała pełnić głównie rolę instytucji spinającej poszczególne dystrykty, każda zaś prowincja radziła sobie na własnym obszarze coraz bardziej niezależnie, najczęściej w oparciu o fundusze potentatów finansowych.
Dystrykty:
- stołeczny dystrykt Styrgradu - obejmował stolicę i jej trzy miasta-satelity (Mesin, Cordaverę i Trewlę).
- dystrykt Gereji - miasto-twierdza Gereja oraz źródła Loranis aż do granicy z Wergundią. Gospodarka nakierowana na handel wzdłuż rzeki.
- dystrykt górski Kotalaud - gospodarka oparta przede wszystkim o węzeł geomantyczny, wspomagający przemysł wydobywczy i nowe technologie magiczne.
- dystrykt nadmorski Hawren - wybrzeże Styrii, gospodarczo nakierowane na rybołówstwo, handel (głównie eksport z regionu Kotalaud) przez (dzierżawiony przez Wergundię) port Hawren i rozwój przemysłu stoczniowego.
- enklawa Kelahiran - autonomiczny obszar administrowany przez ulundo. Region dawnego “serca” Alta Tavar, najbardziej zniekształcony jej działalnością.
- dystrykt Perdaganu i dolnej Loranis - leśny region, skupiony na handlu wzdłuż Loranis.
- dystrykt górniczy Kavelii - obszar podgórski bogaty w niemal wszelkie naturalne złoża mineralne, oprócz atexatli.
- dystrykt górski Kalidorei - silnie ufortyfikowany rejon obejmujący dawny laryjski system umocnień.
- dystrykt rolniczy Perbatasanu - wyżyna tzw. korytarza Erwick, rekultywowana z pomocą eaformatora po niszczycielskich skutkach jednej z największych bitew Wojny o Północ.
Zadłużone po uszy i przygniecione rozlicznymi problemami państwo styryjskie zostało zmuszone do scedowania części uprawnień na lokalne władze. Od 945 roku gubernatorzy dystryktów zyskali możliwość samodzielnego stanowienia części praw ekonomicznych i karnych niższego szczebla, zyskali także niemal całkowitą kontrolę nad systemem podatkowym, mając jedynie obowiązek odprowadzania podatku centralnego do Styrgradu.
Dystrykty mogły samodzielnie decydować o inwestycjach oraz pożyczkach na nie, dzięki czemu do 950 r. na całym terytorium Styrii zamontowano dziesięć rdzeni minerałowych oraz eaformator (na węźle Kotalaud, dzierżawionym przez Kompanię Nowej Magii).
W 945 r. po głośnym wystąpieniu przed Radą, nieformalny wówczas przywódca ulundo, khor’zighira Teire’de, uzyskał dla Kelahiran status autonomicznej enklawy z prawem stanowienia własnej tercji do liczebności 2 tysięcy. W odpowiedzi pozostałe dystrykty zażądały analogicznych praw. Po serii buntów społecznych Rada zdecydowała się wprowadzić nowy organ polityczny - parlament wzorowany na ofirskich senatach. W jego skład mieli wejść przedstawiciele wszystkich dystryktów na określonych warunkach, w liczbie proporcjonalnej do liczby ludności dystryktu. Parlament, nazwany Corte (“dwór”) mógł przedstawiać Radzie Regencyjnej projekty praw i zyskał głos niemal jej równy.
W wyniku trwającej wojny domowej i serii katastrof naturalnych w sąsiedniej Wergundii dystrykty Gereji i Perbatasanu przyjęły olbrzymie liczby uchodźców wojennych, co dodatkowo skomplikowało sytuację. Uchodźcy stanowili obciążenie, ale także byli tanią siłą roboczą, która znacząco przyspieszała rozwój gospodarczy regionów.
Rekonkwista Piramidy na Felnorze
Od czasu wynurzenia wysp Felnorskich stały się one jednym z głównych kierunków polityki styryjskiej. Miało to wiele przyczyn - począwszy od Sakkary, ostatniej enklawy nieprzemienionej mocy Tavar (Turkusowa Kopuła skutecznie zatrzymywała wszelką energię), aż po kwestię monitorowania zagrożenia ze strony eskhara, których wyznawcami byli Felnorczycy. Katalizatorem wydarzeń była diametralna zmiana świadomości Felnorczyków po ujawnieniu wiedzy na temat praprzyczyny zatopienia Felnoru i roli samego Swarta - Szakala w tym wydarzeniu. Od dawna niektórzy Felnorczycy podejrzewali, że zdradziecki bóg wykorzystał jedynie Felnor do swoich celów, skazując na zagładę całą starożytną cywilizację. Oczywistą reakcją na przywiezione z Dormenos informacje był gniew i wściekłość wyspiarskich elfów. Równie oczywista stała się konieczność wyzwolenia spod wpływów podległych Szakalowi demonów.
Szukając sprzymierzeńców w tej walce Felnorczycy zdecydowali się na współpracę ze Styrią, a pomostem, łączącym Felnor z kontynentalnym sojusznikiem, stała się wyspa Sakkara. Tam, jesienią 944 roku, oba kraje zawarły porozumienie, dotyczące działań w mistycznej felnorskiej Piramidzie. Szczegóły układu nie zostały ujawnione szerokiej opinii publicznej, powszechnie wiadome było jedynie, iż Felnor zgadza się, że wyspa Sakkara pozostanie niezależnym terytorium z bezpośrednim połączeniem portalowym ze Styrią, a Styria udostępni siły Czarnej Tercji oraz swoich inkwizytorów i Szkarłatnych Paladynów do walki w odbiciu Piramidy spod władzy eskhara. Nie obyło się także bez uzyskania wsparcia bóstw, przede wszystkim Tavar oraz Vellosury - ta ostatnia zgodziła się objąć Felnor swoją szczególną opieką.
Wielka kampania w Piramidzie rozpoczęła się w dzień przesilenia zimowego, trwała sześć miesięcy. Jej skutkiem były wielkie zmiany jakie nastąpiły na Felnorze, ich szczegóły znali tak naprawdę tylko wtajemniczeni, cały świat za to usłyszał o tym, że władca Felnoru, Nefrek, został koronowany starożytnymi insygniami dawnych faraonów. Był to pierwszy od tysiącleci władca, który nie był estjeret (kapłanem-wiedzącym), nie był powiązany z mocą Pustki. Rozpoczął on rytuał Drogi, wstępując po stopniach Piramidy, jako raz pierwszy od tysiącleci. Uświęcona uroczystość otwarcia Złotych Wrót odbiła się szerokim echem na całym świecie - podobnie, jak słowa Nefreka: “Dopiero dziś Felnor prawdziwie wstaje z martwych”.
W trakcie owej uroczystości Styria przekazała w darze dla Felnoru artefakty - Wodę Życia z Pahoro oraz Dar Życia Ei (czasem zwany też “Błogosławieństwem”, nie wiadomo, czym dokładnie on jest, w tym wypadku przyjął formę fiolki z cieczą).
Akt ten spowodował pogłębienie konfliktu Styrii z częścią Inkwizycji, związaną z kowenami druidzkimi i kultem Ei. Druidzi ogłosili, że Dar został wydarty oszustwem, podobnie jak w przypadku sprawy narodzin ulundo, a Ea nigdy nie uznała Felnoru za oczyszczony, w jej oczach wciąż pozostaje abominacją. To zrodziło liczne dywagacje co do tego, co właściwie stało się w Piramidzie.
Ponad rok po zakończeniu wojny o Piramidę na Felnorze narodziło się pierwsze elfickie dziecko.
Powstania niewolnicze i kontekst styryjski
Wzrost wydobycia atexatli na Zapołudniu wiązał się ze wzrostem wyzysku tysięcy niewolników i robotników, w olbrzymim procencie ludzi uprowadzonych z Północy w okresie Wojen o Północ, jeńców i więźniów.
Największe ośrodki górnicze Zapołudnia mieściły się na terenie gór Dragevig, Sowiogórza (Imperium) i gór Diablich (Unia). Na obu tych obszarach, w tym samym niemal czasie, czyli wiosną 947 roku, wybuchło powstanie niewolnicze. Za jego przywódcę uznawano tajemniczą, właściwie legendarną postać, nazywaną Khor’M. Miał to być ulundo khor’gona (kamienny), pojmany w niewolę w czasie wojny o Północ, który zbiegł i w lasach Sowiogórza zorganizował siatkę przerzutową, pomagającą zbiegłym niewolnikom w ucieczce poza granice Qasyran, do Styrii, Larionu lub Leth Caer. Z czasem, siatka ta miała objąć cały obszar Zapołudnia, a Khor’M był obwiniany za liczne zabójstwa latyfundystów i urzędników qasyrańskich oraz akty terroru wobec posiadaczy niewolników. Powstanie w przeciągu miesiąca zgromadziło ponad 10 tysięcy zbiegłych niewolników, z których mniej niż połowa stanowiła siłę bojową. Początkowo celem powstańców było zebranie możliwie wielu zbiegów i ewakuacja do, najbliższej Sowiogórzu, granicy laryjskiej. Plan ten jednak został zablokowany przez błyskawiczną reakcję armii miasta Tecuani wraz z przysłanymi z Qatzeran posiłkami. Qa nie dopuścili do połączenia się obydwu ognisk buntu, powstańcy zostali rozbici w bitwach pod Oateni (Sowiogórze) i u źródeł Yro. Powstańcy, którym udało się ujść z rąk sił qasyrańskich, skierowali się przez góry Dragevig w kierunku równiny Asolellat i granicy styryjskiej.
Ponieważ powstanie wybuchło równocześnie z rewoltą Theonasa w Ofirze, za tę podejrzaną synchronizację obwiniano działanie styryjskiej SSW. Qasyran i Ofir na kongresie Wolnych Narodów oficjalnie oskarżyły Styrię o próby ingerencji w wewnętrzne sprawy innych krajów, nie przedstawiono jednak żadnych dowodów.
Styria odpowiedziała oficjalnym oświadczeniem, w którym poparła dyplomatycznie wszelkie działania niesłusznie uwięzionych dla odzyskania wolności, jednak zaprzeczyła, jakoby miała inspirować i sponsorować powstania.
Sprawy reakcji styryjskiej Frontiery, której oddziały przekraczały granicę, aby ewakuować do Styrii możliwie wielu powstańców, zakończyły się oficjalnym i formalnym ukaraniem dowódców, tym niemniej powszechnie było wiadome, że kara była na pokaz, a nieoficjalne wielu żołnierzom frontiery nadano odznaczenia.
Konflikt z kowenami
Nie były to jedyne międzynarodowe problemy Styrii. Z powodu wsparcia, jakiego udzieliła Felnorowi, ale także z powodu odrodzenia społeczności ulundo, ostre wystąpienia przeciwko niej wystosowywali druidzi i kapłani Ei, w tym aenthilscy taure’yaro, oskarżając o wspieranie przeciwnych naturze świata abominacji.
Przyniosło to dalsze zgrzyty wewnątrz Inkwizycji (Trzech przeciwko Szakalowi), a ostatecznie doprowadziło do wydania dekretu Rady Regencyjnej, zabraniającego druidom i taure’yaro wstępu na ziemie styryjskie.
Sytuacja Obecna
Śmierć Bogini
Rok 950 był 82 rokiem istnienia państwa styryjskiego. W przeciągu tego czasu Styria bywała zwycięska (jak w Ofirze w 870 r) i pokonana, jak w czasie Wielkiej Wojny (rok 900), a nawet podbita i zniszczona (jak przez 30 lat Czasu Ciemności od 905 do 935 roku). Rok 950 okazał się jednak bodaj najtragiczniejszym w jej historii. W tym roku umarła bowiem stworzycielka i matka Styrii. Bogini Tavar. Niesposób opisać szoku i rozpaczy, jaki wiązał się z owym wydarzeniem. Bogini ocaliła świat, poświęcając samą siebie, przyjmując materialną postać w świecie śmiertelnym. Gdy do Styrgradu przybyli ocalali świadkowie Ofiary, zastali miasto w żałobie i chaosie, prócz bogini bowiem odeszli także styryjscy nieumarli, w tym od lat stojący na czele kraju Lambert Ostin. Przez pierwsze tygodnie powołano do gotowości wszystkie tercje, aby zapanować nad tą sytuacją. Do stolicy przybywały bowiem tysiące Styryjczyków, niepewnych dalszego losu, ale złaknionych wsparcia wspólnoty.
Dopiero w połowie sierpnia zwołano Corte (parlament) oraz to, co zostało z Rady Regencyjnej. Obrady były odbiciem nastrojów ulicy, a ich decyzje zostały przyjęte przez powszechną aklamację. Zdecydowano, że Styria nie będzie miała nigdy innego władcy i innego bóstwa, niż Tavar, nikt bowiem nie jest ani godny ani zdolny jej zastąpić. Styria rządzona będzie w imieniu samej Tavar, w myśl jej idei, przez Radę Regencyjną oraz Cortezy. Wspólnota Jedynej, jak Styryjczycy zwali kult swojej bogini, nazwana została Wspólnotą Jedynej Nadziei. W tamtą straszną noc kapłani i paladyni Tavar, w tym słynne Szkarłatne Płaszcze, stracili nadprzyrodzone moce. Wspólnota jednak zdecydowała nadal oddawać cześć bogini, nieznacznie modyfikując obrzędy i rytuały.
“Straciliśmy tak wiele, ale jednego stracić nam nie wolno. W jej imię i jej dziedzictwo - nie wolno nam utracić nadziei. To jest jej testament, który towarzyszyć nam będzie po wszystkie pokolenia - jak światłość w mroku, jak iskra w ciemności. Nadzieja. Nadzieja, że ona kiedyś powróci.“
Szczególne cechy kultu Tavar wykształciły specyficzne umiejętności u jej wyznawców - nawet bez wsparcia bogini cechowała ich niezłomna wola, żelazna psychika i empatia, pozwalająca rozumieć i wpływać na psychikę innych. Wielu wyznawców odmówiło wręcz uznania faktów, odmówiło uznania ukochanej bogini za martwą. Skoro powrócili starzy bogowie, argumentowali, skoro przywrócono Wajana i Gabonę, to nie wolno porzucić nadziei, że i Ona powróci. I choć znawcy dziejów słusznie przytaczali, że tu należałoby powołać się raczej na przykład Izosa (o ironio, przez Tavar właśnie zabitego), którego nikt nigdy nie przywróci, nie zmniejszało to wiary i uporu. Z każdego zakątka kraju nadchodziły informacje o cudach bogini, o niesamowitych zdarzeniach, czynionych “bezsprzecznie” jej mocą, podsycając siłę wpływu owych sekt. Po roku 950 Styria zmieniła się całkowicie, choć pozornie niewiele form państwowych uległo przeobrażeniu. Dramat roku 950 okazał się potężnym spoiwem, jednocząc styryjski naród jak nigdy dotąd. Dotychczas Styryjczycy w swojej większości odmawiali oddawania czci bogom, nazwanym Opiekunami, teraz do tego grona dołączylo nowe bostwo panteonu, czyli Fortuna-Lokki. Jego kult został w Styrii oficjalnie zakazany pod karą śmierci. Czarna Tercja i Szkarłatni Paladyni oficjalnie zerwali także związki z Inkwizycją, oskarżając tę ostatnią o zdradę i manipulację, którą pośrednio doprowadzili do śmierci bogini. Na polu religijnym Styria poglębiła zatem izolację, gdyż jedynym bóstwem, którego kult był w Styrii aprobowany, była Velossura, uznana za “przyjaciółkę i siostrę” ich Panienki.
Wszystkie inne kłopoty, które przyniósł kryzys geomantyczny, zbladły w obliczu wielkiej narodowej tragedii. Jednak nie zniknęły. Fala energii spowodowała wybuch eaformatora Kotalaud oraz rdzeni minerałowych, skażenie minerałowe zmusiło do odcięcia wielu obszarów, zmienionych w minerałową pustynię. Wiele miesięcy minęło, nim przywrócono do działania machiny Nowej Magii, zasilające w energię największe miasta. W tej sytuacji kraj nie miał innego wyboru niż inwestycja w Nową Magię, która dawała szansę na szybkie podniesienie Styrii z ruin. Sama idea Nowej Magii miała zreszta w Styrii szerokie poparcie, w przeciwieństwie do zwolenników nurtu Sairolome, kultu Ei, druidów i szamanów. W kilku dystryktach zakazano wręcz wymienionych praktyk, a ujawnianie się z druidzką profesją groziło nie tylko karą, ale gniewem zwykłych ludzi. Idąc za ogólnym poparciem społecznym dla Nowej Magii, Styria zdecydowała o zacieśnieniu współpracy z Kompanią Nowej Magii w zakresie usuwania skutków kryzysu geomantycznego na świecie. Korzystając z doświadczeń Czarnej Tercji stworzono na jej bazie oddziały, wspomagajace działania Kompanii w strefach silnego skażenia minerałowego.
Państwo i społeczeństwo
Styria przed Wojną o Północ była teistyczną monarchią autorytarną, na jej czele stał władca, którego wyboru miała dokonywać sama bogini. Władca nosił tytuł Arcyksięcia.
Pierwszym wybranym był Sephres, postać wyjątkowa, człowiek, który posiadł zdolność nieśmiertelności, mag, strateg i mistyk, dziedzic dawnego Cesarstwa Styrii, zatopionego w starożytności pod wodami oceanu. Po klęsce wojennej i zniszczeniu państwa Sephres rządził jeszcze kilka miesięcy na uchodźctwie, po czym zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Rządy przejęła Rada Regencyjna, złożona z dowódców armii i przywódców religijnych, na której czele stanął Lambert Ostin.
Rada przyjęła, że nowy Arcyksiążę wybrany zostanie z pomocą bogini po tym, kiedy Styria w pełni odzyska niepodległość. Wyjątkowy charakter styryjskiego społeczeństwa (dali mu początek zbiegli przestępcy, szukający azylu bądź szansy na nowe życie oraz pełni zapału i chętni do pracy podróżnicy) czyni ze Styryjczyków wspólnotę pod wieloma względami ogromnie liberalną i otwartą, a jednocześnie bardzo związaną etosem państwa.
Styria rozwijała się szybko dzięki energii i zapałowi osadników i w dwóch tylko sferach życia autorytaryzm państwa dawał o sobie znać, a były to sprawy religijne i wojskowe. Ogromny teren dawnej Wielkiej Puszczy wymagał tysięcy rąk i wielu dziesięcioleci pracy, dlatego od czasu swojego powstania Styria zdołała zagospodarować tylko niewielką jego część (co paradoksalnie w Czasie Ciemności okazało się ratunkiem Styryjczyków). Życie państwowe skupiało się w kilku największych miastach, które połączono budowanymi wielkim nakładem sił traktami.
Zaprzysiężenie
Rytuał ten, prowadzony przez kapłanów Tavar, był jedną z najważniejszych uroczystości w życiu Styryjczyka. Początkowo stanowił moment decyzji o przystąpieniu do Narodu – Styrię wszak budowali wygnańcy z innych krajów, na ziemi bogini każdy mógł się osiedlić, ale tylko Zaprzysiężeni mieli prawa i obowiązki obywateli. Z czasem fakt przejścia Zaprzysiężenia stał się powodem do dumy i swoistą nobilitacją. Każdy osiedlający się na ziemi styryjskiej z czasem zyskał podstawowe prawa, natomiast Zaprzysiężeni stanowili odpowiednik warstwy szlacheckiej, o większych prawach, ale i większych obowiązkach wobec kraju.
Wspólnota Jedynej
Wcześniej Kościół Jedynej, ogólne określenie organizacji religijnej, oddanej bogini Tavar. Wspólnota powstała z potrzeby posiadania mocnego spoiwa, które posłuży utrzymaniu jedności narodu składającego się z wielu różnych kultur, i t tej roli sprawdziła się doskonale, także dzięki temu, że Tavar, będąc dość wyjątkowym bóstwem, wyjątkowo dba o swoichh wyznawców. Argumenty w postaci upadku Izosa, Ofiru i Aenthil wytworzyły u mieszkańców Nowej Styrii przekonanie, że są narodem wybranym, co znacząco zwiększyło ich morale i sprawiło, że zaczęli się czuć jak wspólnota. Więź ta była na tyle silna, że Wspólnota przetrwała Czas Ciemności, kapłani Tavar dawali liczne przykłady bohaterstwa i oddania, w lasach powstawały prowizoryczne świątynie i przytułki, a – potwierdzona faktami – legenda o istnieniu Sanktuarium, gdzie przebywa bogini, dodawało sił jej prześladowanym "dzieciom". Po wybuchu II Wojny o Północ wyznanie bogini Tavar wybuchło z nową siłą i entuzjazmem, pojawiły się nowe formacje, także bojowe, jak Paladyni Szkarłatnej Pani,
Język kahta
W Styrii językiem urzędowym jak i powszechnym jest wspólna mowa Północy, jednak jako język rytualny został uznany kahta, czyli język w którym porozumiewali się z Tavar ulundo. W oryginalnej wersji Kahta był połączeniem mowy i gestów oraz przekazywanych telepatycznie myśli, stąd niemożność jego pełnego uzywania przez ludzi. Przerobiony na użytek ludzki daje się czasem zauważyć w psalmach i modlitwach styryjskich jak i w nazwach miejscowych, zwykle słowa w kahta brzmią dziwnie w ludzkich uszach.
Społeczność i grupy społeczne
Ulundo - grupa istot, które zmutowały w momencie pojawienia się Tavar na świecie. Tak daleko jak sięgała potężna energia bogini ludzie przybierali formy upodabniające ich do skał, drzew, zwierzęcych mieszańców, pozbawionych umiejętności czucia i myślenia. W momencie zsynchronizowania się Tavar ze światem sytuacja tych istot uległa znaczącej zmianie. Powstał zupełnie nowy gatunek istot wciąż nieco różniących się wyglądem od ludzi (ulundo mogą być trwale porośnięci mchem, korą, ich skóra może być szara i twarda jak kamień, z ich ciał niekiedy wyrastają pnącza), ale myślący podobnie do nich. Ich unikalną cechą jest współmyśl - każdy ulundo odczuwa w swojej świadomości wszystkich swoich braci, wyczuwając ich obecność. Ulundo dzielą swoje myśli, odczucia i emocje, siłą rzeczy nie są w stanie się ukryć jedno przed drugim, ani też okłamać, nie poddają się żadnym skrajnym emocjom, chyba, że w sytuacji, która dotyczy większości z nich na raz. Stąd wydają się pozbawieni uczuć i emocji, ale tak nie jest. Po prostu stanowią jeden połączony twór. Na terenie Nowej Styrii ulundo pełnią często rolę najwyższych kapłanów Tavar, co jest związane z tym, że naturalna więź pomiędzy nimi a boginią jest mocniejsza niż ludzka. Z tego powodu bardzo często przewodzą wszelkim rytuałom związanym z Tavar , a przez ludzi – Styryjczyków uważani są za osoby wyższej kategorii, autentyczne Dzieci Bogini, którym należy się obrona i szacunek.
Nie wiadomo, jak długo naturalnie żyją ulundo, bo żaden z nich jeszcze nie umarł własną śmiercią. Podobnie jak nie narodził się jeszcze żaden nowy, stąd gdy walkę o władzę nad ziemską domeną wygrali bogowie Qa, powstała obawa, co też stanie się z ulundo, gdyby na świecie zabrakło bogini Tavar. Pesymistyczny scenariusz się nie sprawdził, ulundo wyszli z próby osłabieni, ale żywi, wciąż oczekując na mistyczny moment, gdy na świat przyjdzie pierwsze dziecię ulundo.
Zaprzysiężeni, pełnoprawni i wręcz elitarni obywatele Styrii, mający szczególne prawa i obowiązki wobec kraju i bogini. Dołączenie do tej grupy oznacza przejście przez skomplikowany i trudny rytuał zaprzysiężenia, jednak tylko Zaprzysiężeni mogą pełnić wysokie funkcje państwowe i obejmować wyższe stopnie oficerskie. Obie powyższe te grupy w czasie rządów Qa podlegały szczególnym represjom i prześladowaniom.
Devi terphilin, ludzie w wyjątkowy sposób porozumiewający się z boginią. Ten wyjątkowy i tajemniczy dar wiązał się z cierpieniem i śmiercią, zgodnie z zasadą czerpania siły z tego, co chce cię zabić. Pierwszym z terphilin był Lambert Ostin, posługujący się mocą magii ognia, od której niemal niegdyś poległ. Drugim był człowiek z ludu Kymerów, Artem, przez swoje wyjątkowe poświęcenie wyjednując wsparcie bogini. Trzecią była Lylian z Terali.
Mahkota – ogólnie rzecz ujmując jest to ludność nowoprzybyła, niedostosowana jeszcze do praw styryjskich. Każdy taki osiedleniec zwyczajowo powinien otrzymać 2 lata czasu na zapoznanie się z prawami i obowiązkami, nim zostanie uznany za obywatela.
Najważniejsze święta
Wedle podziału, który przejęto ze Starej Styrii, rok dzieli się na cztery kwartały – starożytne nazwy odpowiadające odpowiednio wiośnie, latu, jesieni i zimie (Hijau, Emas, Hitam, Merah) nie przyjęły się w powszechnym użyciu, stosowane są jedynie w języku świątynnym.
Pierwsze państwowe święta Styrii związane były z kultem Tavar i sprzężone z występującymi w innych częściach świata świętami kalendarza natury.
Święto Kelahiran – odpowiada zimowym świętom końca roku, dedykowane jest wspomnieniu powtórnych narodzin Tavar. W pamięci Styryjczyków wspomnienie zmutowanych, cierpiących za sprawą energii Tavar ludzi i istot już dawno zatarło się lub zostało celowo zniekształcone. Ich miejsce zastąpiła wdzięczność za pomoc w stworzeniu Styrii, kraju, który jako jedyny był na tyle silny, aby przyjąć do siebie wszystkich wyrzutków - tym bardziej wdzięcznych im bardziej niechcianych i odrzuconych. Święto podkreśla przetrwanie złych czasów, zimy i ciemności, w których najgłębszych czeluściach rodzi się światło nadziei i odrodzenia. Kelahiran obchodzi się przez trzy dni, które, rozpoczynają się uroczystymi pochodami w blasku świec na terenie większych i mniejszych miast Styrii. W tym czasie ulundo zamykają się w swoich samotniach, odgradzając się od reszty społeczności w niewiadomym celu. Drugi dzień jest Dniem Mroku, wygasza się wówczas ognie w paleniskach, gasi lampy w domach, obowiązuje post i milczenie. O północy następuje moment Odrodzenia, ogień zostaje skrzesany na nowo, a pierwsze słowa, jakie mówią do siebie domownicy, brzmią "przetrwaliśmy, chwała bogini!". Ulundo powracają do pobratymców, nucąc hipnotyzujące pieśni, odrodzeni i odmłodniali, we wszystkich domach rozpoczyna się czas świętowania i radości. To święto bogini w aspekcie mędrczyni.
Z oczywistych przyczyn obyczaj ten stał się szczególnie ważny w Czasie Ciemności.
Święto Światła (Kahaya)– ma miejsce u szczytu wiosny i odpowiada znanym u innych nacji świętom majowym. O zmierzchu rozpala się ogniska, przy których młodzi tańczą lub skaczą przez nie, zapewniając sobie w ten sposób powodzenie. W las wyrusza się z pięknie wykonywanymi na tę okazję lampionami, z ukochaną osobą, poszukiwać świętych ziół, kwitnących wtenczas, by z nich przyrządzać słodkie napoje o alchemicznych właściwościach, mieszane potem z pitnym miodem. Z kwitnących wówczas kwiatów i młodych gałęzi brzóz i leszczyn zaplata się wianki, które młodzi obu płci umieszczają, np. rzucając, w trudno dostępnych miejscach, jak drzewa czy dachy, czasem rzucają je na wodę, a nawet w ogień. Chcąc zdobyć przychylność panny lub kawalera, trzeba jego wianek zdobyć i nosić do końca nocy, nie dając go sobie odebrać. To radosne święto, dedykowane kwitnącemu życiu i bogini w aspekcie kochanki i wojowniczki.
Żniwa (Khasil) – to święto końca lata, ale nie tylko. Jako święto kalendarzowe oznacza podziękowanie za efekty swojej pracy, jako że większość mieszkańców Styrii to osadnicy, pionierzy i rolnicy, najczęściej oznacza to podziękowanie za zebrane zbiory pól. Jest przyjęte, że gdy rozpoczyna się pora zbiorów, pierwszy snop, pierwszy owoc czy warzywo składa się w ofierze w ogniu, dziękując bogini za plon, popioły natomiast rozsypuje się wokół domostw by zapewnić dalszy urodzaj.
Istnieje także inna forma obrzędu Khasil, dotycząca podziękowania za efekt swoich działań. Odprawiają go rodzice po narodzinach dziecka, rzemieślnicy po ukończeniu dzieła, wojownicy po zwycięstwie w boju. W każdym indywidualnym przypadku oznacza ów obrzęd poświęcenie bogini jakiejś cząstki tego, co dziękujący otrzymał – pierwszego kosmyka włosów dziecka, elementu swojego dzieła, czy symbolicznie bólu i ran zwycięskiej walki. Za każdym razem elementem obrzędu jest płomień, w którym spala się ofiarę i popiół. To święto bogini w aspekcie matki i opiekunki darów.
Zaprzysiężenie (Sekhmah) – obrzęd wiąże się z przyjęciem praw i obowiązków obywatela, ale także z zacieśnieniem więzi z boginią. Dla każdego przechodzącego rytuał jest przybiera on inną formę, jest bowiem indywidualnym kontaktem człowieka z bóstwem. Dla wielu bywa traumatyczny, odbywa się głównie w głowie przysięgającego, z zewnątrz ma formę nieraz kilkudniowej medytacji w odosobnieniu (wnętrza świątyni, podziemne jaskinie, pustynie lub góry) lub poddaniu się wycieńczającemu wysiłkowi, by osiągnąć stan świadomości, w którym możliwa jest rozmowa z bóstwem. Nikt nie wychodzi z Sekhmah niezmieniony.
W Czasach Ciemności Sekhmah prowadzono wyłącznie w Leth Caer, w Sanktuarium.
Postrzyżyny - zwane czasem ponownymi narodzinami - obchodzi się około 17 urodzin lub gdy z jakiegoś powodu dziecko zostaje uznane za dorosłe. Jest to ceremonia symbolicznego przyjęcia do społeczności jako samodzielnej, niezależnej osoby. Nim młody człowiek przystąpi do obrzędu, musi przejść własciwą próbę - zmierzyć się ze sobą i swoim strachem, spędzając samotnie noc w lesie lub wykonując inne zadanie, wymagające przełamania swojej słabości. Dopiero gdy powróci cały, zaczyna się właściwe przyjęcie.
Częścią obrzędu jest uroczyste obcięcie włosów (czasem kosmyka, zapuszczanego specjalnie na tę okazję, czasem całego warkocza, zawsze trafia on do matki dziecka jako pamiątka dzieciństwa). Młody człowiek staje przed kręgiem starszyzny, może poprosić o asystę swojego dotychczasowego opiekuna, któregoś z rodziców, dorosłe rodzeństwo lub przyjaciela. To bardzo ważna rola. Częścią obrzędu jest bowiem przyjęcie uderzenia, często dość mocnego, opiekun może zaś dłonią osłonić młodzieńca, na znak tego, że po raz ostatni ktoś bierze za niego odpowiedzialność. Po tej próbie dziecko staje się dorosłym – może starać się o znalezienie partnera do małżeństwa (w niektórych rejonach Styrii pannie szuka męża ojciec, a kawalerowi żony – matka), może starać się o stanowiska czy też wstąpić do armii. Na jego cześć rodzina, a czasem nawet cała osada przygotowuje uroczystą biesiadę, której młody człowiek jest głównym bohaterem.
Postaci ważne w Styrii
- Arcyksiążę Sefres - niegdyś dziedzic potężnej starożytnej dynastii, przeszedł wiele, by chronić swoich ludzi. Styryjczycy darzą swojego władcę wielkim szacunkiem i miłością. Mówi się o nim, że jest nieumarłym, choć bliższa prawdzie wersja to lisz, mag który posiadł tajemnicę nieśmiertelności.
Arcyksiążę zniknął (zginął?) w niewyjaśnionych okolicznościach w 916 r.
- Hetmani - wielu z nich, tak jak Enid, Khalil, Wulfryk czy Inubis, to ocaleni magicznie od śmierci uciekinierzy ze starożytnej Starej Styrii. Ze względu na swoje niezwykłe doświadczenia uznawani byli za mądrych i rozważnych, pełnych empatii dowódców. Większość dowódców wojennych poległa podczas I Wojny wraz ze swoimi żołnierzami. W Radzie Regencyjnej pozostała Enid oraz arcykapłan Inubis.
- Manawan - khor’ghona, noszący także godność hetmana, zwierzchnik i twórca potęgi Styryjskiej Służby Wywiadowczej. W wyniku zdrady dostał się w ręce wroga i prawdopodobnie poległ pod Monta Argenta, jego miejsce zajął Oktawian Leandros.
- Prorok - nikt nie wie, skąd naprawdę pochodzi, Durgh nazwany Prorokiem był pierwszym człowiekiem, który usłyszał, zrozumiał i odpowiedział na wezwanie bogini. Był jej pierwszym wyznawcą i to on zainicjował wydarzenia, które umożliwiły jej ponowne narodzenie. Długi czas był drugi po Sefresie, choć niektórzy twierdzą, że to on w rzeczywistosci decyduje o sprawach związanych z Tavar. Tak było, dopóki nie ujawniono jego udziału w spisku przeciwko Styrii i nie oskarżono o zdradę stanu. Poszukiwany przez służby i armię styryjską, okazał się być jednym z trzech przywódców Sztabu. Zginął podczas wydarzeń w Biborgu.
- Lambert Ostin - niegdyś Wergund wygnany z ojczyzny, przyjął opiekę Tavar w stanie bliskim śmierci po poranieniu potężnej mocy zaklęciem ognistym stając się pierwszym z devi terphilin. Wódz armii styryjskiej, strateg i dowódca jednostki Besar Takut.
- Lylian z Terali - devi terphilin, medyczka i mistyczka z czasów Wielkiej Wojny. Krążyły o niej legendy jako o tej, która oswoiła jaskiniowego niedźwiedzia imieniem Beru. Lylian zwana Powój miała moc władania bólem i cierpieniem. Jej mężem był gwardzista Keithen Vanderen. Zasłużyła się służbą w szeregach wywiadu jako genialny szpieg i dyplomata, poległa na przełęczy Visnohora podczas Wojny o Północ w obronie Trójartefaktu dakońskiego, co prawdopodobnie umożliwiło bogini Tavar pozostanie z jej ludem na ziemi.
- Kaledina – mając lat 14 wzięła udział w udanym zamachu na Szamankę, władczynię Qasyran. Kal była wojenną sierotą o niebywałych zdolnościach, będąc niezwykle silnym medium przekazała moc Tavar w ręce Elidisa, dając mu narzędzie do pokonania Neyestecae. Ci, którzy byli świadkami wydarzenia, twierdzą, że odbyło się tam jeszcze jedno misterium, w którym dziewczynka wzięła udział, ale jego skutki nie zostały dotychczas poznane.
- Elidis Caernoth - elf z Aenthil, a potem założyciel miast Leth Caer, tytułujący się cesarzem. Skomplikowane były ścieżki, na jakich ów elf poznał boginię, mieli w tym swój udział także inni Styryjczycy, o przyjaźń z którymi wielu pobratymców żywiło niechęć do władcy. Dość, że zasłynął, jako pierwszy elf, który wypowiedział modlitwę do Tavar i którego słowa zostały wysłuchane. W Czasie Ciemności przyjął w swojej enklawie samą boginię, tworząc dla niej bezpieczne Sanktuarium, ona zaś zabezpieczyła LEth Caer swoją mocą, zastępując Silvę, która odeszła ze świata. U progu II Wojny o Północ Elidis przyjął dar, ofiarowany mu przez Tavar i stał się kolejnym z devi terphilin, tym samym Leth Caer zostało związane nierozerwalnym przymierzem ze Styrią.
- Kethren Ferrant – komandor SSW, oficer oddziału spod Monta Argenta, reprezentant polityczny Styrii na szczycie w Srebrnej Rzece i delegat styryjski w Sztabie Konspiracji Północy.
- Bard Narcyz Montebianco – pieśniarz i poeta, towarzyszący początkowo powstańcom w Wergundii Wschodniej, potem wojskom styryjskim pod Erwick, zasłynął patriotycznymi i podnoszącymi morale pieśniami.
- Kerven Bleis – hetman Tercji Kalidoryjskiej, pierwszej, która weszła na teren wyzwalanej Styrii. Dowódca styryjski pod Erwick.
- Robert Sterling - hetman Tercji Gerejskiej, dowódca obrony Styrgradu.
Wojsko
Struktura armii styryjskiej po rekonstrukcji
Piechota
Struktura jednostek
- Tercja ok. 20000 osób (hetman, dla Tercji Kalidoryjskiej to Kerven Bleis)
- 5x Brygada (brygadier)
- 5x Regiment (regimenter)
- 2x Skwadron (komandor)
- 4x Kompania po 100 osób (kapitan)
Opis formacji i taktyk
Stuosobowe kompanie w składzie (40 - 30 - 30). Strzelcy (muszkiet bądź arkebuz) podzieleni są na dwa wymieniające się co salwę szeregi po 20, osłaniane z przodu przez jeden szereg 30 pikinierów (piki), a z tyłu przez 30 szermierzy (rapier + puklerz). W przypadku nawiązania kontaktu z wrogiem szermierze występowaliby przed strzelców, bądź rozwijali w tzw. rogi w celu okrążenia mniejszego oddziału wroga. Warto zauważyć, że muszkieterzy i pikinierzy również wyposażeni są w rapiery, jako broń przyboczną. Charakterystyczną taktyką wśród tercji jest tzw. encamisada - polegała ona na wyprowadzeniu przez około pięćdziesięcioosobowy oddział żołnierzy o minimalnym wyposażeniu (nóż i rapier, rzadko pojedyncze sztuki broni palnej) ataku na obozowisko wroga w środku nocy bądź tuż przed świtem, gdy większość żołnierzy wroga spała. Celem ataku była cicha eliminacja jak największej liczby wrogich żołnierzy, zsabotowanie bądź zrabowanie zapasów i wyposażenia wroga i ucieczka z obozu. W prawdziwym świecie stosowana, ze sporą skutecznością, przez hiszpańskich tercios, zresztą nie tylko.
Rajtaria
Ciężka kawaleria wyposażona w pistolety i broń białą, wsparcie piechoty.
Struktura jednostek
- Brygada kawalerii (brygadier)
- 5x Pułk (pułkownik)
- 2x rota (rotmistrz)
- 2x Kompania po 60 jeźdźców (kapitan)
Opis formacji i taktyk
Rajtaria wykorzystywana była głównie na jeden z dwóch (lub ich kombinację) sposobów - wystrzelenie paru salw w tzw. karakolu, po którym następowała szarża i walka z piechotą przy użyciu broni białej, lub późniejsza, bardziej agresywna taktyka polegająca na szarży na piechotę i wystrzale na minimalnej odległości, szczególnie w cele opancerzone, bądź użycie broni białej.
Ponadto, lekka rajtaria bywała używana do zadań łupieżczo-pacyfikacyjnych, ze względu na dużą mobilność. W kwestii wyposażenia - rajtarzy wyposażeni są w dwa lub więcej pistoletów oraz broń białą w formie rapiera, szabli bądź pałasza walońskiego (długa, prosta głownia z przedłużoną ością, służy zarówno do pchnięć jak i cięć, walczy się jak szablą).
Oddziały wsparcia
Rodzaje
- Oddziały minersko – saperskie
- Zakon Paladynów Szkarłatnej Pani (Szkarłatne Płaszcze)
- Zakon magów bitewnych Bogini (w strukturach Szkarłatnych Płaszczy)
Struktura jednostek
Najczęściej zorganizowane w samodzielne jednostki operacyjne, z zasady przydzielone pod dowództwo Tercji bądź wykorzystane samodzielnie do zadań specjalnych. W zależności od rodzaju oddziału nazwa może być różna, jednak zawsze odpowiada stopniowi analogicznemu w Tercji:
Dowódca samodzielnej jednostki:
- Oddziały sapersko - minerskie – Komandor minerów
- Zakon - Mistrz - komandor
Opis formacji i taktyk
Oddziały sapersko-minerskie - celem oddziałów jest przygotowanie pola bitwy (rozplanowanie zasieków i okopów, zaminowanie części pola bitwy przed starciem), zapewnienie wsparcia ogniowego w trakcie bitwy, oraz sabotaż wroga poza bitwą (minowanie dróg zaopatrzenia, niszczenie mostów).
Gwardia Arcyksięcia - jedna z najbardziej charakterystycznych elitarnych formacji styryjskich. O jakości tych oddziałów decydowało ich wyszkolenie, uzbrojenie i taktyka, oparta o szeregi uzbrojonych w muszkiety i arkebuzy wojowników, wspartych przez pikinierów i szermierzy z rapierami. Ich mundury, składające się z rudej barwy skórzanego kaftana, czarnych szerokich spodni i kapeluszy z zawiniętym z jednej strony rondem, widoczne były na wielu frontach wojny. Po pokoju vekowarskim z Gwardii wydzielono oddziały nazwane Gwardią Południa, oddelegowane na mocy Trójprzymierza do obrony Leth Caer. Gwardziści słynęli z niezachwianego morale i wysokich umiejętności bojowych.
Styryjska Służba Wywiadowcza
Podczas Wielkiej Wojny, a potem Wojny o Północ Styria rozwinęła i wyszkoliła jedną z najlepszych i najsprawniejszych służb wywiadowczych. W licznych akcjach na zapleczu wojny agenci SSW starli się z najlepszymi w tej sferze działań lomin'yaro, dotychczas najsprawniejszymi szpiegami i skrytobojcami świata, i byli w stanie w wielu miejscach pokrzyżowac im plany. Wywiad podlega bezpośrednio władcy kraju, obecnie Radzie Regencyjnej.
Departamenty działania SSW:
- 00 - wywiad zewnętrzny działający we wszystkich krajach, w których udało się zdobyć agentów, a także koordynujący działania pomiędzy krajam
- 01 kontrwywiad – działanie we własnym kraju, wychwytujące agentów obcych.
- 02 wywiad wojskowy – sprzężony z armią, działa jako jej przedpole, przygotowując teren pod akcje wojskowe
- 03 sztab – zarządzanie i planowanie akcji wywiadowczych
- 04 zaplecze – archiwa, dokumentacja, zebrana wiedza z klauzulą „tajne”
- 05 szkolenie – wyszukiwanie, selekcja i szkolenie właściwych ludzi do służby
Pomimo zniszczenia kraju i większości jego instytucji SSW wciąż działało sprawnie i skutecznie, kierowane z Gór Larion było w stanie osłabiać i sabotować poczynania Qa.
Czarna Tercja
Po 915 r. w Leth Caer została stworzona siedziba styryjskiego wywiadu, a także stworzonego przez Styrię Sztabu Konspiracji Północy. Przeprowadzono tam szerokie badania nad istotą i działaniem Wirusa Zapołudnia. Pierwszy zarażony, Clovis stał się inspiratorem i pierwszym dowódcą nowej formacji, nazwanej Czarną Tercją, która miała być odpowiedzią Północy na Nieśmiertelnych.
W przeciwieństwie do Nieśmiertelnych w przypadku Czarnej Tercji udało się w pełni utrzymać kontrolę nad umysłem zarażanych, a to dzięki pomocy starożytnej Qa imieniem Ai. Jej technika bazowała na medytacji i samokontroli, pozwalającej de facto uzyskać pewną formę nieśmiertelności wiecznej. Żołnierze Tercji nie byli całkowicie nieśmiertelni, mieli jednak podniesione zdolności regeneracji oraz możliwości fizyczne. Czarna Tercja stała się niezwykle skutecznym narzędziem wojny partyzanckiej. Doskonale wyszkoleni i odporni na obrażenia, trecjeros byli wysyłani z najtrudniejszymi zadaniami, nieraz na pograniczu możliwości. W latach 915-936 wielokrotnie działali na terenie okupowanej Styrii, w roku powstania (936) zostali wysłani do Silberburga, dokonali także udanego zamachu na Monta Argenta (larp "Imię Bogini", 2016), usuwając przywódczynię Qasyran, Neyestecae, co zmieniło całkowicie losy wojny. W kolejnym zamachu wdarli się na Visnohorę, zabijając dowodzącego armii Qasyran, Seitiriego (gra strategiczna 2016). Zasłynęli także z akcji na przełęczy Cor oraz w ruinach miasta Birka, gdzie weszli w obszar skażenia minerałowego, wyciągając stamtąd plany bomb minerałowych. Dzięki swojej odporności, także na działanie minerału, mogli skutecznie działać tam, gdzie dotychczas było to możliwe tylko dla Qa.
Objawienie Szakala – odkrycie pochodzenia Wirusa
W 937 r. w Birce objawiła się na świecie nowa siła – która wkrótce okazała się być głęboko zakorzeniona w strukturach świata od dawna. Był to jeden z dawnych bogów Północy, Swart, przekształcony w potężną istotę z Pustki rozpoczął walkę o władzę nad Eą.
Wkrótce okazało się, że Wirus Zapołudnia stał się wielkim narzędziem w jego rękach – będąc tak naprawdę okruchem Pustki.
Tym samym pod znakiem zapytania stanęło istnienie Czarnej Tercji, gdyż Szakal stopniowo zyskiwał coraz większą kontrolę nad wszystkim, co było związane z Wirusem. Rychło stało się jasne, że prędzej czy później tercjeros staną się posłuszni jego woli. (larp "Bitwa Narodów" 2018)
Tercja – remedium
Epilogiem istnienia Tercji była walka o Akwirgran i Styrgad w finale Wojny o Północ. Już wówczas skazani na unicestwienie tercjeros podjęli samobójczą misję walki o Cytadelę w Styrgradzie, którą większość z nich przypłaciła życiem.
Ci, którzy przetrwali, zostali uwięzieni jako potencjalnie zbyt niebezpieczni.
Dopiero po Traktacie Vistanijskim znaleziono sposób, który mógł uchronić umysły tercjeros od deprawacji wpływem Szakala – oznaczało to jednak zainfekowanie ich kolejną trucizną, duchem jednego z tzw. Dzieci Śpiącej.
Tercja pod wpływem tych ostatnich stała się bezwzględym narzędziem do zwalczania wpływu Szakala na ziemi, jednocześnie tracąc jednak częściowo wolną wolę.
Dowodzenie
Czarna Tercja dzieli się na 5 komandorii – Północną, Południową, Zachodnią, Wschodnią i Centralną. Każda z nich dowodzona jest przez komandora, zaś głównodowodzącym jest hetman-komandor Tercji.
Tercjeros walczą w 4-osobowych oddziałach, po 10 w składzie każdej komandorii. Oddział dowodzony jest przez oficera w stopniu furyera.
Po przemianach, jakie formacja przeszła, i utracie większości swoich żołnierzy, podział utrzymano, jednak liczące pierwotnie 40 ludzi komandorie stały się znacznie mniej liczne. Tercja stała się formacją wyspecjalizowaną w walce z emanacjami eskhara. Clovis, pierwszy komandor Tercji, został wzięty do niewoli pod Monta Argenta. Po kilku latach wyszło na jaw, że zdradził i przyjął władzę Szakala. Nowym komandorem Tercji została Imira Ektellen.
Jeśli masz jakieś pytania, skontaktuj się z nami na
info@silberberg.pl