Organizacja naukowo-badawcza, która funkcjonowała na Północy od połowy IX w., ale rozwinęła się szczególnie po epoce sukursji, korzystając pełnymi garściami z przywiezionej ze wschodu wiedzy. To stamtąd prawdopodobnie w ręce naukowców Sapientii dostała się mapa, przedstawiająca drogę na Zapołudnie - tereny na południe od obszaru, zniszczonego przez Alta Tavar.
Sapientia sfinasowała pierwsze wyprawy na Zapołudnie i założenie tam portu Vekowar i niemal natychmiast wartość aktywów organizacji skoczyła do niebotycznych poziomów, gdy wszystkie mocarstwa ruszyły na Zapołudnie, by jak najszybciej zająć nowe strategiczne pozycje na nowych ziemiach. Nie bez znaczenia było także odkrycie Minerału, o ktorym wiedziano tyle, że jest doskonałym akceleratorem dla magii, błyskawicznie stał się najcenniejszym materiałem kopalnym na świecie. Dopiero odkrycie, że jest on wysoce toksyczny i szkodliwy dla ludzi Północy, wyhamował nieco ten trend.
Sapientia miała wiodącą rolę w wydarzeniach na Zapołudniu, próbując grać rolę mediatora politycznego, jednocześnie prowadziła szeroko zakrojone badania nad minerałem - badania na ludziach, konkretnie na dzieciach lokalnych mieszkańców. Tubylcy Zapołudnia bowiem byli odporni na toksyczne działanie minerału, a jednocześnie stały kontakt ze złożami wykształcił w ich organizmach specyficzne, niepowtarzalne zdolności.
Ogrom okrucieństwa, do jakiego posunęła się Sapientia w tych eksperymentach, ujawniony został dopiero lata później, choć już w latach kolonizacji podejrzewano, że tak jest.
Z całą pewnością natomiast działania Sapientii były jedną z głównych przyczyn wielkiego buntu Zapołudnia, wściekłość i żal, jaki spowodowały, ruszyły gigantyczną lawinę zdarzeń, zakończoną podbojem i tragedią całej Północy.
Po Wojnach o Północ w ruinach Birki, zniszczonej gigantyczną bombą minerałową, Czarna Tercja znalazła materiały, dowodzące, że projekt bomb minerałowych był autorstwa Sapientii. Informacja ta została utajniona, aby nie podkopywać morale w czasie wojny.