Pethaban: Różnice pomiędzy wersjami

m
m
 
Linia 33: Linia 33:
  
 
Większość armii kagani powróciła do Samni w 943 r., zabierając ze sobą tysiące jeńców, pojmanych w wojnie o Meghalayę. Zostawiła jednak swoich namiestników i dowódców, przede wszystkim wiernych jej Pethabańczyków.  
 
Większość armii kagani powróciła do Samni w 943 r., zabierając ze sobą tysiące jeńców, pojmanych w wojnie o Meghalayę. Zostawiła jednak swoich namiestników i dowódców, przede wszystkim wiernych jej Pethabańczyków.  
 +
 +
Namiestnikiem i khanem (w wersji pethabańskiej - riakumari) została uroczyście mianowana jedna z wodzów samnijskich, Ochir Uterysenei.
 +
 +
Meghalaya była niezwykle ludnym regionem i zasiliła armię Kaganatu o kolejne tysiące zbrojnych. Na wschodzie wprowadzono szkolenia janczarów, wojowników ukształtowanych od najmłodszych lat jako armię Kaganatu.
 +
 +
Wielotysięczne oddziały janczarów stały się trzonem kolejnego uderzenia, które pod wodzą Baahavina miało dotrzeć do kolejnego pethabańskiego państwa, Tipura Nadu. W 948 roku armia przekroczyła góry Nokhandan, dzielące Megalayę i Tipura Nadu.
 +
 +
=== Kagarhaveli ===
 +
Podczas ekspedycji na tereny starożytnego Agade reprezentanci państw Północy i Zapołudnia po raz pierwszy zetknęli się z wojownikami państwa-miasta Kagarhaveli. Choć był to kontakt wrogi (przeważająco), to pozwolił na wstępne zapoznanie obydwu kultur.
 +
 +
Tak oto obraz mieszkańców regionu Kagar przedstawił w swoim opisie Noel Orvedo z Kompanii Nowej Magii:
 +
 +
<div class="toccolours mw-collapsible" style="width: 80%; overflow:auto;">
 +
<div style="font-weight:bold;line-height:1.6;font-family: Georgia, serif; font-weight: 400; font-style: italic;"><center>Notatki Noela Orvedo z wyprawy agadyjskiej - Kagar</center></div>
 +
<div class="mw-collapsible-content" style="margin: 3% 5%;font-family: Georgia, serif; font-weight: 400; font-style: italic; font-variant: normal; display: none;">
 +
'''Religia'''
 +
 +
Podobnie jak w Meghalayi, tak i w Kagarhaveli wyznawano eskhara, a za najwyższe bóstwo uznawany był Swart - Szakal. Kultura Kagarhaveli jest wypadkową połączeń między panującą religią, a kulturowym systemem kastowym, obydwa te czynniki splatają się tak w życiu prywatnym, jak i sprawach publicznych.
 +
Religią państwową jest wiara w Szakala, (który nazywany jest Nayim) gdzie jej ważnym odłamem, uznawanym na każdym szczeblu społeczeństwa, jest dżinizm.
 +
 +
Religia wyznawana w Pethabanie zbudowana jest na kilku filarach:
 +
1. Reinkarnacja -> według ludzi z regionu Kagar każdy śmiertelny żyje w kołowrocie wcieleń (Szamra), w nieskończoność umierając i rodząc się na nowo jako kolejne wcielenia tej samej duszy. Zależnie od czynów w poprzednim wcieleniu jest on usytuowany w innym punkcie tegoż kręgu, reinkarnując się jako człowiek w tej samej, bądź innej kaście (bądź, jeżeli nie miał tyle szczęścia, nawet innym narodzie), albo nawet jako zwierzę.<br>
 +
2. Relacje -> Okrucieństwo i brutalność jest akceptowalną formą odnoszenia się do osób z kast niższych. Jest to argumentowane samym faktem przydzielenia do gorszej kasty, co oznacza, że ta osoba w poprzednim życiu nie była na tyle honorowa, by zasłużyć na zaszczyty.
 +
Oczywiście nie jest to zasada, jednakże publiczne batogi, poniżanie sług czy nawet brutalne tortury są akceptowane.
 +
Inaczej ma się kwestia, gdy spotkamy przedstawiciela kast wyższych, gdzie wyrażany zewnętrznie szacunek jest wymagany, a każda obraza powinna się spotkać z natychmiastową reakcją.
 +
3. Powstrzymanie się od kłamstwa -> Religia Szakala, w swej brutalności, odżegnuje się od kłamstwa jako słabego i podłego, gloryfikując bezpośredniość i żywe emocje.<br>
 +
4. Powstrzymanie się od kradzieży -> Kradzież, podobnie do kłamstwa, jest niższą formą zachowania. Przywłaszczenie sobie ukradkiem czyjejś własności, jeżeli nie ma się tyle mocy, by zabrać coś siłą, jest jedynie dowodem na na tą słabość.
 +
 +
Kapłani Nayima, podobnie do kultystów w innych krajach, głoszą, że Deuces, stworzyciel, jest złym, a jego sługi (wszyscy inni bogowie) są uzurpatorami i potworami (tak, jak my widzimy demony) dążącymi do egzekwowania woli Deucesa.<br>
 +
Z punktu widzenia wyznawców Szakala, Deuces celowo dręczy ten świat wojnami, kłamstwami, chorobami i słabością.<br>
 +
Głoszony przez choćby druidów porządek rzeczy widzą jako wypaczony i niepoprawny, istnienie chorób, zgnilizny i rozkładu widzą jako celowe i okrutne działanie Deucesa.<br>
 +
Po drugiej stronie widzą Szakala, który obiecuje stworzyć świat na nowo, bez kłamstwa i rozkładu, gdzie jedynie siła i rozwój jest wyznacznikiem życia.<br>
 +
Wiara w Szakala wyraźnie charakteryzuje się otwartością na nowych wyznawców, każdego człowieka widzą jako potencjalnego wyznawcę, niezależnie od płci czy dotychczasowych przekonań, chętnie pokażą rytuały i z otwartymi ramionami przyjmą każdego nowego.<br>
 +
Nie ma w nich jednak pędu do wojowania o tę wiarę, kto nie chce uznać Szakala za swego boga, to trudno, nie dozna Oświecenia.
 +
 +
Cyklicznym elementem dnia jest wyjście przed dom, wraz z zachodem słońca, gdzie wyznawcy, przed wizerunkami Szakala (na około kapliczki, ale z twarzami w kierunku słońca) proszą go o objawienie i błogosławieństwo (jest to stosunkowo nowa tradycja zapoczątkowana wraz z wyrzuceniem Szakala poza sferę ochronną, która odcięła nagle wyznawców od swego patrona).<br>
 +
Codzień Kapłani wzywają swego boga do okazania swego oblicza licząc, że któregoś dnia w końcu odpowie jak dawniej.
 +
 +
Dżinnizm jest dominującym odłamem Religii Szakala, gdzie za kapłanów są uznawani Mahowie.
 +
Głównym przesłaniem reprezentantów tego odłamu jest wieść, że można obejść krąg życia poprzez Transcendencję. Można jej dokonać poprzez oddanie swojego ciała jako naczynia dla eskhara, które w oczach Mahów są nie mniej nie więcej jak aniołami Szakala. Ciało można oddać poprzez wyrwanie serca i złożenie go w ofierze lub poprzez oddanie całego ciała w odpowiednim rytuale, obie sytuacje są powodem do celebracji dla każdego (choć osoba składana w ofierze może się oczywiście nie zgadzać…).<br>
 +
Wiele więcej warta jest oczywiście ofiara dobrowolna.
 +
 +
Cały ten odłam opiera się o filozofię wymiany i siły, to znaczy każda prośba musi być poparta odpowiednią zapłatą lub potęgą, czym bardziej wartościowa zapłata lub potencjał siły proszącego, tym większa szansa, że prośba zostanie spełniona.<br>
 +
Jako, że mahowie mają najwięcej potęgi i wiedzy o eskhara, to oni naturalnie będą odpowiedzialni za zebranie i przekazanie darów innych ludzi i złożenie ich w odpowiedni sposób.<br>
 +
Jako najbardziej wartościowe demony widzą przedmioty o personalnej sile, “zawierające duszę” posiadacza, razem z częściami ciała, włosy, krew, organy. W zastępstwie mogą też występować przedmioty o znacznej sile magicznej, artefakty bądź potężne amulety.
 +
 +
Należy jednak pamiętać, że każdy rytuał, w którym prócz zwykłych modłów chcemy faktycznie przywołać jakiegoś “posłańca szakala”, wiąże się z zagrożeniem. Niezależnie od tego jak potężny jest mah, w pustce z pewnością krąży jakaś istota od niego potężniejsza i gdy zamierzeniem było wezwać małego Błazna, objawić się może sam Pan, by pochłonąć zbyt pewnego siebie kultystę.
 +
 +
Znaczna większość (a na pewno Ci potężniejsi) mahów ma swoich osobistych patronów, są to istoty powiązane odpowiednim paktem z samą duszą maha.<br>
 +
Czym większa potęga patrona, tym większa potęga samego maha, ale mah nigdy sam z siebie nie będzie w stanie przewyższyć patrona bez pomocy z zewnątrz.<br>
 +
Pakty są personalną umową między demonem, a demonologiem, która zobowiązuje obie strony do współpracy, pakt magicznie pęta demona, pozwalając do pewnego stopnia naginać go do woli maha. Z drugiej strony, eskhara otrzymuje konkretne benefity z paktu, co pomaga mu w rywalizacji z innymi demonami. Potężne czyny maha mogą bezpośrednio wpłynąć na potęgę demona, więc obie strony czerpią z paktu korzyści.<br>
 +
Pakt zerwany przez maha prawie zawsze kończy się brutalną i potworną śmiercią.
 +
Zerwany pakt umożliwia oderwanie duszy od ciała maha.<br>
 +
(znane są przypadki podpisywania paktów, których z głupoty maha nie dało się spełnić, co było przez demona zamierzone tylko po to, by mógł pożywić się na kolejnym nieszczęśniku)
 +
 +
'''Kultura'''<br>
 +
Wyraźnym elementem kultury regionu Kagar, jak i chyba całego Pethabanu, jest system kast.
 +
Kasty są osobną drabiną, będącą jakby równoległa do tradycyjnej hierarchii społecznej.
 +
 +
Najwyższą kastą są mówcy. Reprezentuje ich żywioł wiatru i dżiny są ich domyślnymi patronami.
 +
W jej skład wchodzą kapłani, mahowie oraz artyści związani z głosem, śpiewacy, bardowie lub nauczyciele (niekoniecznie czarodzieje).<br>
 +
Ich zadaniem w społeczeństwie jest gromadzić i przekazywać wiedzę, dbać o tradycję i religię, ich słowa mają wielką moc i wagę, a przerwanie mówcy gdy się wypowiada jest najwyższym możliwym afrontem. Celem życiowym każdego przedstawiciela tej kasty jest mówić i uczyć się by móc nauczać innych.
 +
 +
Następną w hierarchii kastą są obrońcy, reprezentuje ich ogień i ifryty są ich domyślnymi patronami.<br>
 +
W jej skład wchodzą wszyscy walczący, ale także taktycy, inżynierowie i dowódcy (np. kapitan statku handlowego nadal będzie obrońcą).<br>
 +
Ich celem życiowym jest chronić innych i będą to robić przed dowolnym zagrożeniem, niezależnie czy będzie to inny człowiek, czy żywioł.<br>
 +
Największym afrontem będzie zasugerowanie słabości w jakimkolwiek aspekcie.
 +
 +
Następną w hierarchii kastą będą twórcy, reprezentuje ich żywioł ziemi i ich tradycyjnym patronem jest geniusz.<br>
 +
W skład tej kasty wchodzą wszelkie osoby tworzące narzędzia i przedmioty, od zwykłego szewca aż po właściciela manufaktury, w skład tej kasty będą wchodzili też wszyscy artyści związani z pracą manualną, każdy przedmiot powinien zawierać w sobie zarówno użytek jak i piękno.
 +
Ich zadaniem życiowym jest tworzyć najlepsze i najdoskonalsze przedmioty. <br>
 +
Największym afrontem będzie bezcelowe zniszczenie przedmiotu, który stworzyli.
 +
 +
Następną kastą są dawcy, reprezentuje ich żywioł wody i ich tradycyjnym patronem jest Sila.
 +
W skład tej kasty wchodzą wszyscy, którzy dbają o uprawy i zwierzęta, ale też kucharze i medycy (leczący tradycyjną medycyną lub chirurgią), ale też często pośledniejsi mahowie czy czarownicy.
 +
Ich zadaniem jest zadbać o zaopatrzenie i zdrowie ludzi.<br>
 +
Największym afrontem dla nich jest celowe marnowanie ich pracy, poprzez, chociażby, czynienie sobie celowej krzywdy.
 +
 +
Hierarchia kastowa jest poza hierarchią faktyczną.<br>
 +
Wódz wojenny, mimo, że jest członkiem kasty obrońców, będzie wydawał rozkazy mahom, ale to on się im pokłoni, gdy będą przechodzić.<br>
 +
Kasty zawierają wszystkie szczeble tradycyjnej hierarchii, od żebraków aż po książęta, hierarchia kastowa tworzy jedynie dodatkową warstwę relacji i zależności.
 +
 +
Niewolnictwo jest stałym elementem społecznym, normalnym jest, że bogaty człowiek będzie miał niewolnika bądź dwóch, czy to z własnego narodu, w ramach kary za przewinienia, czy to wziętego w ramach wypraw wojennych.<br>
 +
Status niewolnika jest dożywotni, choć i wśród niewolnych da się piąć wyżej lub spaść na dno.
 +
Niewolnicy, którzy zyskali w oczach społeczeństwa poprzez czyny, mogą otrzymywać bardziej godne funkcje, by z czasem nie różnić się od zwykłego członka społeczeństwa niczym więcej, poza samym faktem bycia niewolnym.<br>
 +
Wielu niewolnych jednak skończy swój żywot jedynie jako pożywka dla demonów w trakcie rytuałów.
 +
 +
'''Codzienność'''<br>
 +
Kultura Kagaru to silne zrytualizowanie wielu aspektów życia.
 +
 +
Większość czynności jest dokonywanych na podłodze, (poza wymagającymi skupienia i precyzji jak rytowanie czy szycie) dopuszczone do użytku są wszelkiego rodzaju poduszki i pufy i niskie stoliki.
 +
 +
Posiłki je się wspólnie, są one okazją do rozluźnienia obyczajów. Podziały kast i hierarchia społeczna zostają złamane i każdy może, stosunkowo swobodnie, rozmawiać z każdym na dowolny temat.<br>
 +
W trakcie posiłku są podawane napoje, zwłaszcza kawa i herbata w małych naczyniach oraz przeważnie, poza prywatnymi miskami i talerzami, występuje duży wspólny gar na środku, z którego wszyscy sobie nabierają.<br>
 +
W miarę możliwości to, co już znajduje się na talerzu, je się rękami, a każdy ma odpowiednie chusteczki, by wyczyścić swe ręce przed i po posiłku.
 +
 +
Poza posiłkami, w zwyczaju jest lekki pokłon, jako powitanie, z rękoma złożonymi na wysokości piersi w kształt koła.<br>
 +
By okazać szacunek (zwłaszcza osobom wyższej kasty) w zwyczaju jest głębszy pokłon z rękoma uniesionymi do czoła ułożonymi w kształt koła, podobnie jak na piersi.<br>
 +
W przypadku przeprosin za afront, lub dla okazania najwyższego szacunku, należy paść na twarz.
 +
 +
Ponadto, w zwyczaju są odmienne formy zwrotów do osób.<br>
 +
Do osób o wyższej kaście należy zwracać się w liczbie mnogiej: “Mahu,  napiszcie”, “Proszę was, szlachetny Mahu”.<br>
 +
Do osób tej samej lub niższej kasty zwracają się zależnie od typowej hierarchii. <br>
 +
Do osób wyżej w hierarchii mówią per “Abn” co jest naszym odpowiednikiem słowa “Pan”
 +
 +
Wezwania i rytuały:<br>
 +
Wyznawcy szakala, zapewne w związku z tym, co stało się w Bibraktborgu, wierzą, że ich bóg śpi.
 +
Więc zwracają się per Nayim, co oznacza “śpiący” i w swych codziennych modłach proszą go o przebudzenie się i otwarcie swego oka na nich (musi to być więc stosunkowo nowy zwyczaj).
 +
Wierzą, że ich nawoływania z czasem przebudzą ich Pana z letargu, w który zapadł, by zebrać siły przed walką z Deucesem i przebudzony wyzwie go na pojedynek ze swymi demonami przeciw bogom, by “uwolnić” świat.<br>
 +
Tak samo w pomniejszych modłach o przychylność mają nadzieję, że zostaną one usłyszane przez któregoś z jego posłańców, a być może ich słowa objawią się w jego snach i wpłynie on swoją potęgą, by stały się prawdą.
 +
 +
 +
Zachowania codzienne:<br>
 +
Życie ludzi z Kagaru opiera się o rozróżnienie dwóch symultanicznie istniejących struktur hierarchii. <br>
 +
Pierwsza wynikająca z kast, druga wynikająca ze zwykłych zależności społecznych i władzy, która wielokrotnie wynika z bliskości z eskhara - te jawnie zwiększają potęgę tych, którzy zdecydowali się na pakty z nimi.
 +
 +
Hierarchia kastowa wynika z przydzielonej roli każdej kasty, każda kasta dba o wszystkie inne w swoim aspekcie. Mówcy dbają, by wszyscy wokół nich byli wyedukowani i dbają o ich duchowość i umysł. Obrońcy, jak sama nazwa wskazuje bronią przed zagrożeniami z zewnątrz. Twórcy dbają, by każdy miał odpowiednie narzędzia do pracy, a dawcy karmią i dbają o zdrowie.<br>
 +
Hierarchia naturalnie wynika z tego, że jest wiele mniej osób zdolnych, by uczyć i nieść kaganek oświaty, od osób, które mogą pracować na roli.
 +
 +
Osoby urodzone przykładowo w rodzinie Obrońców od małego będą przyuczane do swojej roli w społeczeństwie, od najmłodszych lat ucząc się walki, taktyki i dbania o bezpieczeństwo innych wokół.<br>
 +
O ile można piąć się w szczeblach kariery w ramach swojej kasty, choćby awansując w szeregach armii, nigdy nie zostanie zmieniona kasta, w której człowiek się narodził.<br>
 +
Z każdej kasty jednak mogą wywodzić się rody pomniejszych władców i wodzów.
 +
 +
W kontakcie z Pethabańczykami należy pamiętać, że w każdej sytuacji społecznej relacji należy najpierw myśleć o kaście, okazując szacunek, bądź zwracając się w odpowiedni sposób. Natomiast, niezależnie od kasty, jeżeli ktoś jest niżej w łańcuchu dowodzenia/społecznym (w tradycyjnym rozumieniu), to będzie przyjmował rozkazy od osób wyżej postawionych.<br>
 +
Natomiast jeżeli jakaś kwestia wychodzi w pole kompetencji przedstawiciela innej kasty, to definitywnie oczekiwana będzie konsultacja.
 +
 +
Pokłony są ważnym elementem kontaktów społecznych w kulturze, która jako podstawową wartość uznaje siłę.<br>
 +
Słabsi kłaniają się przed silniejszymi, niżsi kastą kłaniają się przed wyższymi.
 +
W związku z tym, oczekuje się, by osoby o wyraźnie niższym statusie kłaniały się przed rozpoczęciem interakcji z wyżej postawionymi oraz by oboje pokłonili się sobie, jeżeli są sobie równi, na zakończenie spotkania.<br>
 +
Nie wymaga to oczywiście kłaniania się przy każdorazowym danego dnia zobaczeniu innej osoby, ale na przykład przy pierwszym spotkaniu tego dnia lub gdy przychodzimy w gości.
 +
 +
Tatuaże, tatuaże jeszcze raz tatuaże, są nieodłącznym elementem kultury Pethabanu, są używane jako symbol kasty (w formie niewielkiego znaku na środku czoła) jak i symbol pełnionego zawodu czy statusu. Najczęściej, poza twarzą ze znakiem kastowym, dekorowane są dłonie, gdzie znajdują się różnorakie znaki kojarzące się z wykonywaną profesją. Na dłoniach niejednokrotnie można zobaczyć symbole niosące informacje o dokonaniach, w formie prostych symboli bądź całych napisów.
 +
Inaczej kwestia się ma w przypadku niewolników, którzy przeważnie mają duże piętno na całej dłoni przysłaniające dowolny tatuaż, który znajdował się tam wcześniej.
 +
 +
</div>
 +
</div></div>
  
 
== Mentalność ==
 
== Mentalność ==

Aktualna wersja na dzień 20:23, 18 mar 2023


Pethaban jest niegrywalny.

Z racji na usytuowanie na mapie i historię świata gry, nie jest możliwa gra jako postać z tej nacji.
Pethaban1.jpg

Pethaban – kraina po drugiej stronie Asura Makan. Niegdyś w wyobrażeniach mieszkańców północnych krain, opartych na nielicznych relacjach podróżników, to kraina o dachach z czystego złota, której mieszkańcy chadzają w jedwabiach i jedzą w naczyniach ciętych z opalu. Rzeczywistość, znana uprzednio głównie władcom Ofiru z przechowywanych w archiwach relacji, jest nieco skromniejsza, kraina Pethaban, zwana w swoim własnym języku Bharat, rządzona przez despotycznych, ale mądrych władców, rzeczywiście jest miejscem bogatym. Rozłożona na żyznych równinach, rzadko cierpi głód. Ze względu na obfitujące w kruszce wysokie góry, z którymi Pethaban graniczy na północy, złoto ma tam stosunkowo niewielką wartość i jest powszechnie używane do wyrobu średniej wartości precjozów. Dodatkowo łagodny klimat sprzyja hodowli jedwabników.

Ze względu na trudność przebycia Asury, kontakt z Pethabanem był szczątkowy, sytuacja ta uległa zmianie po aferze, jaką wywołała informacja o stworzonych przez Ligę Kupiecką oazach na pustyni, dzięki którym stworzyła ona w końcu stały szlak karawan do Pethabanu. Dwie wielkie sukursje wojenne i liczne mniejsze wyprawy, jakie zostały podjęte przez władców zachodu w latach 882 - 895 jako odzew na wezwanie o pomoc , przyniosły zacieśnienie kontaktów z tym egzotycznym krajem oraz otwarcie szerszego przepływu towarów, a także poszerzenie wiedzy o nim. Zachodni świat ze zdumieniem słuchał więc informacji o tym zadziwiającym kraju.

Tak przekazał to jeden z uczestników pierwszej sukursji:

„Ludność tam mieszkająca wydaje się wyznawać zasadę, iż los ich od dawna zapisany jest w mistycznych źródłach, głównie determinowany układem gwiazd w momencie urodzenia i w ważnych momentach życia. Fatalizm ów przekłada się na pokorne i filozoficzne podejście do wszelkich trudności, jak również na absolutne posłuszeństwo względem władcy. Tym bardziej, że włodarze kraju Bharat to ni mniej ni więcej mędrcy o wielkiej wiedzy i władający mocą, tam zwani w ichnim języku mahami. Najpotężniejsi spośród mahów zasiadają w zgromadzeniu, zwanym mahrada, stąd oni zwani są maharadżami (w ich języku brzmi to „maharszi” czyli wielki mędrzec). Spośród siebie wybierają tego, który włada mocą najlepiej, i tego wynoszą do zaszczytu Wielkiego Maharadży, który pełni rolę taką, jak u nas książęta, choć bardziej to pokrewne się wydaje sposobowi wyboru ofirskich kratistosów.

Mahowie w sposób niepojęty czerpią moc z gwiazd, moc tę zwykli nazywać mahiją. Używają jej po to, by wzywać i nakłaniać do swojej woli duchy rozmaite i istoty niecielesne, które mahom służą i ich rozmaite polecenia spełniają. Są to stwory różne, zwane dżinami, ifrytami, silami i merydami, to znaczy o tych słyszałem, ale zapewne są także inne. One to na rozkaz mahów czynią to, co nasi magowie i kapłani zwykli czynić z pomocą zaklęć.

Najdziwniejsze jednak są tu obyczaje. Ludność tutaj żyje w przekonaniu, że gwiazdy decydują o tym, czy powinien być wyniesion ku zaszczytom, czy raczej życie całe trudzić się pracą nad siły. Dlatego każde urodzone dziecię zanosi się do wielkich świątyń, zwanych mahiala, gdzie mahowie patrząc w gwiazdy wyznaczają los nowonarodzonego. To uroczysty wielce obrząd, który zwą „atmaniwedana”. Rzadkie są przypadki, gdy przepowiednia wskazuje na los inny niż rodzicieli, dlatego obowiązki i zaszczyty najczęściej z rodziców na dzieci zwykły przechodzić. Czasem jednak tak się zdarza, że dziecku dostojników wywróżą los żebraczy, a żebrakowi – książęcy. takie przypadki wszyscy tam sobie opowiadają, choć nie sposób dojść czy traktują to jako legendy czy prawdę prawdziwą, dość, że świadomość ta jest dla nich źródłem pokory, przypominając, że bogactwo w mgnieniu oka utracić można, a z ubóstwa z kilka chwil wyjść na wyżyny potęgi. W ogóle zwykli tam ludzie z pokorą przyjmować, co los im przyniesie, za największą cnotę uznając spełnianie codziennych obowiązków z uśmiechem i pogodą ducha.

Dzielą się tam ludy na grupy, które oni zwą „ghotra”, co się tłumaczy jak „pokolenie”. Wywodzą się od mitycznych przodków, z których jedni byli książętami, inni zaś ich sługami. Jedne więc ghotra służą innym i określonymi rzeczami się zajmują lub określone im strefy zostały przypisane. Kto się w jakim ghotra urodził, takie też ma obowiązki przypisane, chyba, że gwiazdy inaczej zdecydują. Niepojęte to jest, ale są tam też takie wspólnoty pobożne, gdzie urodzone dziecię przed okazaniem matce oddane zostaje opiekunkom, które wszystkimi dziećmi z wszystkich ghotra na raz się opiekują. Wtedy to od rodziców jest oddzielone i nie rozpoznają oni swojego dziecka. Dopiero, gdy dziecię kończy dni siedem, odprawia się ów obrzęd i gwiazdy wskazują, w której ghotra spędzi ono życie i wedle tego wskazania dziecię jest oddane wskazanym rodzicom, co znaczy, że być może nie swoje dziecię wychowują. Nie jest to zwyczaj powszechny, choć podobno niegdyś był.

Jakie by dziwne ich zwyczaje nie były, mieszkańcy Bharat to ludzie wielkiego serca, a prawa gościnności są u nich święte. Wiele razy nas od śmierci ratowali, ofiarowują schronienie, posiłek czy choćby wodę. Ze zdumieniem żeśmy też się dowiadywali, że Asura Makan to imię nadane wielkiej pustyni przez lud Bharat, w istocie brzmi „Asura Aham” co znaczy „jam jest demonem”. I zaiste, każdy, kto przetrwał w jej okrutnym uścisku, wie, jak prawdziwe jest to imię. Błogosławieni więc niech będą mieszkańcy oaz i osad, prości ludzie wielkiego serca, którzy podzielili się swą strawą i wodą z wędrowcami wyrwanymi z trzewi demona.”

Znany ryt historyczny

Sytuacja w kraju po rytuale w Bibractborgu

W obliczu sytuacji, jaką spowodowała sprawa Swarta-Szakala, Kraina Bharat znalazła się w dziwnej sytuacji. Wyjątkowa magia, na jakiej opierał się ten kraj, stała się w tym czasie przyczyną jego problemów. Pethabańscy mahowie opierali swoje umiejętności magiczne na eskhara – istotach spoza swiata, powszechnie nazywanych demonami. Potrafili je pętać i zmuszać do współpracy, więzić w materialnym świecie lub spychać z powrotem do Pustki. Na mocy eskhara zbudowane były miasta-państwa, którymi mahowie rządzili, a także cały szereg aspektów życia, jak rolnictwo, rozmaite wynalazki czy broń.

Gdy pojawił się Upadły Bóg, nazywany tutaj Raat Ka-Malik (Władca Nocy), większość eskhara odpowiedziała na jego wezwanie. Niektórzy mahowie zgodzili się na oddawanie czci Szakalowi, ci wzrośli w siłę i przejęli władzę na większości terenów. Inni próbowali walczyć, ci w większości ginęli pokonani przez własne eskhara, które uważali za będące w ich mocy. Nieliczni zdołali na czas odseparować się od mocy eskhara, unikają ich destrukcyjnego wpływu. Rozpoczęła się wojna domowa, w której mahowie wspomagani mocą Raat Ka-Malika dążyli do przejęcia władzy nad jak największą częścią kraju. Echa tej wojny docierały na zachód niezwykle rzadko, przefiltrowane przez barierę Assury. Jednak niektórzy byli świadomi, że za pustynią wkrótce powstać może pierwsze ludzkie królestwo, całkowicie poddane Swartowi.

Po upadku Szakala

W Bharat tylko nieliczni wiedzieli o rytuale w Bibractborgu. Owszem, byli tacy, niektóre rody, bliżej powiązane z kręgiem Trzech Przeciwko Szakalowi. Jednak w większośći klęska Szakala była zaskoczeniem. Upadek małych imperiów, stworzonych przez kultystów Swarta, pogłębił istniejący chaos. Niektóre eskhara uwolniły się całkowicie spod władzy mahów, inne wzmocniły władzę swoich panów. Jedno stało się pewne – nie dało się po Birbactborgu wypchnąć żadnego eskhara do Pustki. Pozbycie się demonów z krainy Bharat stało się niemożliwe.

Samnijski podbój Meghalayi

Najbardziej na północ wysunięte królestwo Meghalaya już uprzednio było obiektem zainteresowania zachodu - w czasie sukursji to tam właśnie zagnieździły się bandy Uzurpatorów, próbując z pomocą zmutowanych stworzeń rządzić krajem.

Od tego czasu minęło ponad pół wieku.

W 940 r. pod mury Meghalayi, targanej wewnętrzną wojną między przeciwnikami i zwolennikami Raat Ka-Malika, dotarły wielotysięczne arbany samnijskiej kagani Enktoi. Zdobycie miasta, nawet bez machin wojennych, przyszło łatwo, jako że spora część ludności poparła Samnijczyków, widząc w nich wybawienie od szalejącej władzy demonów. Wojska kagani wyparły mahów poza obręb prowincji czyli poza łańcuch górski, oddzielający żyzną dolinę od reszty kraju. W 941 r. Enktoia obwołała się “samraati” (władczyni, która nie jest mahem, wersją męską jest samraat).

Większość armii kagani powróciła do Samni w 943 r., zabierając ze sobą tysiące jeńców, pojmanych w wojnie o Meghalayę. Zostawiła jednak swoich namiestników i dowódców, przede wszystkim wiernych jej Pethabańczyków.

Namiestnikiem i khanem (w wersji pethabańskiej - riakumari) została uroczyście mianowana jedna z wodzów samnijskich, Ochir Uterysenei.

Meghalaya była niezwykle ludnym regionem i zasiliła armię Kaganatu o kolejne tysiące zbrojnych. Na wschodzie wprowadzono szkolenia janczarów, wojowników ukształtowanych od najmłodszych lat jako armię Kaganatu.

Wielotysięczne oddziały janczarów stały się trzonem kolejnego uderzenia, które pod wodzą Baahavina miało dotrzeć do kolejnego pethabańskiego państwa, Tipura Nadu. W 948 roku armia przekroczyła góry Nokhandan, dzielące Megalayę i Tipura Nadu.

Kagarhaveli

Podczas ekspedycji na tereny starożytnego Agade reprezentanci państw Północy i Zapołudnia po raz pierwszy zetknęli się z wojownikami państwa-miasta Kagarhaveli. Choć był to kontakt wrogi (przeważająco), to pozwolił na wstępne zapoznanie obydwu kultur.

Tak oto obraz mieszkańców regionu Kagar przedstawił w swoim opisie Noel Orvedo z Kompanii Nowej Magii:

Notatki Noela Orvedo z wyprawy agadyjskiej - Kagar

Mentalność

Kraina Pethabanu jest wielka i zamieszkuje ją wiele różnych ludów, ale łączą je liczne wspólne cechy. Na pewno jest to bardzo wysoka kultura, umiłowanie sztuk pięknych, tańca, śpiewu i poezji, czy zmysł handlowy. Pethabańczycy to ludzie pogodni i oddani swojemu władcy, istotną częścią ich kultury jest bowiem absolutna akceptacja swojego miejsca w społeczeństwie i ładu, wg którego ono działa. Wiąże się to z niezachwianą wiarą w moc gwiazd, których układ w momencie urodzenia determinuje ludzki los i miejsce człowieka w społeczności.

Religie Pethabanu nie są zbyt dobrze poznane, wiadomo, że funkcjonuje tam wiele kultów i systemów filozoficznych, mieszkańcy oddają cześć rozlicznym bóstwom i istotom, wyznają także filozofię równowagi czy ideę systemu wcieleń.

Wygląd

Z punktu widzenia ludzi zachodu stroje pethabańskie są niezwykle bogate, krawędzie tunik są obszywane złotem i kamieniami, a tkaniny przetykane złotą nicią. Trzeba pamiętać jednak, że złoto na tamtejszym rynku ma dużo niższą wartość.

Mężczyźni noszą prostą tunikę sięgającą łydki, rozcinaną po bokach, ze stójkowym kołnierzem i długim rękawem, do szerokich spodni, wiązanych na kostkach, przepasaną szerokim jedwabnym jednobarwnym pasem.

Stroje kobiet są niezwykle fantazyjne, do długiej sukni z krótkim rękawem lub obszernych spodni noszą one delikatne i kunsztowne szale, upinane na głowie, owijane wokół ramion i pasa. Wszyscy noszą kunsztowną biżuterię - liczne bransolety, łańcuszki na czole, duże kolczyki, najdroższa jest srebrna z dodatkiem kości tamtejszych bardzo rzadkich dużych zwierząt.

Trzeba pamiętać, że większość Pethabańczyków, podróżując na zachód, przyjmuje strój bardziej typowy dla danego obszaru, raczej więc nie zdarza się spotkać osoby w tradycyjnym stroju pethabańskim.

Broń

Wojownicy zza pustyni bardzo chętnie używają krótkiego, refleksyjnego łuku, a z broni białej - charakterystycznej szabli z rozszerzaną klingą, zwanej bułatem. Popularne są też pewne odmiany wekier i halabard.

Tamtejsza armia rekrutuje się tylko z określonych grup społecznych i opiera się na wpojonym przez system wierzeń poczuciu obowiązku. Armia władców (mędrców, zwanych maharashi) składa się prawie wyłącznie z mężczyzn, kobiety często pełnią rolę osobistej gwardii i ochroniarzy.

"Ma ktoś goblińskie ustrojstwo?"

Jeśli masz jakieś pytania, skontaktuj się z nami na

info@silberberg.pl