Sairolome

Organizacja:
Sairolome
Wielkość: średnia
Zasięg: cały świat
Powiązane organizacje: Inkwizycja Siódemki na Nieboskłonie

Nurt społeczny, powstały w roku 944 jako kontra do lawinowego rozwoju Nowej Magii oraz jako ograniczenie wpływów Kompanii Nowej Magii w państwach o silnej pozycji polityczno-społecznej druidów. Jego celem jest zaprzestanie wykorzystywania geosieci w potężnych magimaszynach (w tym eaformatorach) oraz zaklęciach stałych na całym świecie. W zależności od rejonu, zakazana mogła być również zwyczajna magia akademicka.

Nurt zrzesza w sobie praktycznie wszystkie koweny druidzkie z całego świata oraz oficjalnie niektóre państwa - Aenthil, Leth Caer, Teralę Zachodnią oraz dolinę Velidy.

Druidzi (zwłaszcza hobbiccy) z Sairolome należą również po części do Inkwizycji Siódemki na Nieboskłonie, co generuje dodatkowe napięcia w strukturach samej Inkwizycji, z racji postawy organizacji względem Nowej Magii.

Mogłoby się zdawać, iż w związku z opozycją w stosunku do działań Kompanii Nowej Magii, przedstawiciele nurtu nie będą zainteresowani udziałem w Kongresie Wolnych Narodów, jednak wbrew obawom druidzi z kowenu Dębu i Jarzębiny chętnie zjawiali się na wszelakich zjazdach, wyrażając na nich dezaprobatę do tak skrajnego wykorzystywania zasobów energetycznych Ei.

Geneza nurtu

Druidzi, często spychani na dalsze pole w obliczu zaawansowanej magii akademickiej, w ciągu ostatnich kilku lat znacząco zmienili swoją pozycję społeczną. W obliczu bardzo szybkich zmian i ogromnego rozwoju Nowej Magii, dzięki której początkowo komfort życia większości ludzi się zwiększył, wydawało się, że mogą pójść w odstawkę, jednak czas wykazał coś odwrotnego. Kryzys zaczął rozwinął się w szybkim tempie - pomimo wybudowanych eaformatorów i rdzeni w większych miastach, ludzie z prowincji praktycznie na całej Ei odczuli boleśnie skutki kataklizmów naturalnych. Klęski nieurodzaju w przeciągu ostatnich trzech lat, które niosą za sobą również zmniejszenie liczby urodzeń każdego gatunku - od ludzi po zwierzęta hodowlane, doprowadziły do kolejnych katastrof - ludzie cierpieli głód i choroby, które przez osłabienie prowadziły do znacznie zwiększonej śmiertelności, skutkiem czego bunty i napięcia społeczne, zależnie od kraju, objawiały się w sposób mniej lub bardziej drastyczny - od kryzysu po rewolucje i paraliż działania państwa.

Sytuacja społeczna pobudziła koweny druidzkie do działania. Niezależnie od kowenu, wszyscy druidzi zgodzili się co do jednego - to co się dzieje, jest w sposób ewidentny związane z czerpaniem energii Ei, a za największe jej użycie odpowiada Nowa Magia. Druidzi, których celem zawsze było chronienie Ei i równowagi na niej, zaczęli aktywizować się społecznie, wychodząc naprzeciw cierpiącym ludziom. Ich pomoc w leczeniu chorych i jawna niechęć lub wrogość wobec tych, przez których świat podąża w kierunku destrukcji, sprawiła, że zaskarbili sobie sympatię biedniejszej ludności.

W państwach, gdzie koweny miały z kolei silną pozycję społeczną i polityczną, w wyniku sprzeciwu nie zostały zawarte żadne porozumienia ani rozwiązania z dziedziny Nowej Magii.

Kataklizm

Po wydarzeniach w Silarezie roku 950 organizacja święciła swój triumf, ogłaszając wszem i wobec, iż miała rację ostrzegając przed Nową Magią. Choć nie była to do końca prawda (to nie Nowa Magia spowodowała kryzys geomantyczny, a bariera przeciwko Pustce), to efektowny dramat, który rozegrał się na oczach świata wokół sztandarowych wynalazków Nowej Magii, czynił to twierdzenie wiarygodnym. Tym niemniej Kompania Nowej Magii skutecznie restaurowała swoją światową pozycję i już po roku okazało się, że nawet kraje negatywnie nastawione do Nowej Magii, jak Aenthil i Zachodnia Terala, nie mogą dłużej unikać relacji z tą organizacją. Ostatecznie Sairolome nie wytrzymało starcia na światowym poziomie z takim przeciwnikiem, jakim była Kompania Nowej Magii. Działalność organizacji stopniowo zaczęła ograniczać się do wsparcia dla kowenów oraz adeptów magii pierwotnej na całym świecie, przechodząc do działań ukrytych i oddolnych.