Zmiany

Andhakara, Faltorn, Altaris

Dodane 47 bajtów, 21:14, 19 lut 2023
m
brak opisu edycji
Lud elfów [[Laro]] od niezliczonych tysiącleci podzielony jest na plemiona zwane Huanami, dalej dzielącymi się na rody. W społeczeństwie elfów z gór honor i renoma są wszystkim, podobnie jak jedność stworzona przez wspólnotę duchową zwaną [[Sprawy religijne#Ikni|Ikni]]. Ci którzy okryją się hańbą zostają wygnani z [[Laro]], wygnani z [[Sprawy religijne#Ikni|Ikni]], a ich szanse na powrót są niewielkie. Jest to zatem kara, którą stosuje się tylko w przypadku najcięższych przewin.
Taki los spotkał ród Andhakary, który został wygnany w związku z oskarżeniem przywódcy rodu, Faltorna, o morderstwo młodszego brata t’antsan Savry, władczyni całego ludu [[Laro]]. W trakcie procesu Faltorn nie wypowiedział ani słowa, ni do Savry, ni do swych synów , którzy próbowali gro go bronić. Tym samym Faltorn został uznany za winnego i wygnany , wraz ze z całym swym rodem , skazany na wygnanie z [[Laro]] i z [[Sprawy religijne#Ikni|Ikni]]. Lecz zanim Zanim odeszli członkowie rodu Faltorna oraz jego sojusznicy podnieśli zbrojny but bunt, sprzeciwiając się wyrokowi, lecz i tym samym pieczętując swoje wygnanie.
Andhakara , odchodząc , pociągnęła za sobą wielu innych [[Laro]] tworząc alternatywną społeczność wygnańców, przewodzoną przez Altarisa , po tajemniczym zniknięciu Faltorna, przez jego syna - Altarisa. Od tamtego czasu stronnictwo pozostawało znacznie bliżej z państwami ludzi i aktywnie brała brało udział w wojnie przeciw [[Qa]]. W owym konflikcie Andhakara odegrała fundamentalną rolę w kontrowersyjnym dziś planie by wciągnąć wciągnięcia [[Laro]] w wojnę manipulując poprzez wmanipulowanie [[Qa]] by porwali krewniaczkę w porwanie krewniaczki Savry, tym samym zmuszając t'antsan do wypowiedzenia wojny o honor.Jednak znacznie ważniejsze dla całego świata mogą okazać się dzieje Andhakary, wciąż okryte cieniem tajemnicy, oraz intryga, która zaowocowała ich wygnaniem.
Losem całego rodu Andhakary od stuleci próbuje manipulować starożytna siła, wciąż knująca przeciw śmiertelnikom, a nawet bogom. Faltorn odrzucił ofertę owej potęgi, za co został ukarany i wrobiony w zabójstwo oraz wygnanie. Niestety lata później jego poświęcenie okazało się daremne, gdy jego syn, Altaris, zawarł pakt z ową potęgą by uchronić swe życie, czy też raczej nie-życie.