Wędrowcy, Lustro, Rój

Wątki świata gry:
Wędrowcy, Lustro, Rój
Początek wątku: ściśle tajne
Status: ściśle tajne
Powiązania: ściśle tajne

Co widzisz kiedy patrzysz w lustro, dziecko? Czym jest odbicie? Co w nim powstaje… Świat, świat podobny do tego, który widzisz, ale inny prawda? Zatem w co tak naprawdę spoglądasz?

Na możliwości. Bezkresne, niezmierzone, niezrozumiałe.

My też ongiś zdaliśmy sobie z tego sprawę, zrozumieliśmy co możemy osiągnąć dzięki tej prostej prawdzie. Tak. Świat był wtedy jeszcze młody, a my aroganccy. Zbudowaliśmy wieżę, którą widać było z każdego punktu znanego nam świata, zaś jej dach zawsze ginął w chmurach.

Na jej szczycie umieściliśmy Lustro. Nie, nie takie. Nie prostą taflę. Ogromny, wielokasetowy kryształ, który obijał światło i mrok w sposób jakiego nie potraficie wciąż pojąć. To nie przytyk, jedynie stwierdzenie prawdy. Czym było Lustro? Perfekcją odbicia. Gdy patrzysz w zwierciadło widzisz inny świat, lecz tylko jeden i jest to jedynie zniekształcona wersja twojego świata co jest bardzo niebezpieczne. Gdy spoglądało się w nasze Lustro można było dostrzec inne światy. Miejsca, o których nie śnili wasi artyści i filozofowie. Piękno stworzenia Deucesa, które było na wyciągniecie ręki. W istocie, do którego można było przejść przez nasze Lustro.

Jednak nic nie może trwać wiecznie i wkrótce nastał nasz upadek. Budując Lustro poprosimy o pomoc potężnej istoty, która dziś ściga nas z zażartością niezrównaną przez żadnego drapieżnika. Krąży wiele opowieści o tym jak ten konflikt się zaczął. Jedną z nich opowiedzą wam wasi szamani.

Owe opowieści istnieją na raz w wielu miejscach, wielu światach. Wszystkie różne, wszystkie prawdziwe, wszystkie kłamliwe. Ale pozostaje jedna prawda. Istota, która nas ściga, pała nienasyconym głodem, który rzuca na kolana światy.

By zatrzymać ją rozbiliśmy nasze Lustro, zaś ostatni spośród nas uciekli, każdy z jednym fragmentem w swej opiece. Staliśmy się Wędrowcami. Przez lata kolejni z nas wpadli w szpony niestrudzonego roju, a ich fragmenty zostały im odebrane. To nieomal stało się w waszym świecie, w kraju zwany Teralą w trakcie wielkiej plagi, lecz uchroniliście naszego brata, za co jesteśmy wam wdzięczni.

Nie wiem ilu z nas pozostaje, ile fragmentów jest w jej rękach. Wiem tylko, że ona się zbliża, a jej cień odziera z rozumy całe rasy. Pożeraczka Światów, jak ochrzcili ją wasi magowie, jest niestrudzona, lecz jeszcze nie zdobyła Lustra, a wiec dryfuje pomiędzy światami, wpadając na nie przypadkiem i niszcząc wszystko co stanie jej na drodze.

Myślicie że przed czym uciekała bogini dziś znana jako Tavar?

Tak… Kiedy patrzycie w gwiazdy widzicie piękno świateł, ale naprawdę powinniście obawiać się dzielącej je ciemności. Lecz nie martwcie się, Pożeraczka nie ma jeszcze Lustra.

Jeszcze nie…