Sędziowie Pięciu

Organizacja:
Sędziowie Pięciu
Wielkość: Duża
Zasięg: Światowy
Powiązane organizacje: Kult Pięciu, Trzech Przeciwko Szakalowi, Inkwizycja Siódemki na Nieboskłonie

Świeckie ramię Kultu Pięciu, odpowiadające za wykonywanie woli Arcykapłana w nawet najdalszych zakątkach znanego nam świata. Mają oni za zadanie rozliczać z prawa kościoła nie tylko kapłanów, ale i wiernych, którzy odwrócili się od swojej wiary i postępują na przekór niej, a także tępić wszelkie zjawiska, zagrażające bogom i ich wyznawcom, zwłaszcza istoty pochodzące z Pustki i ich wyznawców. Ich przedstawicieli można spotkać wszędzie tam, gdzie oddaje się cześć któremuś z Pięciu, jednak nie znaczy to, że będą się chwalić swoją przynależnością, często bowiem występują incognito. To skromni słudzy Arcykapłana, którzy wykonują tylko wolę wyżej postawionych hierarchów, potrafią być jednak prawdziwym postrachem tych, którzy zdradzili bogów. Ich wyroki bywają bowiem tyleż skuteczne, co bezlitosne. Sędziowie byli jedną z formacji inkwizytorskich w ramach organizacji Trzech Przeciwko Szakalowi, obok Paladynów Modwita i Czarnej Tercji. Po rytuale w Bibractborgu ze względu na sytuację Sędziowie otrzymali liczne uprawnienia w wielu krajach Północy, pozwalające im na prowadzenie samodzielnych dochodzeń i procesów przeciwko kultystom Szakala.

Przełomowym wydarzeniem w historii Kultu był zamach na Pierwszego Arcykapłana Baldwina dar Keran w 944 roku, kiedy to w zamku Attilard w wyniku wybuchu i zawalenia się jednej z wież zginęło kilkadziesiąt osób. Ciał większości nie odnaleziono - wyparowały w gigantycznej temperaturze wybuchu. Wiele rodzin z pobliskiego miasteczka straciło bliskich, a Kościół Pięciu na Północy - swojego przywódcę.

Przez kolejny rok stanowisko to pozostawało puste, i dopiero zimą 945 r., w Dzień Przymierza, świątobliwi przedstawili nowego przywódcę Kultu Pięciu - Rotgara dar Haut. Nowy Pierwszy Arcykapłan dał się poznać jako człowiek surowy i bezwzględny, z niesamowitym darem przemawiania tak płomiennie i donośnie, że nawet najdalej stojący wierni na placu Równowagi w Sanktuarium w Dormenos byli w stanie usłyszeć jego słowa tak wyraźnie, jakby stał tuż obok.